Osa Opublikowano 5 Listopada 2008 Autor Opublikowano 5 Listopada 2008 Janek tak kombinuje z tym kadłubem. Skrzydło jest wklejone ale się odklei jak ładnie je poproszę.... Edit: Co do regulaminu poszło na PW Co do latania jak bajka Norbert po prostu przesadził.... ale uczę się...
Janek Opublikowano 5 Listopada 2008 Opublikowano 5 Listopada 2008 Z tą bajka to chodziło mi nie o umiejętności tylko o to że Hurricane nawet dobrze wyważony i zrobiony zgodnie z prawidłami sztuki sprawia kłopoty w locie. Krótki przód, małe stery, jakieś te proporcje takie niemodelarskie. Z wyważeniem był kłopot. Ale ma swój urok, bo to klasyk. Mam dwóch kolegów którzy przerabiali walkę z Hurricanem i w obu przypadkach walczyli z modelem zamiast z resztą. Ja byłem trzeci. Ale Hurricane to bardzo dobra lekcja, po nim przesiąść się na jakiegoś Iła, czy Ki z prostymi skrzydłami to tak jakby na szybowiec czy trenerka. Tamtymi modelami można wywijać jak ESAmi. Tu nie można sobie na to pozwolić (chociaż jak użyjesz tego dużego silnika to może i będziesz mógł ) Nie wiem może to wynika ze skali, Twój jest trochę większy, nadal nie wiem jakie masz profile, u mnie nie zrobiłem zwichrzeń na końcówkach i przy nieuważnych zakrętach potwornie zrywał strugi. Sporo pomógł papier ścierny na natarciu. Lepiej dmuchać na zimne dlatego piszę te ogólne teorie na temat Hurricane'ów, które może wcale się u Ciebie nie sprawdzą.
Gość Kamyczek_RC Opublikowano 5 Listopada 2008 Opublikowano 5 Listopada 2008 Nie każe Tobie sprzedaweać modelu napisalem tylko że pewne już gotowę rozwiązania cięzko zmienić . Zatem jeśli chcesz zmienić mocowane skrzydeł , czy napędy łatwiej będzie zbudować model od początku. Co zatym idzie jęśli o mnie chodzi jestem zdania że powinieneś sie trzymać pierwotnych założeń . Jeśli model miał być nierozbieralny niech taki zostanie. Jak zaczniesz zmieniać wszystko po kolei zacznie przybywać wagi i następnych problemów konstrukcyjnych.
Janek Opublikowano 5 Listopada 2008 Opublikowano 5 Listopada 2008 Kolego KamyczekRC Bez przesady, to nie są jakieś wielkie przebudowy... Poza tym nie wiem jaki sens trzymania się pierwotnych założeń skoro są błędne? Problemów to raczej ubędzie, a waga i tak jest niska, zresztą nie ma co się tak bać kilogramów :)Kolego KamyeczkRC
Gość Kamyczek_RC Opublikowano 5 Listopada 2008 Opublikowano 5 Listopada 2008 W sumie nawet kowadło poleci jak mu doczepić odpowiednio mocny silnik. Które według Ciebie są założeniami błędnymi ? Zmiana mocowania płata to nie jest znacząca przebudową ? Problem raczej w tym że załozeń nie było i nie ma , a wszystko jest budowane na "wariata". W sumie najtrwalsze są prowizorki więc może i ten model będzie latał świetnie i długo tego życzę wykonawcy . Chetnie obejrzę film z pierwszych lotów tego modelu .
Norbert Opublikowano 6 Listopada 2008 Opublikowano 6 Listopada 2008 Problem raczej w tym że załozeń nie było i nie ma , a wszystko jest budowane na "wariata". Najpierw mowisz sprzedać i od nowa, pojawiają się głosy że za lekki. Teraz o kowadłach. Adam napisał że zaczął model 5 lat temu, teraz dopiero chce go dokonczyc. Wiec gdzie tu widzisz "na wariata" skoro do ukonczenia zostalo mu już tak niewiele i może nie ma sensu przerabiać tylko go ultnić. Poczekaj , mysle ze poleci i bedzie sie dobrze sprawował. Jak Adam pozwoli to sam nakręce lub zfotografuje model w locie i tyle.
