Osa Opublikowano 4 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2008 Przeleżał w piwnicy prawie 5 lat. Miał być napędzany silnikiem spalinowym Thunder Tiger 6,9ccm który nabyłem jakiś czas temu.... Po przyniesieniu z piwnicy wygląda tak. Szpachla która miałem ukryć wszelkiego typu niedoróbki popekała i poodpadała. Może niezbyt zachęcająco wygląda ale mam nadzięję już w krótce to zmienić Rozpiętość jak na razie 110cm ale brak końcówek więc dojdzie po 5cm na stronę. Długość... na razie nie jestem w stanie określić bo brakuje tego i owego. Waga tego co jest 300g. Skrzydło jest styropianowe kryte balsą 1mm No to zaczynamy. Dzień pierwszy: Rozpocząłem od odbudowy, a własciwie wykonania nowego usterzenia. Tak to mniej więcej będzie wyglądać. Pozostało doszlifowac to i owo Następny etap to uzupełnienie kadłuba. Musiałem wymienić listewkę grzbietu balsa 8x8 no i mozolne przyklejanie listewek które wycinałem z deski balsowej 3mm. Wyszło mi listewka 3x10mm w miarę równo. A tak po zgrubnym oszlifowaniu się to prezentuje Dzień drugi: Dzisiaj siły głównie zostały skupione nad odtworzeniem dzioba. To co na zdjęciu ma posłużyć za formę ponieważ cały dziób zostanie wykonany z laminatu lub z pet`a. Trochę szpachli załatwi sprawę mam nadzieję. Widok na bowdeny do sterowania wysokością i kierunkiem będzie to można już zasłonić. Kilka ujęć całości tak dla przypomnienia sylwetki samolotu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Danielstol Opublikowano 4 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2008 No No model spoko tylko nie wiem czy dobrze widzę ale zastosowałeś bowdeny z drutem 1 mm,miałem takie w podobnym modelu i nie zdawały swojego zadania ,po prostu drut sie uginał dość znacznie :wink: Teraz stosuje normalne popychacze zakończone drutem 2mm... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tom000 Opublikowano 4 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2008 Jeśli bowden jest odpowiednio podparty to przy takim modelu jest wystarczający Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Osa Opublikowano 4 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2008 Bowdeny przechodzą przez trzy wręgi i dodatkowo każde przejście mimo że jest dość mocno spasowane zalałem klejem CA. Z tyłu przy ogonie wystaje nie więcej niż 2cm, a półeczka na serwa też będzie dość blisko. Myślę że nie ma co się obawiać o ugięcie bowdenów. Akualna waga tego co jest 380g.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lemko Opublikowano 4 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2008 chyba zartujesz z ta waga. nawet depron przy takich rozmiarach bylby ciezszy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Osa Opublikowano 4 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2008 Może, nie wiem tak pokazuje ta waga co mam ale to taka kuchenna innej nie mam.... Wskazówka pokazuje 380g. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kamyczek_RC Opublikowano 4 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2008 Albo masz bardzo małą deske do prasowania albo cos ci waga szwankuje. Choć jeśli zrobisz taki lekki model i zadbasz o jego wytrzymałość w newralgicznych punktach masz szansę polatać z satysfakcją. Lekki model jest zawwsze mnie urazowy i wybacza więcej błędów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lemko Opublikowano 4 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2008 wg mnie to wazy conajmniej 1380g a moze i wiecej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pacek Opublikowano 4 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2008 wg mnie to wazy conajmniej 1380g a moze i wiecej. a co według Ciebie tyle ma ważyć :shock: może masz na myśli cały model z wyposażeniem :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kamyczek_RC Opublikowano 4 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2008 Kolega troszkę staranności włoży w ten model to nie wyścigi .Jak sie okleja górę klepkami to powinny sie one zwęzać jak w beczce... A u kolego paski jednakowe ... Jak to ma latać to staranniej trzeba to pokrycie ma przenosić napręzęnia a nie będzie jak bedzie polepione z kawałków z prześwitami... