Skocz do zawartości

zlacza MPX w skrzydlach 3dzielnych


kankrz

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czesc

 

Czy macie jakis sprytny sposob na zamontowanie tych zlaczek w koncowkach i centroplacie aby chcialy pasowac ? Zlaczki z pewnoscia sa wszystkim znane (te zielone) , nie maja one zadnej krawedzi/wypuski o ktora mozna by sie oprzec. Obawiam sie ze jak wkleje to i tak wpadnie mi to do srodka. Nie chce odkrywac Ameryki , moze macie jakies sprawdzone patenty patenty

 

 

 

 

XperienceProElectro#5267813617758779826

 

 

http://picasaweb.google.com/Kanacki.K/XperienceProElectro#5267813617758779826

Opublikowano

ja nie wklejam tych złączek lepiej niech one bedą lużno w skrzydle na nieco dłuzszych przewodach .lepiej sobie nie wyobrażac co by się stało gdyby skrzydło lekko sie rozsuneło

Opublikowano

Cześć

Co prawda mam skrzydła dwudzielne ale problem ten rozwiązałem w prosty sposób:

w moim przypadku do kadłuba od środka wkleiłem balsę 5 mm i w niej jest osadzona wtyczka na cyjanoakrylu.

natomiast druga część jest luźna żeby nie robić niepotrzebnych naprężeń.

dsc00092nl6.th.jpgthpix.gif

 

pozdrawiam Arek

Gość Jerzy Markiton
Opublikowano

Robię identycznie jak Arek lecz odwrotnie....Gniazda (od strony zasilania) w kadłubie, wtyk w kadłubie. Pozdrawiam - Jurek

Opublikowano

Udalo sie dolaczyc fotke , mocno to zakrecony sposob , niewygodny ale ... :)

 

Wracajac do tematu.. Zostawienie tych zlaczek niewklejonych tak jak podpowiada kolega Szczepan K , jest troche takie sobie. Rownie dobrze mozna zostawic standardowe wtyczki-gniazda serv na dluzszych przewodach. Chodzilo mi komfort skladania modelu przed startem : cetroplat, bagnety , koncowki - raz i gotowe. Z takim wiszacym kablem to tylko klopot bo albo masakruje powierzchnie skrzydla/koncowki podczas transportu albo co gorsza wpadnie do srodka.

Od srodka raczej niczego juz nie podkleje bo nie ma dostepu , skrzydlo to zamknieta skorupa. Wyglada na to ze te wtyki sie do tego nie nadaja i trzeba poszukac czegos innego , no nie wiem...

 

serdecznie pozdrawiam - Krzysiek

Opublikowano

Żebym ja widział tylko jeden model rozwalony przez takie złączki ... Poczytaj o Cularisie od MPXa

 

Zapomnij o złaczkach ... Wystarczy ze skrzydło ci sie rozsunie o 2-3mm i mozesz nagle stracic sterowanie lotka... jak zatrzyma sie w neutrum to pół biedy jak wychylona to juz niezły kłopot ... Tylko kable i wtyczki z zapasem 2cm powinny wystarczyc do wygodnego podłaczania

Opublikowano

Hmm , jednak jakos to wklejaja...

Rozsuniecia sie nie obawiam , zatasmowane skrzydlo nie ma prawa sie rozsunac. Jeszcze mi sie nie zdarzylo.

 

Wydaje mi sie zlaczka (bardzo podobna do MPX) doklejona jest do krawedzi laminatu . Popatrzcie tu :

 

http://www.soarheads.com/documents/skorpion_build/Root_Connector2.html

http://www.soarheads.com/documents/skorpion_build/Connector_Installed.html

http://www.rcgroups.com/forums/attachment.php?attachmentid=1842092

Gość Jerzy Markiton
Opublikowano

Też mam jedne wklejone na sztywno. W skrzydle wtyk, równo z krawędzią skrzydła. Następnie włożyłem gniazdo z wiązką, potraktowałem klejem na gorąco i wsunąłem na bagnecie do kadłuba. Analizując jednak ruch skrzydła w czasie montażu mam wątpliwości czy to wygodnictwo nie jest na przekór niezawodności. Mam wrażenie, że złączki w trakcie montażu dostają popalić i chyba wyrobią się znacznie szybciej..... - Jurek.

  • 1 miesiąc temu...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.