Janek Opublikowano 6 Listopada 2008 Opublikowano 6 Listopada 2008 Które według Ciebie są założeniami błędnymi ? Mocowanie skrzydła na stałe. Zmiana mocowania płata to nie jest znacząca przebudową ? Nie jest, to robota na jeden wieczór. Lepiej daruj sobie teksty o kowadle i "wariacie", no chyba że chcesz prowokować awanturę to oby tak dalej.
Osa Opublikowano 9 Listopada 2008 Autor Opublikowano 9 Listopada 2008 Doktor zabronili chodzić..... Wkurza mnie to jak diabli, a jeszcze robota stanęla w takim dziwnym miejscu. Jak leżę w ciągu dnia to widzę ten model (mam go na wprost) i straszy mnie tym niedokończonym przodem. Postanowiłem coś z tym zrobić i "dokleiłem" mu taki kołpaczek ze śmigłem. Jak się okazuje pasuje jak ulał i ten zostanie no chyba że znjadę śmigło trzyłopatowe: Teraz mi to pasuje. Zadania jak wstanę: 1. Przerobić to skrzydło na "zdejmowalne" 2. Dokończenie kadłuba itd. itp.
Osa Opublikowano 12 Listopada 2008 Autor Opublikowano 12 Listopada 2008 Wstałem. Skrzydło oddzielone od kadłuba pozostało wkleić kołeczki i dorobic "opływki" skrzydła żeby było ładnie. Pokrywka wklejona na miejsce i zakleiłem resztę przodu kadłuba. Wstępnie oszlifowałem. Pozostaje laminowanie takaniną. Szykuję półeczkę na wyposażenie elektroniczne wieczorem powinno być gotowe.
Janek Opublikowano 12 Listopada 2008 Opublikowano 12 Listopada 2008 No i piknie, nie wklejaj na razie półki, zobacz jak się będzie wyważał z silnikiem, bakiem i pakietem. Okolice serw wypełnij i przykryj z góry, można zalaminować szmatką 48g. Skrzydło też przelaminuj po środku, jak są łączone połówki? Ostatnio testowałem skrzydło styro kryte fornirem, przy rozpiętości 130cm i cięciwach max 26cm i min 10cm, profil 10%, przelaminowane po środku i na natarciu - odważnik 5kg go nie złamał. Takie same tyle że krytę balsa ale później oblaminowane - 7,5 kg wytrzymało, więcej nie ładowałem bo ryzykowne. Przy laminowaniu polecam metodę Tooma - przesączanie tkaniny na tekturce (przy pomocy karty telefonicznej, chociaż ja używam starej karty NFZ-tu ) i nakładanie przesączonej tkaniny. Trzeba tylko uważać na to aby wszędzie tkanina ładnie przylegała. Suchutko wychodzi (lekko). Jak będziesz łączył skrzydło z kadłubem? (nie chcę dalej sugerować brzydzenia modelu ale ja widzę tu gumy) Aha, jeszcze jedno. Skoro masz już zrobiony dziób pod kołpak (rozumiem że będzie on wzorem na maskę? laminatową? ) , możesz zrobić od razu prawidłowy wykłon i skłon tak aby maska była już "krzywa". Oś silnika wtedy trzeba by przesunąć trochę w lewo aby kołpak był w miarę centrycznie (ale wciąż "krzywo" )
Gość Kamyczek_RC Opublikowano 12 Listopada 2008 Opublikowano 12 Listopada 2008 Jak się tak przyglądam to pierwsze co się rzuciło w oczy to to że przydał bty się trzeci zawias na środku lotki , natarcie skrzdła zrobił bym lipowe bo balsowe bedzie ciągle poniszczone...
