Konrad Opublikowano 10 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2008 Łopaty w łapę i jechane Panowie :wink: :mrgreen: .Kwestia do kogo należy ten teren i można się brać za to,w przerwie pomiedzy schnięciem kleju na modelu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janeczek Opublikowano 10 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2008 Arku, przedtem jeszcze pytania... Ile dziadek ma lat ? (czy jest jeszcze "kumaty" zeby wskazac miejsce)... Po ile "chodza" torfowiska w Lubelskim ... Czy tylko My trzej o tym wiemy (Ty ,dziadek i ja)... A o tym ze Torf konserwuje to wiem ...niedawno wyciagnieto kogos z Torfu -"siedzial" tam z 3 tys lat- wygladal jak zywy ...tak ze mysle ze Messer -(Jaskolka 262) tez bedzie prawie jak nowy .... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba Opublikowano 11 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2008 Czy tylko My trzej o tym wiemy (Ty ,dziadek i ja)... To masz jak w banku, reszty nie jestem pewny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mammuth Opublikowano 11 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2008 Jeszcze ja wiem - ale jak obiecacie mi udzial w zyskach to nie pisne ani slowa. ps. Spakowalem widelec i bylem w drodze do Was - ale mnie na lotnisku zatrzymali i widelec zabrali Wiec wrocilem - bez widelca przeca nie ma po co jechac . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arek Pniewski Opublikowano 11 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2008 ...dziadek ma kolo 70-ki, dokladnego miejsca nie wskaze, bo to bylo troche od miejsca w ktorym ten me262 spadl gdzies na polnoc od Pawlowa ...ale starsi ludzie widzieli ze gdzies na tych bylych bagnach-torfowisku, obecnie jest to miejsce wysuszone poniewarz gdzies w poblizu jest glebinowa kopalnia wegla ....i wody gruntowe i w jeziorkach od paru lat drastycznie opadly.... nie wiem na ile jest w tym prawdy ale mysle ze ci z madelarze z Chelma Lubelskiego mogliby ...jak by mieli interes w tym i czas, zrobic rekonensans i wypytac ludzi z pobliskich wiosek tych starszych...zawsze cos w takich opowiadaniach jest.... kiedys pod Warszawa...w jakiejs wsi przeciez wydobyto ruskiego Jak-9 tke wraz z pilotem...nawet zachowaly sie jego papiery bron osobista i mapy......tak ze nie bylo problemu z indetyfikacja... a opowiadano ta historie dosc czesto az w koncu zabrano sie za kopanie )) ...i jeszcze jedna historyjka , kiedys w swiecie mlodych zaraz na poczatku kiedy zaczol wychodzic w kolorze byl obszerny artykul o wyprawie pletwonurkow na jakims jeziorze, ponoc spoczywaly tam dwa niemieckie samoloty mysliwskie , byly nawet zdjecia zrobione pod woda...na dnie staly na podwoziach...ladowaly ponoc w zimie jeden byl uszkodzony a pilot ranny...drugi chcial ponoc go ratowac...i ladowal za nim....lod nie wytrzymal i oba samoloty powedrowaly na dno...ranny pilot wraz z samolotem...o innym nie bylo nic wiadomo...to opopowiadali naoczni swiadkowie przymierzano sie wydobyc te samoloty byly tylko 15 m pod woda...a czy wydobyto nie wiadomo...moze jeszcze tam sa...albo ktos cichaczem je wydobyl,jestem ciekawy jaki byl dalszy los tych znalezisk nie wiem czy istnieja Archiwa tej mlodziezowej Gazety Swiat Mlodych.... z poczatkow wydawania w kolorze .... wciagajace to jest , co nie u nas w niemczech jest grupa prywatnych ludzi stowarzyszonych w takiej organizacji ktora szuka i wydobywa zaginione samoloty i zalogi...samolotow....maja na koncie wiele znalezisk..nie tylko niemieckich, angielskich francuskich i innych narodowosci wartosciowe znaleziska sa restaurowane a rzeczy osobiste jerzeli jest na nich grawura przekazywane rodzinom poleglych....wraz z ich szczatkami....maja sprzet do wydobywania oraz wydana przez panstwo niemieckie licencje na taka dzialalnosc... spektakularnym wyczynem bylo wydobycie wraku Welingtona ktury wodowal wraz smiercionosnym ladunkiem na podberlinskim jeziorze....grupa saperow rozbrajala bomby pod woda....szukam wlasnie linka na ta stronke, jest tam wiele ciekawego materialu zdjeciowego z wydobyc ...w Muzeum W Sinsheim sa tez wydobyte egzemplaze przez ta grupe...jeden Stuka z dna Morza Srodziemnego troche w oplakanym satanie ale go wydobyto...Me 109 w ktorym byla awaria silnika wydobyto w stanie ze po rekonstrukcji znowu latal...dopuki sie nie rozbil i znowu podano go rekonstrukcji.... tutaj jest link co do Me -109 .....rekonstrukcja po wypadku http://www.me-air-company.de/ http://shop.me-air-company.de/index.php?cPath=2_4_64 jak znajde linka to podam, jezeli ktos lubi takie historyjki ))) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janeczek Opublikowano 11 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2008 Arku -to ze ta 109 -ka glebowala (napewno przy ladowaniu) raczej nie nalezalo do rzadkosci ...one mialy tak dziwnie umieszczone podwozie o tak dziwnym rozstawie kol , ze patrzac juz na to wiedzialo sie co bedzie przy ladowaniu ... Modelarze z Pawlowa/Chelma Lubelskiego, zglaszac sie...robimy wyprawe-(na razie rozpoznawczom.) Arku ! opowiadaj dalej ...lubie takie historie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.