szymon_wolebez Opublikowano 12 Grudnia 2008 Opublikowano 12 Grudnia 2008 Borykam się z problemem zaniku sygnału w aparaturze flash 5x. Początkowo sądziłem, że może to być wina gniazda pod kwarc. Sprawdzałem 2 różne kware i efekt był podobny, więc wykluczyłem sam kawrc. Po przelutowaniu innego prowizorycznego gniazda to samo. Więc spowrotem wlutowałem orginalne. Teraz wygląda to na płytkę, krwarc w gniedździe i ruszając, skręcając laminat objawy pojawiają się. Poczatkowo było to mniej dokuczliwe ale z czasem zaczelo bardziej, a teraz to już nie ma mowy o lataniu. Strasznie grzeje sie tranzystor mocy. Parzy paluchy, raczej jest coś nie tak z w.cz. Spora ilość elementów smd i plątanina scierzek. A wzrokowo wygląda to oki. Radyjko juz po gwaranji więc czy jest sens oddac do serwisu by mnie skasowali ma jakies xxxzł a może moge to samemu naprawić? Wykluczam odbiornik bo sprawdzałem conajmiej na 2 teraz. Obecnie na coronie z syntezą bo tam jest led inf. o dobrym sygnale. Odbiorniki sprawdzone przez innną aparatue i sa oki.
utopia Opublikowano 12 Grudnia 2008 Opublikowano 12 Grudnia 2008 Grzanie tranzystora świadzczy głównie o powrocie sygnału z anteny (wysoki SWR ) może to byc spowodowane przełamaniem kabla łączącego antenę ze stopniem mocy albo uszkodzeniem jakiegoś elementu w obwodach wzmacniacza wcz. warto by na początek przelutować też płytkę - może jakiś element załapał "zimny lut" ew był wlutowany z utlenionymi wyprowadzeniami . Jeśli będziesz używał lutownicy transformatorowej pamietaj by najpierw naciskać włącznik a potem przykładać do druku . Odwrotnie można uszkodzić strzałem co bardziej wrazliwe elementy.
szymon_wolebez Opublikowano 12 Grudnia 2008 Autor Opublikowano 12 Grudnia 2008 Mam stacje lutowniczą. I tak zrobie przelutuję elementy i posprawdzam wszystko w okolicy w.cz. . może cos z antenką. Już troszke przelutowałem i może gdzięś zwarcia dostlao i tranzystor się grzeje?
utopia Opublikowano 12 Grudnia 2008 Opublikowano 12 Grudnia 2008 Skoro masz stację tzn że troche chyba kumasz .. niezapomnij zabezpieczyć tranzystora przed wyparowaniem - w zasilanie daj opora 2W tak by moc strat na tranzystorze nie przekroczyła dopuszczalnej
szymon_wolebez Opublikowano 12 Grudnia 2008 Autor Opublikowano 12 Grudnia 2008 Tak kumam jak coś sam składam :wink: . Oki coś w nocy pokąbinuję. Poszukam jescze jakiegoś schemaciku w.cz.
Boogie Opublikowano 12 Grudnia 2008 Opublikowano 12 Grudnia 2008 Sprobuj wyczyscic gniazdo pod antene.
szymon_wolebez Opublikowano 12 Grudnia 2008 Autor Opublikowano 12 Grudnia 2008 Skończyła mi się cierpliwość. Szukałem lupą czegoś podejrzanego i nic. Połwe płytki przelutowywałem i nic. Zrobiło się jeszcze gorzej, presja psychiczna. Na odbiorniku hitec hfd08 jakoś działa ale mało stabilnie przy odległości ok 2m od nadajnika. Obok włączona corona i ani ledek nie swieci ani serwka. Więc może odbiornik hiteca jest czulszy, a corona potrzebuje dobrego sygnału. A może rozstroiło mi się radyjko. Jednak do latania się nie nadaje. Odbiornik hitec też coś zaśmieca a corona jest stabila przy nadajniku e sky'a . Szkoda, że tu wszystko jest na jednej płytce w.cz. i komputer. Więc zapytam się w jakimś serwisie czy to jest opłacalne czy może nowe radyjko. Jak ruszam płytką to jest dobry sygnał. Z taka pracą to tranzystor się ugotuje. Tranzystor jeszcze był dobry (tak mi się zdaje bez zwarcia na wyprowadzeniach )
Gość Kamyczek_RC Opublikowano 13 Grudnia 2008 Opublikowano 13 Grudnia 2008 Oj tam przydalo by się "kineskop" podłączyć będzie widać co sie dzieje z tym wszystkim jak się w.cz wywaliło mozna sobie uratować resztę kupując jakiś tani modulik na 2,4GHz i przerobić szkaradę na 2,4GHz . Co do hiteca to kiedyś był solidny teraz co wypust gorszy szajs robią....
