Skocz do zawartości

Delfin 500 - w wersji motoszybowca


Karol93

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ze sklepu, ale świeca była akurat wadliwa, ja sie balem jej większe napiecie przykladac, ale Konrad dopiero jak jej 2V dowalił, to zaczęła sie troche żarzyć :P (a tłumika nie było bo po prostu nie sprzedawali go razem z silnikiem) .

Nieee :P RWD-5 juz przerobiłem ;). Teraz śmigam Piperkiem EPP z cyber-fly i chciałbym własnie jakąś troche bardziej skomplikowaną konstrukcje, a nie wycinanie dziur w EPP na serwo czy pakiet :P - własnie dlatego szukam jakiejs w miare łatwej, taniej, troche bardziej skomplikowanej konstrukcji :)

 

EDIT (dodałem posta, a przed tym Pan Szczepan jeszcze dodał): No i chyba tak zrobie (chociaż wolałbym sam ten kadłub zrobić :P) - kadłubik za 100zł, do tego troche materiału na płat i bedzie mozna smigac ;)

Opublikowano

Ja na dziś bym odradzał ...... Nie wiemy ile potrafisz ale gdyby zakładać że ktoś sobie z czymś nieporadzi to świat stałby w miejscu.

Troszkę kadłubów miał pan Jerzy w dziale giełda - jak sie uśmiechniesz to pewnikiem i plany sie znajdą....

Co do epp to wcalenie takie złe . szybkie naprawy to naprawdę duży plus

Opublikowano

To prawda - CA w kieszeni i małą naprawde i na podwórku można zrobić ;). Własnie dlatego mam Pipera do nauki latania - ale teraz wzięło mnie na cos wiekszego i troche bardziej "modelarskiego" :).

Właśnie przypomniałem sobie o tych kadlubach Pana Jurka, mam blisko, to zawsze mozna podjechać, kupić i pogadać :).

Opublikowano

Wiem że pewnie będziecie sie złoscić, że zmieniam ciągle założenia tego, co chce robić, kupić itp. ale przeglądam własnie modele ktore chce sprzedać Pan Jurek i zauwazyłem ładny model i tani ;)http://pfmrc.eu/viewtopic.php?p=134953&sid=fa0a16ea4f463ebbc86e8796ff9ff832#134953 - myślicie ze po opanowaniu piperka przez zimę, dałbym rade oblatać pozniej taki model ? Po prostu wydaje mi sie że to może być niezła okazja, model 1,5m za (jak narazie) 300zł...

PS. Wiem - chciałem budowac, ale tutaj też byłoby co porobić a i modelik miałbym w końcu konkretny ;). (a nie piperka z EPP :P - nie narzekam, model sie dobrze sprawuje, ładnie lata, ale jest mały i niepozorny )

Opublikowano

Wcześniej narzekałeś że nie stać Cię raczej na kupno cienkich serw w skrzydła do lotek.

W tym raczej na pewno będą potrzebne,silnik z tych mocniejszych,regulator i aku to samo.

Jak zwykle wszystko rozbija się o kasę :D

Opublikowano

heheheh, no tak ;). W modelarstwie to jest chyba kluczowa sprawa ;). Poza tym, jeśli Delfina mam sobie darowac, wydaje mi sie że z takim modelem troche więcej uciechy będzie ;). Pytanie - ile może ważyć na oko taki model ? Żebym chociaż bardzo orientacyjnie wiedział ile kasy musiałbym jeszcze dozbierać ;). Najwyzej będzie sie trzeba bardzo, naprawde bardzo postarać i wydobyć jeszcze więcej kasy - czego to sie nie zrobi dla modeli :D.

Opublikowano
Pomyślałeś ile będzie kosztować uzbrojenie tego akrobata ? Te trzy stówki które Ci zostaną starczą w sam raz na pakiet... :cry: :cry: :cry:

 

 

Karol ja się podpiszę pod postem Tomka ,choś nie wiem czy te 3 stówy wystarczy na pakiet ;D

Opublikowano

Można zrobić tanio i też świetnie się bawić.

Trzeba tylko wiedzieć czego się chce i do tego dążyć.

Zapytam się czy masz gdzie latać i lądować bo jeśli nie to większe modele z podwoziem też raczej odpadają :D

Opublikowano

W Polsce ;). Wydaje mi sie że w Chinach za te 300zł to by można bylo spokojnie pakiet kupić, jak oglądam to silnik dla modeli 3kg kosztuje 23$. Ten raczej tak cięzki nie bedzie, to mysle że odpowiedni zapas ciągu bedzie ;)

Opublikowano

Zapytaj się właściciela modelu co tam planował włożyć,ewentualnie co można i będziesz wiedział.

To nie jest model na Twoje możliwości,kupisz a potem sprzedasz podobnie jak silnik.

Opublikowano

No wlasnie tylko tego sie obawiam (już tą kase pal licho, jakoś by sie w końcu znalazła), ale boje sie o latanie nim... to jednak akrobacik jest :\

Opublikowano

Zastanów się na spokojnie jakie latanie bardziej Cię interesuje. Akrobacja a motoszybowiec to dwa przeciwległe bieguny, choć jedno nie wyklucza drugiego. Ważne jest to, co napisał Darek, miejsce do latania i to dotyczy zarówno motoszybowca jak i silnikówki. Koncepcja Delfina jest może ciekawa, ale trochę "przekombinowana" tym bardziej dla kogoś z małym doświadczeniem zarówno w budowie jak i lataniu. Podpisuję się pod piszącymi wyżej: daruj sobie i pomyśl o prostszym rozwiązaniu .

 

P.S. Zarządzam ciszę nocną a ciąg dalszy dyskusji przekładam na jutro. :)

 

Z każdym problemem najlepiej się przespać... :wink:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

:wink:

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.