Skocz do zawartości

Taki tam - motoszybowiec


bzik4

Rekomendowane odpowiedzi

Do tej pory latałem deproniakami samolotopodobnymi i raczej nie zanosiło się żeby było inaczej ale pewnego dnia znalazłem temat "Easy Glider", kilka filmów na jutubie i.. zachorowałem, muszę go mieć! Niestety emocje szybko wystudziła dziura budżetowa w związku z tym postanowiłem zrobić sobie coś w stylu EG. Troszkę poczytałem, policzyłem, poszperałem w moim kąciku modelarskim i w dwa dni wystrugałem sobie takie oto latadło:

rozp - 184cm

długość- ~100cm

masa jescze nie znana

główny materiał - depron i sklejka owocówka

napęd: silnik 3f noname ze śmigłem 8x4 , lipol 1000 albo 1500mAh

82903516kz5.jpg

w800.png

55004029ks1.jpg

w800.png

13420391yx2.jpg

w800.png

23701193qx7.jpg

w450.png

p1210186md3.jpg

w800.png

 

Skrzydło wycięte ze styroduru, profil sd 7037 wzmocniony sosną i oklejony na wikol papierem do pieczenia, kadłub to kombinacja depronu sklejki owocówki i sosny

skrzydło zostanie pomalowane i zrobione lotki, klapka zamykająca pakiet oszlifowana, a kadłub.. no właśnie, chciałem go okleić folią modelarską tyle że nigdy tego nie robiłem więc nie wiem jaką i jak. O oklejaniu konstrukcji drewnianych sporo jest na forum ale o depronie nie znalazłem, i jeszcze wzmocnię laminatem wręgę i spód kadłuba. Wszelkie uwagi mile widziane :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy liczyłeś powierzchnię sterów w stos. do płata? Coś mi poziomy wygląda za mały. Tak zbudowany jest czysto. Obawiam się jednak , że ten kadłub z depronu i ogon długo nie wytrzyma.

Płat trzeba też zamocować na jakieś mocniejsze gumki do lotu.

 

edit:

 

Jak on ma zakręcać skoro nie ma steru kierunku ani lotek?

 

Sorry nie doczytałem, że będą lotki. Mój błąd :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

malinn, stateczni poziomy jest większy niż to widać na zdjęciu, a wymiary są z planów szybowca, ale nazwy w tej chwili nie pamiętam. a gumki to tylko do zdjęcia :D

gładkilot, z taśmą pakowa już się rozstałem a oklejanie szarym papierem odpada bo wzmocnienia w kadłubie jest niesymetrycznie rozłożone w związku z czym kadłub po oklejeniu się po prostu wygnie :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba pora powitać taśmę pakową od nowa... Gdyż folia modelarska przy oklejaniu żelazkiem, nie tyle co folia a żelazko, może nam zrobić ładną dziurkę, a folia przy naciąganiu zrobić może z kadłuba ładne "U" :wink: Gdzieś była mowa na forum o oklejaniu folią z tego co pamiętam wyszło że jednak taśma jest najlepsza. Może użyj taśmy szklanej i to spróbuj pomalować? (nie wiem czy to zda egzamin ale można próbować, wzmocni na pewno)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę , że kadłub warto zalaminować tkaniną i żywicą i podobnie ogon, a potem malować. Skoro wymiary z planów powinien latać poprawnie. Model wyszedł ładny i myślę warto jeszcze trochę pracy włożyć w niego by był mocniejszy.

Nie ma nic gorszego niż wracać do domu z rozwalonym modelem, chyba każdy to przeżył i wie jak to jest. Jedno jest pewne warto zaopatrzyć się w jakaś zwiczkę np. epidian 53 czy 52 - jest tani (11zł) i tkaninę koło 45g/m2 (25zł), przyda się też rowing węglowy (8zł). Jak nie do tego modelu to na pewno się to przyda w następnym latadle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyż folia modelarska przy oklejaniu żelazkiem, nie tyle co folia a żelazko, może nam zrobić ładną dziurkę...

A oklejałeś kiedyś?

Lubart , bardzo często udzielasz porad innym kolegom a wydaje mi się że często Twoje doświadczenie w danym temacie jest "czysto teoretyczne" :roll:

 

Spokojnie da się okleić folią przy pomocy żelazka , trzeba tylko z wyczuciem :wink:

Najwygodniej jest przeprowadzić testy z temperaturą żelazka na takim właśnie depronie jaki zastosowałeś. Folii nie trzeba przecie tak mocno naprężać !

 

Oklejałem model wykonany całkowicie z depronu ( bez listewek czy sklejki) i się nic nie powyginało :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to zrobi tkanią 33g/m2 to spokojne moze zrobić całość - a napewno model bedzie mocniejszy.
Pewnie i do tego dać podłużnice po kadłubie (z zwenątrz pod tkaniną) z rowingu aż to samego końca ogona , to dopiero pomalować. Takie coś będzie sztywne , mocne i spokojnie taki płat to dźwignie.

 

Za lekki model lata jak gazeta i trudniej radzi sobie z wiatrem.

 

Te dodatkowe nawet 40g na pewno nie zaszkodzi biorąc pod uwagę, że przecież kadłub jest lekki bo z depronu.

 

Kiedyś modele robili ze sklejki bo nie było balsy, a o depronie nikt nie wiedział i te modele też zacnie latały.

Nie popadajmy bez sensu w skrajności bo to przy modelach rekreacyjnych sensu nie ma.

 

Lepiej mieć model mocny, który w całości wróci do domu , a nasza obsługa ograniczy się do ładowania aku. ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bzik4 kryłem folią Solarfilm Stnd.

 

super no to spróbuję

 

Żelazka nie ma się co bać. Jak oklejałem depron taśmą pakową to potem ją prasowałem. Lepiej się przykleja, lekko naciąga i powierzchnia wychodzi jakby trochę ładniejsza.

 

już to przerabiałem, jedyną wadą oklejania taśmą pakową jest to że jest ona transparentna i widać wszystkie zakładki, ale prasuje się rewelacyjnie :D

 

edit

 

i jeszcze i się przypomniało, zrobiłem lotki, podłączyłem serwa, zaprogramowałem aparaturę i w związku z tym mam pytanie odnośnie różnicowych wychyleń lotek, z tego co sobie wydedukowałem to lotka ma się wychylać mocniej w dół niż do góry - tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.