Trójnik. Raptor 50

[Gość miszczu]

Witam

Od jakiegoś czasu zacząłem bawić się w heli. Kupiłem Raptora 50, trochę polatałem, zawisy każdą stroną jako tak ćwiczę. I zauważyłem, że silikon przy iglicy zrobił się luźny. Myślę, że od zdejmowania (zdejmowałem go do tankowania). Więc kupiłem trójnik i teraz mam lekki dylemat jak go zamocować.

 

 

Oto jak to wygląda. Moje pytanie brzmi: Czy ten trójnik może tak "wisieć" (oczywiście silikony zabezpieczę opaskami)? Jeśli nie to może jakiś pomysł jak go zamocować(na tej blaszce na której jest wyprowadzone żarzenie nie da się zbytnio).

Z góry dzięki za pomoc

[Gość Kamyczek_RC]

Po pierwsze trójnik powinien być przed filtrem a nie za bo przy tankowaniu wszelki syf zostanie po stronie "czystej"i silnik zassie sobie wszystko na raz ...

2. Czy takim wielkim problemem jest zrobienie z kawalka blaszki mocowania dla tego elementu np obok gniazda rozruchowego świecy ?

[Gość miszczu]

1 masz racje.

2 tak, jest to wielki problem(pisałem że się nie da zbytnio)... Nie ma jak doprowadzić wężyka od zbiornika ponieważ zagiąby się niebezpiecznie(wlot do trójnika jest pod kątem 45 stopni i koliduje z ramą).

[Formica]

pamiętaj, że wężyki od nitro parcieją i stają się rozpływające. Najczęściej kończy się to wyłączeniem silnika podczas lotu. Jesli zauważysz objaw, że w głównym zbiorniku jest 1/3 paliwa a zbiornik wyrównawczy nie jest dopełniony to oznacza, że wężyk w głównym jest dziurawy co zazwyczaj idzie w parze z tym iż się rozpadł od nitro

Pozdrawiam.

[motyl]

Akurat wybrałeś najgorsze rozwiązanie z możliwych. ten po twojemu trójnik to zawór tankowania z odcinaniem. Lepiej było zastosować najzwyklejszy trójnik i do tego zawór tankowania jednoprzewodowy.

 

Te zawory mają tą wadę że po jakimś czasie zaczynają się zacinać i albo nie podają wcale paliwa albo znacznie zmniejszają przepływ paliwa :/