Osa Opublikowano 12 Listopada 2008 Autor Opublikowano 12 Listopada 2008 Janek Mocowanie na gumy oczywiście, wspomniałem o rurce węglowej jako kołeczki do mocowania gumy. Półeczki nie będę mocował faktycznie poczekam na zbiornik, a własnie jaki by tu dać mam 100ml i 400ml ten drugi się nie zmieści z resztą jest w innym modelu. Może dokupić cos około 150ml? Skrzydło: Hm mam tu z nim mały problem było robione bardzo dawno temu, profil o który pytałeś jest hm trudny do określenia poza tym brak zwichrzenia. Wznios też za duży z tego co się orientuję. Pra pomyślec o nowym tym bardziej, że wycięcie nowych rdzeni to pestka. Szkoda tylko tej roboty. Może dam mu szansę, a w międzyczasie wytnę nowe może 2 kpl. Kamyczek_Rc Wiesz z tym zawiasem to pomyślę na tym etapie to żaden problem w skrzynce z gratami powinno być jeszcze ze dwa lub trzy muszę sprawdzić jak są to wstawię. Co do natarcia niestety nie będę nic poprawiał bo jak wspomniałem chyba skuszę się na wyprodukowanie 2 kpl. Zobaczymy. Dziękuję za cenne rady i uwagi. Jak coś to piszcie. Będę wdzięczny EDIT: Zważyłem to ponownie na tej wadze "co oszukuje" teraz wychodzi mi 500g.
Janek Opublikowano 12 Listopada 2008 Opublikowano 12 Listopada 2008 Zbiornik, to zależy jaki dasz silnik, jeśli chcesz ten 7ccm to 200ml to raczej minimum. Ja do 3,5ccm daję 170 i starcza na około 8-9 minut pełnego gazu. Oblicz sobie ile powinieneś mieć w baku, z tym że odpowiedni bak będzie ciężko wtłoczyć do kadłuba a dobrze było by pod nim umieścić pakiet. Co do skrzydła to przelaminuj go na środku, a jeśli boisz się o natarcie - to na natarciu też (chociaż to raczej zbędne). Dodasz tymi operacjami jakieś 30g. Tylko rób sposobem tekturkowym o którym pisałem. Jeśli nie kroiłeś jeszcze tego węgla to możesz zrobić wersje z kołkami dębowymi, zupełnie dobrze się to trzyma a sporo taniej. Tylko trzeba dać balsę w poprzek - w której kołek będzie siedział (kołka nie wklejamy).
Janek Opublikowano 12 Listopada 2008 Opublikowano 12 Listopada 2008 Kamyczek RC ma racje z lotkami, jak już je odczepisz, to może popracuj nad tym aby szczelina była mniejsza, możesz zostawić więcej miejsca z dołu (w przekroju to by wyglądało tak skrzydło------> |\ <---lotka) a zawias pomiędzy | a \ na górze
Osa Opublikowano 12 Listopada 2008 Autor Opublikowano 12 Listopada 2008 Tak jak piszesz Janek to robię w depronach. Tu musiałbym całkowicie lotkę wymienić, budując wtedy wymyśliłem sobie zawiasy i lotkę zaokragloną przy skrzydle ale jest to jakaś opcja przy następnych na pewno tak zrobię. Lotki trzymają się bo zawiasy są tylko wsunięte nie zabezpieczone jeszcze klejem więc przeróbka to pikuś....
Osa Opublikowano 19 Grudnia 2010 Autor Opublikowano 19 Grudnia 2010 Małe wznowienie prac po dłuuugiej przerwie. Ciekawe dokąd mnie to zaprowadzi. Kadłub wyszpachlowany i pociągnięty podkładem. teraz pora na dokończenie szczegółów kadłuba i montaż wyposażenia
Byczek Opublikowano 21 Grudnia 2010 Opublikowano 21 Grudnia 2010 Małe wznowienie prac po dłuuugiej przerwie. Ciekawe dokąd mnie to zaprowadzi.Kadłub wyszpachlowany i pociągnięty podkładem. Obrazek teraz pora na dokończenie szczegółów kadłuba i montaż wyposażenia Model ładny powstaje, tak trzymać.
Osa Opublikowano 23 Grudnia 2010 Autor Opublikowano 23 Grudnia 2010 Problem w tym, że uparłem się na wykonanie nowego skrzydła tamto jakieś takie wyszło. Dzisiaj zrobiłem rewizję kadłuba kilka kwiatków znalazłem cóż pozostaje poprawić co spaprałem. Skrzydło planuję na profilu NACA 2415, usterzenie zostawię tak jak jest czyli profil płaska płytka.
Kristoff Opublikowano 17 Stycznia 2011 Opublikowano 17 Stycznia 2011 Widzę że budowa pomału ale do przodu i oby tak dalej. Już myślałem że temat umarł ale nie na całe szczęście, mam nadzieję że jak kolega skończy to jakiś film z oblotu będzie. Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.