jarek996 Opublikowano 5 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2019 Dzisiaj zamiast latac , z powodu silnego wiatru zaczalem przygode z POCISKIEM . Model chodzil mi po glowie od 2-3 lat i ostanio dzwoniac koledze do Norwegii po jacht , wszedlem glebiej na strone z anonsami i ku mojemu wielkiemu zdziwieniu znalazlem BULLETA ! U producenta ( Francja ) juz go nie ma , zreszta chyba firma zbankrutowala , bo sie nawet strona nie otwiera. Nie mialem nigdy skrzydla , wiec przygode jakos trzeba zaczac . Zaczne ja wystrzalowo , bo POCISKIEM ! Jest to prawie dwumetrowy model , opisany jako akrobat ( ja z akrobacja nie mam wiele do czynienia , ale chyba dam rade nim polatac ) Model byl zaczety przez Pana Norwega , ale wszystko co zrobil "rozebralem" , bo widac , ze Pan Norweg dobrym modelarzem NIE jest ! Wrega silnikowa wklejona krzywo ( po zalozeniu kolpaka , w jednym miejscu wystawalby 3 mm , a w drugim bylby 3 mm w srodku. Powiekszylem otwor centralny i po natrasowaniu osi silnika wywiercilem nowe dziurki do jego zamocowania . Wyjalem cala polke ze srodka kadluba ( konstrukcja sklejka - balsa , bo byla tak niechlujnie zrobiona , ze nie moglem na nia patrzec. Zreszta serwo kierunku bylo wkrecone TYLKO w balse ! Zrobie cala nowa i wkleje ponownie. Podwozie bylo wklejone tak , ze weglowa oska wystawala po 3 mm z kazdej strony kadluba . Wymontowalem ja i zamontuje w zupelnie inny sposob. Wkleilem okragle "podstawki" pod serwa w platach i przede wszystkim poszpachlowalem male wgniecenia transportowe. . W jednym placie byla dziura , wiec wycialem wgniecenie i po chlapnieciu woda wstrzyknalem pianki do izolacji ( w puszce ). Po wyschnieciu , wycialem nadmiar , przeszlifowalem , wgniotlem troche palcem , wkleilem kawalek balsy i poszpachlowalem szpachla epoksydowa . Po przetarciu , przeszpachlowalem jeszcze raz szpachla wykonczeniowa i czeklam az to wszystko wyschnie w celu przeszlifowania. Skrzydlo jest styro z oklejeniem jakims fornirem egzotycznym . Statecznik pionowy jest z balsy 8 mm i Pan Norweg przeszlifowal czesc ktora bedzie wklejona w kadlub , ale splyw chyba chcial zostawic nieobrobiony !!! Poszlo to na deske i po 20 min. szlifowania otrzymalo jako-taki profil i normalny splyw ....... Kadlub zostal zmatowany papierkiem na gabce ( INDASA FIN ) i bedzie pomalowany natryskowo na nowe kolory ( byl bialy ) . Tyle zdazylem zrobic dzisiaj , bo pozniej przestalo ( czy raczej zaczelo mniej ) wiac i pojechalem polatac . ZZalaczam kilka fotek i filmik z Youtuba. BULLET krok po kroku ze strony francuskiego modelarza : http://www.jivaro-models.org/bullet_cb_modelisme/page_bullet_cbmodelisme.htm Filmik : https://www.youtube.com/watch?v=W-lrolokA3o Zdjecie blekitnego modelu tylko dla przykladu. Tak chce go pomalowac i okleic. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarek996 Opublikowano 13 Października 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Października 2019 Dzisiaj okleilem pierwsze skrzydlo. Niestety zostalem "awaryjnie" wezwany do domu i nie zdazylem pyknac fotki. Jutro postaram sie okleic drugie ( i moze obie lotki ) i wkleje zdjecia. Folia troszke inna jak ta "GULFowska" ale tez blekit. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi