KiG Opublikowano 15 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2009 Ale w dotyku jest jak by taka tłusta. To normalne. Utwardzacz, który użyłeś ma taki skutek uboczny, nie świadczy to o tym, że coś nie wyszło. Skoro żywica jest twarda, to jest w porządku. Przed klejeniem czegokolwiek do takiej powierzchni należy ją porządnie odtłuścić, przeszlifować, itd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
specyfick Opublikowano 15 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2009 O cenna uwaga wielkie dzięki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
specyfick Opublikowano 21 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2009 Kolejny etap budowy. Zdjęcia płatowca oszlifowanego z wzmocnieniem laminatowym tuż przed wklejeniem szklanego kołka mocującego skrzydło od natarcia. Jak wyschnie wklejenie kołka (tkanina i żywica) doszlifuje i pokryje skrzydło. Czy do odtłuszczenia powierzchni laminatu mogę zastosować rozpuszczalnik nitro ? Tak złożyłem do zdjęć i oto one: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mucha93 Opublikowano 21 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2009 Można zastosować rozpuszczalnik nitro ,tylko bez przesady.Ja sam używam rozpuszczalnika nitro i się dobrze sprawdza.Co do mocowania skrzydeł ja zrobiłem na gumę bo te kołki i śrubki nie przekonały mnie . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kobe24la Opublikowano 22 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2009 Ja do odtłuszczania stosuję benzynę ekstrakcyjną. Jest dużo bezpieczniejsza niż nitro :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
specyfick Opublikowano 22 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2009 Dziś Pelikan dostał poszycie płatowca, pisząc prosto okleiłem skrzydła Oracover. Robiłem to pierwszy raz i mogę stwierdzić że praca z folią jest przyjemna. Chyba najważniejsze jest starannie i dokładnie wszystko dopasować, naciągać i przyprasować. Troszkę nie wychodzą mi łuki i wyoblenia np. na końcach skrzydeł, nie wiem może jest jakaś tajna technika. Następnym razem będzie lepiej. Żelazko: „ specjalistyczne” żelazko marki Łucznik. Cena 19,99 zł w Realu. Zdało egzamin ale myślę jednak że modelarskie jest bardziej poręczne. Do zrobienia jeszcze klapka na przedział elektroniki i odpowiednie jej umieszczenie w gąbce, lub rzepy, przyśrubowanie wspomnianej klapki, poprawienie nieszczęsnych bowdenów, obloty. A oto płatowiec w nowej szacie: Symetria, na oko wszystko dobrze. W spółce z kadłubem. Jeszcze wykończenia. Zestaw plecakowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malinn Opublikowano 24 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2009 No modelik niemal gotowy wyszedł. Jak z wagą i obc. powierzchni? Kiedy obloty? Wpadnij z nim na klif do Mechelinek - super latanko. Sam się na wiosnę wybieram jak ładnie przywieje z pn-wchodu . Powodzenia w oblotach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
specyfick Opublikowano 24 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2009 Obloty jak pogoda pozwoli. Kwestia 2 tygdni. Waga modelu nieznana, jak skończe na gotowo to wszystko oczwiście napiszę. A do Mechlinek mam rzut beretem, a dokładnie można uznać że widzę go z okna. Też planuję tam polatać ale najpierw potrenuję gdzieś gdzie jest nieco łagodniej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
specyfick Opublikowano 28 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2009 Wszelkie prace konstrukcyjne zakończone. Masa: Płatowiec: 190 g Kadłub (z cząstkowym wyposażeniem czyli 2 serwa): 190 g Aby wywarzyć model bez odbiornika i pakietu wsadziłem 215 g ołowiu na dziób w miejsce pakietu. Teraz mam obraz jaki mogę wsadzić pakiet. Nie wiem czy to dużo czy mało. Wsadzę pakiet coś około 100 g i doważę ołowiem. Plan jest taki że jak umieszczę pakiet to ołów wsadzę w wyprofilowany dziób to jest kilka cm do przodu w stosunku do SC, więc dźwignia większa, mniej ołowiu wejdzie. Myślę że model końcowo wyjdzie 580 g. A teraz fotki Pelikana. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
airplan Opublikowano 28 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2009 też buduje pelikana ma około 3 metrów rozpiętości dlatego skrzydła podzieliłem na pół zeby łatwiej smieściły się do samochodu. Czy łączyłeś obie połówki skrzydeł? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michau Opublikowano 28 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2009 Przecież na fotkach widać, że połówki skrzydła są sklejone Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
