precedent102 Opublikowano 18 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2009 Dzień dobry, Chciałbym jako pracę magisterską wykonać paralotnię z napędem która korzystałaby z GPS. Po zadaniu współrzędnych należałoby nią wystartować przy pomocy zwykłego radia następnie poleciałaby ona w zadane miejsce(a) i powróciła. Lądowanie przy pomocy RC jest również konieczne ze względu na niedokładność wskazań cywilnego odbiornika GPS. Mam więc pytanie czy jest możliwe kupienie bądź wykonanie skrzydła do takiej paralotni wzorując się na oryginałach naturalnej wielkości, oraz jak dobrać silnik. Może posiada ktoś informację jaka jest maksymalna masa modelu (powyżej której każdy lot musi być zgłaszany do wieży kontroli lotów - tak chyba było parę lat temu). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karol93 Opublikowano 18 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2009 http://pfmrc.eu/viewtopic.php?p=152867&sid=2db17bd7f475d5a52ba84a6824bbf0c3#152867 - prosze bardzo konstrukcje już masz EDIT: Tak - paralotnia, nie motolotnia źle przeczytałem :\ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
utopia Opublikowano 18 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2009 Nie ma w kraju przepisów regulujących tego typu statki powietrzne . Poza tym wątpliwe jest by jakakolwiek firma ubezpieczeniowa odważyła się przejąć ryzyko dla statku powietrznego poruszącego się bez stałego nadzoru operatora . Myślałeś już jak uruchomić silnik jeśli zagaśnie w powietrzu? Bo elektryk mogący targnąć GPS wariometr zasilanie i inne cuda już będzie trochę drogi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
precedent102 Opublikowano 18 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2009 Dziękuję za zainteresowanie, myślałem raczej na czymś większym i nie nad motolotnią a paralotnią (ze spadochronem). Zastosowałbym silnik np. od kosy spalinowej. Jeżeli paliwo się nie skończy to taki silnik nie powinien zgasnąć, a jeżeli byłyby jakieś wątpliwości to można zastosować podwójny układ zapłonowy. Taki silnik pozwala na latanie na zwykłym tanim paliwie, model może być duży a co za tym idzie stabilny. Gdyby jednak nastąpiła awaria to można łatwo zlokalizować model bo będzie zastosowana obustronna łączność poprzez telefon komórkowy (wydawanie poleceń oraz otrzymywanie informacji o parametrach lotu). Taki model zaopatrzony w kamerę termowizyjną mógłby być zastosowany np. do odszukiwania zagubionych osób. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
laminat Opublikowano 18 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2009 czyzby kolega studiował na pwr- bardzo mi miło bo ja tez tam jestem:) (w-10 mbm) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jano Opublikowano 18 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2009 Jeśli już zrealizujesz swój pomysł to mam nadzieję że nie będziesz puszczał tej zabawki w kierunku Katowic. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
attyla Opublikowano 18 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2009 Mam pytanie czy latasz na paralotniach ? Jakoś nie bardzo widzę rozwiązania skutecznego sterowania sterówkami paralotnia to jednak miękopłat . Może zbuduj paralotnię RC jak ją oblatasz to reszta będzie prosta , piszesz o większej wadze jak chcesz rozwiązać sprawę reakcji autopilota na częściowe podwinięcie się skrzydła ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
precedent102 Opublikowano 18 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2009 Jedyne z czym miałem do czynienia to spalinowy samolot RC, ale w modelarni w której się kiedyś bawiłem instruktor posiadał coś takiego. Było to sterowane trzema kanałami lewo, prawo i obroty silnika. Na alledrogo widzę też takie proste zabawki. Czy klapa to jest częsty i poważny problem? Może da się uprościć budowę takiego skrzydła zwiększając jednocześnie bezpieczeństwo i powiedzmy obniżyć doskonałość? Jeżeli chodzi o oblatanie to sprawą oczywistą jest przeprowadzenie wielu prób z wykorzystaniem RC a dopiero później udoskonalanie konstrukcji. P.S. pwr w-10 AIR IV rok. pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
