Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jako amator postanowiłem, że nauczę się na błędach jednak nie spodziewałem się ile mnie to będzie kosztować :P Posiadam taką budę po spalinowcu 1:8 i postanowiłem stworzyć małą Tesle z bardzo małym zasobem wiedzowym. Jako, że wcześniej przerobiłem Wl Toysa na bezszczotkę to już myślałem, że tu jak nie zrobię to będzie dobrze. Pierw dobrałem silnik + esc 60A 2-3S i już myślałem, że zrobi robotę... a jednak to do 3kg modelu ledwo ruszało z miejsca. Po miesiącu pomyślałem, że polecę z grubej rury i wypatrzyłem na znanym portalu taki zestawik hobbywinga xerum 150A 2-6s. Po spięciu wszystkiego na szybko (pewnie to był błąd) silnik nawet nie chciał ruszyć, a z esc poszedł solidny dymek. Teraz esc rusza, jest kontakt z programatorem i z sterowaniem ale silnik srogo szarpie, nie ma wstecznych obrotów, a po 10s przestaje reagować na pilota tylko zapala się dioda. Pytania:

1. Czy czujnik hala w takim zestawie musi być ciągle wpięty (podczas jazdy) ?

2. Czy ktoś naprawia w pl takie esc ?:P

3. Jaki inny regulator zakupić żeby to pociągnąć ?

IMG_20200409_184930.jpg

Opublikowano

Jaki masz silnik w tym pierwszym zestawie , jaki pakiet i jaka jest przekładnia .Piszesz tylko regulatorze o prądzie a to nie on napędza model tylko silnik.

Przekładnia -ile zębów na zębatkach. Ta zębatka atakująca jakaś taka duża.Ta przekładnia jest taka jaka była w spalinie czy coś zmieniałeś.

Pakiet jaki masz ?

Ten drugi zestaw miałeś chyba podpięty pod dwa pakiety szeregowo połączone bo tak coś widać na zdjęciu. Nie pomyliłeś biegunów i zasiliłeś regulator odwrotnie?

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.