Jak naprawić li-pol?

[darek.3333]

Oderwał mi się czerwony kabelek wiązki podłączanej pod balanser. Ja tymi przewodzikami ładuję pakiet 3S 1300mAh 20C. Czy jak przylutuję mały czerwony kabelek do dużego czerwonego od głównej wiązki to będzie dobrze? Bo nie widać skąd się ten przewodzik oderwał. No i czy lutowanie li-pola jest w ogóle bezpieczne?

 

Darek

[instruktor]

Ja tak naprawiłem

http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=11380

[Adam P.]

Tak, czerwony do czerwonego i będzie dobrze.

[Gość tom_tom]

Delikatnie rozetnij folię zakrywającą styki w lipolu i spokojnie przylutuj kabelek.

 

Zasada jest prosta: od każdego lipola odchodzą dwie blaszki + i -. Ogniwa są połączone szeregowo tzn. + ogniwa nr 1 łączy się z - ogniwa nr 2, + ogniwa nr 2 łączy się z - ogniwa nr 3. Natomiast "wolne" blaszki + i - skrajnych ogniw 1 i 3 są połączone do kabli prądowych (grube kable czerwony i czarny).

 

Kabelki wtyczki od balansera są lutowane do skrajnych + i - oraz do końcówek wspólnych lutowanych pomiędzy ogniwami. Odszukaj gdzie brakuje kabelka i przylutuj. Najlepiej rozrysuj to sobie na kartce papieru i przeanalizuj. Gdybyś miał kłopoty podeślę schemat na kartce.

 

Pozdrawiam - Tomek

[Ładziak]

Gdybyś miał kłopoty podeślę schemat na kartce.

Namalowałem kiedyś taki obrazek na potrzeby jednego z tematów:

 

[darek.3333]

Namalowałem kiedyś taki obrazek na potrzeby jednego z tematów:

 

Obrazek

 

Dzięki - teraz wszystko jasne - muszę sobie skopiować ten schemat. A swoją drogą mało nie rozbiłem modelu bo nie zauważyłem , że się kabelek oderwał i pakiet nie naładował. Już miałem rzucić model jak silnik zaczął zwalniać

 

Darek

 

PS - Kliknąłem "pomógł" :wink:

[Gość tom_tom]

Dzięki Generalnie ładowarka powinna momentalnie wykryć problem i powiadomić, że brakuje jednej celi - pewnie nie wszystkie ładowarki to wykrywają. Więc radzę zaopatrzyć się w taką. Lepiej wydać 200 PLN niż wkopać model głęboko, przerywając święta kreciej rodzinie

[darek.3333]

Pakiet naprawiony wczoraj i naładowany. Dziś latał z moim Piperem EPP w sumie ze 40 min. Więc naprawa się udała.

 

Miałem fajną ładowarkę z Multipexa ale się obraziła w pierwszy dzień świąt. Teraz ładuję taką małą e-sky aby w ogóle polatać. Poza tym zwykle po prostu sprawdzam stan naładowania woltomierzem. Ta mała ma mrugającą zieloną diodkę. Jak przestanie mrugać to znaczy , że się pakiet naładował. Niestety jak się kabelek oderwał to też przestała mrugać... aż się zdziwiłem , że szybko się paliet naładował. ;D

 

Darek