attyla Opublikowano 18 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2009 No właśnie piszesz o zabawkach z allegro , ze swej specyfiki latają blisko i w bardzo dobrych warunkach pogodowych (brak wiatru lub słaby )a Ty chcesz powiększyć je, zwiększyć wagę i puścić w lot autonomiczny nad teren którego warunków nie znasz. Wystarczy ze skrzydło złapie turbulencję od ściany lasu i po skrzydle , chyba że chcesz latać wysoko (300-400metrów ) ale tam z kolei wieje jeszcze mocniej . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
utopia Opublikowano 18 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2009 Jeżeli paliwo się nie skończy to taki silnik nie powinien zgasnąć, a jeżeli byłyby jakieś wątpliwości to można zastosować podwójny układ zapłonowy. ..tyle teoria a praktyka pokazuje co innego , deszcz , mgła , zmiana ciśnienia i silnik atmosferyczny zaczyna kaprysić rozpatrujesz lot jako warunki idealne a niestety takie nie występują Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mammuth Opublikowano 18 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2009 Było to sterowane trzema kanałami lewo, prawo i obroty To sa dwa kanaly Mysle, ze powinienes jednak sporo poczytac bo nawet w najmniejszym stopniu nie zdajesz sobie sprawy na co sie porywasz Poczytaj o lataniu modelami w goglach i o ukladach GPS tam montowanych w RC-CAM. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
precedent102 Opublikowano 18 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2009 Prosiłem o pomoc przy znalezieniu skrzydła a nie o krytyczne komentarze. Jeżeli ta dyskusja ma dalej iść w tym kierunku to proszę już nic nie pisać. Czy na pewno jeden kanał wystarczy do sterowania prawo-lewo w paralotni (a co w przypadku gdy chcemy pociągnąć za dwie linki żeby zwolnić). Myślę, że każda z linek musi być sterowana niezależnie (2 serwa + mikser). A co do warunków atmosferycznych to proszę się o to nie martwić - od razu nie wybiorę się w góry przy halnym i nie będę latał na wysokości 1000m. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raffik Opublikowano 18 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2009 Myślę, że każda z linek musi być sterowana niezależnie (2 serwa + mikser) a my myslimy ze nie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mariusz70 Opublikowano 18 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2009 Zaraz zaraz tylko bez takich koledzy prubują Ci wyjasnic ,podpowiedziec , sugerują jaki możesz napotkać trudności ,a z tego co czytam nie masz podstawowych wiadomości na temat RC wiec może zle odbierasz co się do Ciebie pisze :cry: Poczytaj jakie możliwosci ma aparatura i na wile pytań odpowiesz sobie sam. Pozdrawiam i życze powodzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
precedent102 Opublikowano 18 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2009 Proszę mi więc wytłumaczyć jak przy jednym kanale można czasem pociągnąć za jedną a czasem jednocześnie za dwie linki - jest to dla mnie ciągle niezrozumiałe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