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Norbert Opublikowano 4 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2008 Coście się tak tej wagi uczepili? Miałem model w ręku i naprawde jest lekki i solidnie i dokładnie wykonany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lemko Opublikowano 4 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2008 skoro tak, to normalnie szok :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janek Opublikowano 4 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2008 Hej Co do wagi to całkiem możliwe że tyle waży, miałem (w zasadzie ciągle mam) 2 hurricane'y, co prawda w skali 1/12 - Twój jest 1/10) i bez paliwa z silnikiem 3,5ccm wychodziły 1kg. Silnik jaki zamierzasz użyć, to chyba spora przesada, ja na początku miałem w nich 2,5ccm (os la), a docelowo 3,5 mvvs i na tym drugim całkiem przyzwoicie to latało (powiedzmy szybko i byle jak jeśli chodzi o jakość lotu ). Do tego Twojego to os25fx to ideał. No ale zrobisz jak będziesz chciał. Aha, i nie chcę Cie martwić, ale obawiam się że konstrukcja balsowa, zwłaszcza ogona nie wytrzyma mocniejszego cyrkla (zwłaszcza jak przymocujesz skrzydło śrubą). Mam gdzieś takie fajne zdjęcie po tym jak mi się ogon urwał i trzymał tylko na bowdenie, ale nie mogę go znaleźć. O a tu poniżej to co zostało z jednego z moich Hurrych jak mi obcieli SW. No ale to było w boju http://img297.imageshack.us/my.php?image=dsc01351af6.jpg A te wręgi są balsowe? Jakieś takie cieniutkie, jak dawać z balsy to przynajmniej z 8 mm przy takich modelach, chociaż i tak się rozlecą jak mocniej przyłożyć... Skrzydło dobre, chociaż niepotrzebnie aż tyle na serwa wyorane, no i można było dziurę na kable wytopić drutem od środka (przed sklejeniem połówek). Środek przelaminuj, chociaż nie widać od dołu może zrobione. cześć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Osa Opublikowano 4 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2008 Janek, Dzięki za cenne uwagi. Niestety model został zaczety 5 lat temu jak wspomniałem na początku i według tego co napisałeś mam takie błędy konstrukcyjne: 1. Skrzydło zostało wklejone na stałe chociaz nie trzeba laminowac środka ale przy kiepskim lądowaniu się nie wypnie. Muszę to tak zostawić za dużo bym zdemolował modelu aby to przerobić. Na serwa tyle wyorane bo kiedyś tam były (z resztą jeden został) przewidziane krzyżaki a lotki miały być napędzane jednym serwem. 2. Wręgi balsa 3mm ale poszycie kadłuba dół to jedna deska gięta na mokro więc może okaże się wystarczająco mocno. Nie wiem zobaczymy. Zawsze przy takim silniku można by dodac tkaniny tu i tam..... Najwyżej jak to slawekmod pisał urządzimy sobie grilla. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janek Opublikowano 5 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2008 Hehe, no nie ma co się rozpędzać z grillem, zwłaszcza że styropian strasznie kopci Uważam że jeśli chcesz aby ten model trochę dłużej pożył to musisz oddzielić skrzydło od kadłuba... Jak masz zamiar zaglądać do środka? Pewnie chcesz zrobić odejmowaną cześć górną, ale to znacznie osłabi kadłub, lepiej zachować odrębność skrzydeł, bo w miejscu ich styku z kadłubem jest największa siła łamiąca kadłub. Zresztą skrzydła oddzielą się same zwłaszcza przy szybszym lądowaniu (a one nie będą wolne), więc lepiej zrobić to samemu. Z tego co pamiętam Hurricane'y strasznie nerwowo reaguja na SW, bez expo, kiepsko się latało. Z tego co widziałem, podłużnice są balsowe. Powinny być sosnowe, możliwie jak najdłuższe (niełączone). Wręgi gruba balsa tylne a przednie sklejka, firewall 5mm sklejka. Można też poprzeczną przednią wręgę do której przykręcasz silnik. Chociaż w balsówce lepiej dać łoże. Jeśli nadal chcesz montować silnik 7ccm, trzeba by go gruntownie wzmocnić. Ja gdy moje balsówki niedomagały, wzmacniałem je deskami balsowymi 5mm doklejanymi soudalem d4/b4. Twój model można by też w całości oblaminować. Zrób na dwa serwa, będziesz miał