Jump to content

Ustawienia DA50 po dotarciu


Guest Anonymous

Recommended Posts

Guest Anonymous
Posted

Witajcie,

mój nowy nabytek DA50 już dotarty. Zgodnie z procedurą opisaną w manualu wypaliłem ponad galon paliwa z olejem mineralnym. Nie regulowałem iglic. Motor zapala bez problemu i wreszcie przyjeżdzam do domu bez bólu ręki. Teraz zmieniam paliwo i wlewam olej RedLine w stosunku 1:40.Zgodnie z opisem powinieniem na nowo ustawic igły ,,L'' i ,,H''. Pytanie tylko takie czy trzeba obie skręcić do ,,0'' i ustawic po nowemu, czy też lepiej robić drobną korektę na pracującym silniku. Pomny doświadczeń z poprzednim motorem boję się już kręcić.

Może użytkownicy tego silnika pamiętają jak to u nich wyglądała korekta?

Pozdrawiam.

Sławomir

Posted
Zgodnie z procedurą opisaną w manualu wypaliłem ponad galon paliwa z olejem mineralnym

 

A czy na pewno dobrze czytales instrukcje?? W mojej jest napisane ze 2 do 4 galonow :roll:

Guest Anonymous
Posted
Zgodnie z procedurą opisaną w manualu wypaliłem ponad galon paliwa z olejem mineralnym

 

A czy na pewno dobrze czytales instrukcje?? W mojej jest napisane ze 2 do 4 galonow :roll:

Faktycznie, stoi jak byk.No to jeszcze popyrkam następny galon. Napisz na jakich obrotach docierałeś? No i cos o ustawieniach po dotarciu.

Sławek

Posted

Witam,

na początek warto ustalić jakie są aktualne ustawienia Hi i Lo.Ustawiam 1,75-2 obrotów każdą śrubę. Uruchamiam silnik i rozgrzewam na średnich obrotach. Następnie wprowadzam na wysokie obroty i Hi ustawiam na maksymalne obroty. Świeży silnik więc cofam ustawienie wzbogacając mieszankę. Otwieram całą przepustnicę i ok 1 min. trzymam silnik na wysokich obrotach sprawdzając równą pracę.

Następnie cofam przepustnicę powoli do momentu jak silnik zaczyna pracować 4 taktowo - przelany. Cofam śrubę Lo do przejścia w 2 takt.Znów cofam drążek i za każdym razem koryguję Lo, aż do biegu jałowego. Następnie sprawdzam przejście z niskich na wysokie.

Jeśli jest za wolne dodaję lekko Lo.

Prawdopodobnie zauważysz też efekt zmiany obrotów w różnych położeniach modelu (żyletka, lot plecowy). To efekt wpływu ciśnienia wewnątrz maski silnika lub atmosferycznego na mechanizm regulacyjny gażnika. Tuning Walbro pokażę wkrótce na mojej stronie.

Guest Anonymous
Posted

Dziękuję za porady.Od latam głównie elektrykami.Pomysłałem, że najlepiej będzie założyć nowe śmigło i wykonać kilka lotów.Silnik też się dotrze w locie. Olej zmienię po wypaleniu następnego galona. Chyba regulacja nie przyniesie problemów.

Pozdrawiam.

Sławek

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.