utopia Opublikowano 18 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2009 precedent102, widzisz to że ktokolwiek odpowiada to chyba nie znaczy ze krytykują ....znamy milion lepszych sposobów na zabicie nudy a teraz do tematu .. zdaje się ze nie masz żadnych doświadczeń modelarskich . lepiej było by gdybyś najpierw zbudował motolotnię jest o wiele łatwiejsza w pilotowaniu ,stabilniejsza w powietrzu .. chcesz do paraglajta w wersji mikro dołożyć napęd i elektronikę .. istnieją takie zabawki ale też ich realizm lotu jest taki sam jak zabawki ..jest to całkowicie niestabilne . jeśli chcesz zawijać oba końce skrzydła i przyduszać glajta to się chyba nie uda . prędkość łatwiej jest regulować obrotami silnika bo jeśli ich nie zmniejszysz to zwyczajnie albo zwiniesz skrzydło albo całość spróbuje fiknąć koziołka a jak zbraknie mocy to splatasz linki i gleba ...... znacznie łatwiejszym rozwiązaniem było by zastosowanie do prób elektroszybowca i budowanie wszystkiego na zwykłym klasycznym płatowcu ... natomiast jeśli chodzi o fragment : A co do warunków atmosferycznych to proszę się o to nie martwić - od razu nie wybiorę się w góry przy halnym i nie będę latał na wysokości 1000m. to ja wyczuwam że z realnym lataniem nie miałeś nic wspólnego , trafisz na rotor od ściany lasu , uskoku terenu i gleba , elektronika nie potrafi decydować lecieć zawrócić siadać czy się podnosić w ułamku sekundy . to nie są krytykanckie wpisy ,próbujesz zbudować coś na co już inni się porywali i polegli Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meloow Opublikowano 18 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2009 pomysł ciekawy ale trudny do zrealizowania szcególnie ze chcesz zrobić paraglidera. Ja własnie buduję motolotnie tu masz temat http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=12905 moze Ci się coś przyda ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
precedent102 Opublikowano 18 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2009 Może trudno się było domyślić ale napiszę teraz żeby było jasne - to nie ma być mała zabawka - silnik od kosy spalinowej miał sugerować że to będzie coś dużego (masa startowa ok 20 kg). Tak się składa że miałem do czynienia z modelarstwem, ale w liceum poszło ono w zapomnienie (pamiętam jak dziś F1A 1/2, F1H, później motoszybowiec + FLASH 5 i miało być trochę uwięzi). Teraz chciałem znów użyć radia bo leży w walizce i czeka. Trochę mnie irytuje to, że ktoś pisze, że nie mam podstawowych informacji o RC. Wydaje mi się że 2 kanały pozwolą zrobić coś takiego co ma miejsce u układzie MOTYLEK (chyba tak to się nazywało). Jeżeli kwestia pułapu będzie rozwiązana poprzez ciąg silnika to dzięki dwóm kanałom będę mógł sterować prędkością przy powiedzmy stałej wysokości (coś na wzór statecznika poziomego). Czy jest ktoś kto potrafi mnie zrozumieć? Pozwolę sobie powrócić do punktu wyjścia - czy ktoś spotkał kiedyś paralotnię o powierzchni ok 10m^2 bo wydaje mi się że trudno będzie kupić gotowe skrzydło i będę musiał wszystko zrobić sam. Skrzydło od kitesurfingu chyba nie wchodzi w grę - chociaż kto wie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mariusz70 Opublikowano 19 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2009 Witam Teraz dopiero dopatrzyłem się skąd Jesteś . We Wrocławiu masz bardzo doświadczonych modelaży i wydaje mi się że na miejscu mogą Ci wytłumaczyć w ciągu 5 minut więcej niż pisanie postów przez 2 dni .www.prolot.pl lub www.cyber-fly.pl Pan Piotr i Pan Marek są doświadczonymi modelarzami i znają się troche na fachu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motyl Opublikowano 19 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2009 precedent102, a pomyślałeś jak chcesz postawić takie skrzydło i odpalić silnik ?? Ja jakoś tego nie czuje. ostatnio bawię się prawdziwym glajtem tam mam łatwiej bo silnik wisi mi na plecach ze śmigłem 130cm. Wiem ile potrzeba siły w rękach aby postawić skrzydło 27m2 przy wiaterku, wiem ile trzeba biec aby postawić skrzydło w bezwietrzna pogodę a jak ty to sobie wyobrażasz ?? chcesz się szarpać z odpalonym silnikiem pod nogami ?? Druga sprawa to przekładnia, którą należało by wykonać, aby uzyskać ten sam ciąg ale przy dużo wolniejszym strumieniu zaśmigłowym w przeciwnym razie przeciągniesz skrzydło na starcie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.