Skocz do zawartości

Hitec Flash 5x


szymon_wolebez

Rekomendowane odpowiedzi

Borykam się z problemem zaniku sygnału w aparaturze flash 5x. Początkowo sądziłem, że może to być wina gniazda pod kwarc. Sprawdzałem 2 różne kware i efekt był podobny, więc wykluczyłem sam kawrc. Po przelutowaniu innego prowizorycznego gniazda to samo.

Więc spowrotem wlutowałem orginalne. Teraz wygląda to na płytkę, krwarc w gniedździe i ruszając, skręcając laminat objawy pojawiają się.

Poczatkowo było to mniej dokuczliwe ale z czasem zaczelo bardziej, a teraz to już nie ma mowy o lataniu.

Strasznie grzeje sie tranzystor mocy. Parzy paluchy, raczej jest coś nie tak z w.cz.

 

Spora ilość elementów smd i plątanina scierzek. A wzrokowo wygląda to oki.

Radyjko juz po gwaranji więc czy jest sens oddac do serwisu by mnie skasowali ma jakies xxxzł a może moge to samemu naprawić?

 

Wykluczam odbiornik bo sprawdzałem conajmiej na 2 teraz. Obecnie na coronie z syntezą bo tam jest led inf. o dobrym sygnale. Odbiorniki sprawdzone przez innną aparatue i sa oki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzanie tranzystora świadzczy głównie o powrocie sygnału z anteny (wysoki SWR ) może to byc spowodowane przełamaniem kabla łączącego antenę ze stopniem mocy albo uszkodzeniem jakiegoś elementu w obwodach wzmacniacza wcz. warto by na początek przelutować też płytkę - może jakiś element załapał "zimny lut" ew był wlutowany z utlenionymi wyprowadzeniami . Jeśli będziesz używał lutownicy transformatorowej pamietaj by najpierw naciskać włącznik a potem przykładać do druku . Odwrotnie można uszkodzić strzałem co bardziej wrazliwe elementy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skończyła mi się cierpliwość. Szukałem lupą czegoś podejrzanego i nic. Połwe płytki przelutowywałem i nic. Zrobiło się jeszcze gorzej, presja psychiczna.

Na odbiorniku hitec hfd08 jakoś działa ale mało stabilnie przy odległości ok 2m od nadajnika. Obok włączona corona i ani ledek nie swieci ani serwka. Więc może odbiornik hiteca jest czulszy, a corona potrzebuje dobrego sygnału. A może rozstroiło mi się radyjko. Jednak do latania się nie nadaje. Odbiornik hitec też coś zaśmieca a corona jest stabila przy nadajniku e sky'a .

 

Szkoda, że tu wszystko jest na jednej płytce w.cz. i komputer.

Więc zapytam się w jakimś serwisie czy to jest opłacalne czy może nowe radyjko.

:(

 

Jak ruszam płytką to jest dobry sygnał. Z taka pracą to tranzystor się ugotuje.

Tranzystor jeszcze był dobry (tak mi się zdaje bez zwarcia na wyprowadzeniach )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kamyczek_RC

Oj tam przydalo by się "kineskop" podłączyć będzie widać co sie dzieje z tym wszystkim jak się w.cz wywaliło mozna sobie uratować resztę kupując jakiś tani modulik na 2,4GHz i przerobić szkaradę na 2,4GHz . Co do hiteca to kiedyś był solidny teraz co wypust gorszy szajs robią....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro piszesz ze przy poruszaniu płytką jest ok to na bank coś niekontaktuje . Nic nie szkodzi przelutować smd-ki ale najpierw potraktował bym laminat spray-em chłodzącym ale punktowo . Bardzo pomaga wyłapać zimne luty albo mikropęknięcia na druku czasem niewidoczne gołym okiem .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały świat ucieka od ołowiowych stopów cyny i topników zawierajacych związki żywiczne kalafoni. Niby toto nowe jest mniej trujące a efekty widać coraz czesciej . Luty są kruche ,szybko sie utleniają -szczególnie przy przekroczeniu temperatury spoiwa powyżej max ustalonego przez producenta -robi się kaszka przypominajaca pumeks zamiast ładnie rozlanej krolpi cyny .

Jak narazie starodawne i nielubiane przez uniję metody okazują sie o niebo lepsze .

Nie polecam tez do lutowania topników "no clean" bo wiele z nich po czasie powoduje korozję miedzi .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Obecnie nadajnik wrócił z naprawy.

Dokładnie przyczyny uszkodzenia nie poznałem.

Jakis element w okolicy kwarcu był uszkodzony.

Pomijająć, że daryjko pracowało do tej pory jako rozstrojone pomiędzy kanałi.

Nawet dobrze sobie radziło zanim totalnie padło.

Teraz odpalam odbiornik corona i ledek pali się dokładnie stabilnie.

Powinno działć jako nowe.

Naprawiałem w Riku.

Napraw + strojenie to koszt ok.100zł

Jeszcze znośnie, bo warto było naprawić tej klasy nadajnik.

Więc dziekuje za rady i wszelkie namiary do serwisów.

 

 

Więc w domu trudno jest walczyć z w.cz bez odpowiedniego sprzętu.

 

 

PS. z nudów zmajstrowalem radyjko na module od graupnera MC 19 + Modulator Zbigowy PPM zaczerpniety z sąsiedniego forum Alexa. Zapowiada się jako dobra alternatywa.

Przez nadajnik E-sky ostatnio ubiłem moja platformę FPV :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.