lepszą kontrolę nad lotkami, ale pewnie masz to w planie. Też można by je oblaminować zwłaszcza że są kryte balsą i zaszpachlować np mikrobalonem, ale to już dla elegancji. Oblaminowanie skrzydła doda jakieś 50g kadłuba też minimum tyle, ale masz zapas jeśli chcesz dać duży silnik. Tkanina 48, można by dać 2x w ważniejszych miejscach. Jak było robione skrzydło? Zwichrzenie było dane i jakie profile? cześć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Osa Opublikowano 5 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2008 Janek A myślałem, że będzie prosto i przyjemnie. No cóż prosto nie będzie więc mam nadzieję, że chociaż przyjemnie. Jak zauważyłeś podłużnice to balsa 8x8 niestety. Na poszyciu kadłuba mam wszędzie balsę 3mm, a w miejscu połączenia skrzydła z kadłubem dodatkowo od wewnątrz deska balsowa 3mm jak by to zgrabnie przemyślec to można by skrzydło oddzielić od kadłuba. Myślę nad laminowaniem całości to niezły pomysł jak sądzę. EDIT: Firewalla oczywiście zmienię ale z braku sklejki 5mm dam dwie 3mm lotnicze. Powinno być mocno i pewnie. Co do odejmowanej góry kadłuba zrobię chyba wręgę na całej długości przodu kadłuba i przy okazji złapię do niej wspomnianego firewalla. Wręga sklejka 3mm. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kamyczek_RC Opublikowano 5 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2008 Czasem kolego lepiej zrobić całość od nowa niż poprawiać. Sprzedaj to jak stoi na allegro i zrób od zera model albo kup zestawik . Marnujesz sobie moce przerobowe i czas. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Norbert Opublikowano 5 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2008 No niestety się nie zgodzę. Osa, model wypieszcza i nie dość że mu ładnie wychodzi to jeszcze sprawia radość. Dużo do skończenia nie zostało. A takie zaczynanie od zera zniechęca. Niech skończy model , zrobi oblot i wtedy pogadamy. Na moje oko będzie latał jak bajka i te sprzed 5 lat małe braki mu nie przeszkodzą. Kolega umie latać , nie jest początkujący więc jestem dobrej myśli. Ja bym tego modelu na pewno nie sprzedał i wierze Adam że i Ty tak myślisz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Osa Opublikowano 5 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2008 Czasem kolego lepiej zrobić całość od nowa niż poprawiać. Sprzedaj to jak stoi na allegro i zrób od zera model albo kup zestawik . Marnujesz sobie moce przerobowe i czas. Nie podoba mi się to jak piszesz... Sprzedaj to jak stoi?? Ostatnio czytałem Twojego posta o tych "modelarzach typu ARF" i jak to jest z Tobą popierasz budowanie od zera czy nie?? A kupowanie zestawu to nie dla mnie wszystkie modele buduję sam no może wspieram się ploterem jeśli chodzi o depron. Od zera to się zbuduje model według regulaminu w skali 1/10. Pozatym to mój czas i moje moce przerobowe a takim pisaniem narobisz więcej szkód niż sobie wyobrażasz. Więc mam prośbę daruj sobie. Ten model darzę pewnym sentymentem był jakby pierwszym którego zacząłem i co mam go teraz sprzedac jak stoi i skazać kogoś na poprawianie moich błędów. Janek próbuje mi pomóc podpowiada co i jak, a Ty "lu młotkiem w łeb" za nogi na ziemię. P.S Rzadko piszę takie posty i jestem dośyć spokojnym użytkownikiem forum ale jak dla mnie przegiąłeś. Dla Janka BARDZO DUŻE DZIĘKI mam nadzieję na spotkanie w powietrzu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janek Opublikowano 5 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2008 Nie no oczywiście sprzedawanie czy grillowanie to jakiś absurd. Norbert, co do latania jak bajka to nie był bym taki pewien, no ale dobrze było by mu dać szansę przez przerobienie go na powszechnie znany i uznany kombaciany standard. Adam, nie wiem o co chodzi z "wręgą na całej długości przodu", ale tą górną pokrywkę z tego co widać już masz. Zrobienie góry kadłuba w tym momencie to mały problem. Jak przyczepiłeś te skrzydła do kadłuba (co by je chirurgicznie odczepić). Napisałeś że 1/10 to wg regulaminu? O jaki regulamin chodzi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.