specyfick Opublikowano 4 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2009 Korzystając z pięknego dnia kwietnia, właściwie pierwszy weekend z taką pogodą w tym roku, zapakowałem Pelikana i go oblatałem. Oblot pierwsza klasa, model lata pięknie. Dwa rzuty z ręki. Z ręki model bardzo ładnie szybował. Troszkę myszkował ale to taki wiaterek był i miałem wychylenia sterów na 60 %. Model potrzebuje jednak troszkę więcej. Drugi rzut juz wychylenia DR (100%) i juz był bardziej kontrolowany. ... i Hol: Mój hol to 30 m gumy 8 mm i jakieś 130 m żyłki morskiej 0,40 mm (25 kG wytrzymałości), spadochron. Hol rewelacja. Pierwszy strzał to 15 kroków naciągu. Delikatnie ale stabilnie. Drugi strzał 22 kroki, juz żywo do góry. I kolejne strzały 30-35 kroków naciągu (krok przyjąłem 1 m) Płatowiec i kadłub wytrzymał ten dość mocny hol. Model w locie: Jest bardzo stabilny i stateczny. Wytrzymuje kołowrotki przy lądowaniu, widać na filmie (link dalej). Myślę że można go polecić na początek przygody z modelarstwem. Jestem zadowolony z modelu i zimowej pracy. Na fotce bohater oblotu po oblocie, tuż przed powrotem do domu. Jak widać cały :mrgreen: Nie odbyła by się relacja z oblotu bez filmu. Proszę oto film. -> Nadmieniam że filmowała moja kochana żona, obiecała że potrenuje obsługę kamery. Utrudnieniem było silne słońce i LCD był słabo widoczny w kamerce. Krótki montaż i coś widać. Zapraszam do komentowania. Wkrótce kolejne przygody PELIKANA Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomisław Piotr Opublikowano 4 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2009 Operator kamery Pierwsza klasa, natomiast pilot wg mnie trochę za bardzo cofnął ś.ciężkości. Model lata na granicy przeciągnięcia. Daj mu 0,5 cm do przodu baterie, powinien lepiej latac. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malinn Opublikowano 6 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2009 Teraz czas na przygody Pelikana na klifie. Fajnie, że model się udał i pilot może się szkolić na dobrej maszynie. Jak przywieje pn-wsch 2-3m/s śmignij z nim na klif. Powinien spokojnie na nim sobie model i Pilot poradzić. Na pewno można też nim dobrze zapolować na termikę z holu. Czekam na następne przygody Pelikana. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bigkris Opublikowano 7 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2009 piekny film, czy ten model rzeczywiscie tak nosi przy wyrzucie z reki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
specyfick Opublikowano 7 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2009 Teraz czas na przygody Pelikana na klifie. Fajnie, że model się udał i pilot może się szkolić na dobrej maszynie. Jak przywieje pn-wsch 2-3m/s śmignij z nim na klif. Powinien spokojnie na nim sobie model i Pilot poradzić. Bardzo mnie ciągnie na klif. Te miejsce gdzie był nagrany film też jest na Mechlinkach. Nie do końca wiem jaką techniką lata się na klifach i gdzie się można spodziewać noszenia. Ale może kiedyś podjadę i podpatrzę kolegów po fachu. Przed klifem jeszcze bym spróbował z jakiegoś zbocza bez wody na dole. Tylko chyba nie ma tu w okolicy takiego, może gdzie na Kaszubach ktoś zna ? piękny film, czy ten model rzeczywiście tak nosi przy wyrzucie z reki? No nosi, widać na filmie. Może jak wcześniej Tomisław Piotr pisał SC na granicy, więc dodałem parę gram ołowiu. Model rzeczywiście lata ładnie. Wczoraj jeszcze trochę go pomęczyłem z holu. Teraz na święta wybieram się do Przasnysza, a tam jest lotnisko Aeroklubu ..jakiegoś... i tam mam zamiar polować na termikę. Lotnisko naprawdę piękne, relacja na pewno będzie jak pogoda dopisze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malinn Opublikowano 7 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2009 Witam Co do lotów na zboczu to niema nic przyjemniejszego jak dla mnie. Na klifie latanie to czysta poezja - czysty , stały laminarny wiatr. Przy wietrze 2-3m/s nie masz co się obawiać o latanie na klifie. Modele w wodzie lądują żadko prędzej to je przewiewa za klif. Na klifie jedyne zagrożenie to turbulencje za krawędzią klifu , które występują jak mocno wieje. W Mechelinkach jest sporo modelarzy latających na klifie i na pewno pomogą. Sobota i noedziela jak dobrze wieje to zawsze jest ktoś na klifie - waro się zapoznać ... no i dobra lekturka o zasadach latania na żaglu: http://www.piotrp.de/MIX/zbocze.htm no i coś na smaka Mechelinki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
specyfick Opublikowano 14 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2009 Kolejne przygody Pelikana pt: Tu kilka lotów z lotniska Aeroklubu Północnego Mazowsza Przasnysz. Niestety zachmurzenie duże i przez to termiki nie było. Ale starty z holu i kilka lądowań widać na filmie. Model dalej rewelka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
specyfick Opublikowano 14 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2009 Wkrótce filmy z klifu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
specyfick Opublikowano 9 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2009 No i filmy z latania Pelikanem na klifie. Ogólnie mogę powiedzieć że model się spisuje. Jest zakakująco dynamiczny, co widać na filmie. Nie boi się silnego wiatru przy oczywiście dociążeniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.