szymon_wolebez Opublikowano 13 Grudnia 2008 Autor Opublikowano 13 Grudnia 2008 Tak wiem, że w ostateczności można zrobić na 2.4ghz. Tylko problem jest w tym, że to nadajnik do platformy rc-cam i mam nadajnik video już na 2.4ghz. Wszysto razem troszke się gryzie. Skontaktuje sie z serwisem i dalej pomysle. Dziękuje za wszelkie inf.
utopia Opublikowano 13 Grudnia 2008 Opublikowano 13 Grudnia 2008 Skoro piszesz ze przy poruszaniu płytką jest ok to na bank coś niekontaktuje . Nic nie szkodzi przelutować smd-ki ale najpierw potraktował bym laminat spray-em chłodzącym ale punktowo . Bardzo pomaga wyłapać zimne luty albo mikropęknięcia na druku czasem niewidoczne gołym okiem .
motyl Opublikowano 13 Grudnia 2008 Opublikowano 13 Grudnia 2008 w warszawie jest godc co naprawia aparatury
slawko_k Opublikowano 13 Grudnia 2008 Opublikowano 13 Grudnia 2008 W hitecach są badziewne luty. wiem bo mi kiedyś optic spadł na beton i przy poruszaniu słychać było że cos lata w środku. rozebrałem a tu kilka kulek cyny i 2 elementy SMD. Poprawiłem przy okazji wszystkie inne luty.
utopia Opublikowano 13 Grudnia 2008 Opublikowano 13 Grudnia 2008 Cały świat ucieka od ołowiowych stopów cyny i topników zawierajacych związki żywiczne kalafoni. Niby toto nowe jest mniej trujące a efekty widać coraz czesciej . Luty są kruche ,szybko sie utleniają -szczególnie przy przekroczeniu temperatury spoiwa powyżej max ustalonego przez producenta -robi się kaszka przypominajaca pumeks zamiast ładnie rozlanej krolpi cyny . Jak narazie starodawne i nielubiane przez uniję metody okazują sie o niebo lepsze . Nie polecam tez do lutowania topników "no clean" bo wiele z nich po czasie powoduje korozję miedzi .
szymon_wolebez Opublikowano 15 Grudnia 2008 Autor Opublikowano 15 Grudnia 2008 Czy mogę prosić o jakieś namieary do człowieka co naprawia aparatury? Może być z Warszawy. Samemu wolę już nie ruszać, tak bystry to nie jestem a mogę tylko zbroić więcej.
czhomik Opublikowano 15 Grudnia 2008 Opublikowano 15 Grudnia 2008 Pan Andrzej Piec tel. 0-604 804 333 Bydgoszcz
szymon_wolebez Opublikowano 15 Grudnia 2008 Autor Opublikowano 15 Grudnia 2008 Dzieki za inf. Miałem dziś wysłac apatarure do serwisu w riku. Powstrzymały mnie straszne kolejki. Zadzwonię jutro do wspomnianej osoby i zapytam o naprawę. Zobaczę do kogo wyslę. Rozbiorą wycenią i będę wiedział na czy rybki czy akwarium
szymon_wolebez Opublikowano 17 Stycznia 2009 Autor Opublikowano 17 Stycznia 2009 Obecnie nadajnik wrócił z naprawy. Dokładnie przyczyny uszkodzenia nie poznałem. Jakis element w okolicy kwarcu był uszkodzony. Pomijająć, że daryjko pracowało do tej pory jako rozstrojone pomiędzy kanałi. Nawet dobrze sobie radziło zanim totalnie padło. Teraz odpalam odbiornik corona i ledek pali się dokładnie stabilnie. Powinno działć jako nowe. Naprawiałem w Riku. Napraw + strojenie to koszt ok.100zł Jeszcze znośnie, bo warto było naprawić tej klasy nadajnik. Więc dziekuje za rady i wszelkie namiary do serwisów. Więc w domu trudno jest walczyć z w.cz bez odpowiedniego sprzętu. PS. z nudów zmajstrowalem radyjko na module od graupnera MC 19 + Modulator Zbigowy PPM zaczerpniety z sąsiedniego forum Alexa. Zapowiada się jako dobra alternatywa. Przez nadajnik E-sky ostatnio ubiłem moja platformę FPV :cry:
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.