Slawek_9000 Opublikowano 25 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2009 rozpiętość może i podobna, ale to zupełnie różne modele o odmiennej charakterystyce. Elektron to coś między wicherkiem a prostym trenerkiem, a neutron model do ćwiczenia podstawowej akrobacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ryszardo Opublikowano 5 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2009 Witaj Pod koniec lat sześćdziesiątych miałem zbudowanego ELEKTRONA 3 na podstawie planów z książki J.Wojciechowskiego Budowa i pilotaż radiomodeli.Model latał na aparaturze jednokanałowej amatorskiej budowy z silnikiem Zeiss Jena 2,5 cm.Zachowywał się bardzo spokojnie i przewidywalnie pomimo że był obsługiwany tylko sterem kierunku.Bardzo dobry model do stawiania pierwszych kroków z radiomodelami.Pozdrawiam Ryszard. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.