ardzik Opublikowano 29 Stycznia 2009 Opublikowano 29 Stycznia 2009 Witam Pokrywalem statecznik papierem japonskim po czym nalozylem na niego 4 warstwy caponu. Oczywiscie robilem to w odstepach czasu, i rozcienczonym caponem. Mimo poczwornego lakierowania powloka slabo sie naciagla. Nie wiem czy wynika to z jakiegos moze innego rodzaju papieru japonskiego albo tego ze uzylem "capon extra". Zastanawiam sie dlatego czy moge na polakierowany Caponem juz statecznik polozyc warstwe nitrocellonu, ktory lepiej naciaga papier. Co o tym myslicie? Moge spokojnie polozyc warstwe nictrocellonu czy zerwac pokrycie i od nowa je pokryc ? pozdrawiam
Rafal B. Opublikowano 29 Stycznia 2009 Opublikowano 29 Stycznia 2009 Nie naciągnęło się bo użyłeś Caponu zamiast nitrocellonu. Capon nie kurczy się tak jak nitrocellon. Przerabiałem to kiedyś na modelach swobodnie latających.
ardzik Opublikowano 29 Stycznia 2009 Autor Opublikowano 29 Stycznia 2009 Ale moge teraz te warstwy pomalowane caponem polakierowac nitrocellonem?
olo Opublikowano 29 Stycznia 2009 Opublikowano 29 Stycznia 2009 Spróbować nie zaszkodzi a jak nie pomoże to zaczniesz od początku Chociaż jeżeli to duża powierzchnia to może nie warto marnować nitrocellonu?
Rafal B. Opublikowano 29 Stycznia 2009 Opublikowano 29 Stycznia 2009 Ja obstawiam, że to nic nie pomoże. Często robiło się tak, że najpierw ze 3 warstwy cellonu a na koniec po całkowitym przeschnięciu ich dawało się warstwę caponu. O robieniu na odwrót nigdy nie słyszałem.
ardzik Opublikowano 29 Stycznia 2009 Autor Opublikowano 29 Stycznia 2009 A mozesz jeszcze napisac w jakim celu kladzie sie celllon a na koniec warstwe caponu?
olo Opublikowano 29 Stycznia 2009 Opublikowano 29 Stycznia 2009 W swobodnie latających malowałem tylko nitrocellonem a jeżeli model był napędzany silnikiem żarowym ostatnia warstwa to zawsze był lakier odporny na działanie tego paliwa.
Rafal B. Opublikowano 29 Stycznia 2009 Opublikowano 29 Stycznia 2009 Nirocellon nie zawsze zamykał pory w papierze japońskim. Dlatego malowało się caponem bo on je lepiej zatykał i skrzydło stawało się bardziej wodo odporne.
karlem Opublikowano 29 Stycznia 2009 Opublikowano 29 Stycznia 2009 ardzik, ...cellon napręża papier japoński, ale może zwichrować delikatną konstrukcję, więc po naprężeniu pokrycia cellonem lakieruje się caponem do połysku...
instruktor Opublikowano 29 Stycznia 2009 Opublikowano 29 Stycznia 2009 Karolku i po pokryciu powierzchni na błyszczaco pogarsza się "doskonałośc " modelu swobodnie latającego.
karlem Opublikowano 29 Stycznia 2009 Opublikowano 29 Stycznia 2009 ...fakt. Ale pod kolor trzeba jednak japońca wybłyszczyć, bo kłaczki wstają :wink:
Gość awiatik sosno Opublikowano 29 Stycznia 2009 Opublikowano 29 Stycznia 2009 Kapon Extra - niestety nie nadaje się. Musi być koniecznie : Kapon lub :Kapon Super / przypomina troszkę Nitrocellon/. Ten extra ma jakieś składniki wiążące czy jakoś tam w składzie i niestety przez to stracił właściwości napinające. A co do Kaponu/ Caponu bo i tak też piszą/ to urzywam od wielu lat z powodzeniem jako zamiennik. Zwykły napina tylko troszkę słabiej ale to jest jego plus ,szczególnie przy delikatniejszych konstrukcjach a ten Super prawie tak jak Nitrocellon.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.