Skocz do zawartości

Super Tigre G-34 gasnąca maszyna


Yahoon

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

Chciałbym przedstawić mój silnik, który niestety jest bardzo grymaśny. Przy większości lotów jakie wykonałem z tym silnikiem, przyczyną lądowania prawie zawsze było zgaśnięcie motorka. Obecny model - Cessnę 150 już dwa razy naprawiałem po przyziemieniach wywołanych nagłym ucichnięciem silnika. Raz zgasł zaraz po starcie, innym razem wyżej w powietrzu, ale przy zakręcaniu przed podejściem model zanurkował... Ja już nie mam żadnego pomysłu, co może w nim być nie tak. Na ziemi wszystko gra jak trzeba, ładnie wchodzi na obroty itp. Po kilku minutach lotu gaśnie. W zbiorniku pozostaje ok 2/3 paliwa. W ciągu tych minut kiedy lata wszystko jest w porządku, mogę nawet kręcić pętle, przewroty i inne takie szarpanki a silnik zachowuje się poprawnie, zwiększa obroty przy zakrętach, ładnie reaguje na gaz. Później następuje nagłe zatrzymanie pracy. Dotarty został poprawnie, sporo wypalił na ziemi na małych obrotach standardowego paliwa 80/20. Nie ma problemów z instalacją paliwową (sprawdzałem pod wodą). Czy możliwe jest żeby zbyt nisko położony zbiornik powodował takie efekty? Przecież nadciśnienie z tłumika powinno załatwiać sprawę. Silnik umieszczony jest na boku, a korek zbiornika jest mniej więcej na poziomie gaźnika. Czy to może być jeszcze nie pełne dotarcie, w sumie to silnik dopiero 4-5 litrów wypił.

 

Obraz034.jpg

Opublikowano

No tak i jak mamy zgadnąć :D

 

To jest silnik "pierścienowy" - prawda??

Może być jeszcze nie dotarty.

 

A jak sie zachowuje w locie jak specjalnie trochę przelejesz - też gasnie??

Jak z temp. głowicy jak wylądujesz awaryjnie przy normalnie ustawionej iglicy??

Może masz jednak zbyt ubogą mieszankę??

 

Tak, zbyt nisko położony zbiornik paliwa może powodowac takie efekty.

Choć troche trudno zgadnąć nie widząć instalacji, zbiornika itd.

Ale nie bardzo z opisu wynika, ze jest jakoś super nisko nawet bym powiedział za wysoko.

 

Napewno masz przedmuchaną instalacje paliwową, zwłaszcza iglice i filtr paliwa - w paliwie z rycyną robią sie często takie "gluto-kołtuny" które zatykaja instalacje.

 

A może przy 2/3 zbiornika zostaje tak spienione paliwo w zbiorniku, że nabiera powietrza?

 

Robiłeś próbę na ziemi z pełnym gazem poniżej 2/3 zbiornika.

 

I tak można wyliczać jeszcze długo. :wink:

Opublikowano

1.Sprawdź szczelność zbiornika, rurek itp.

2.Sprawdź szczelnosc skrzyni korbowej i mocowania gaznika.

3.Patrząc na zaschnięta rycynę oblepiającą cały silnik... to może powinieneś zwrócić uwagę na poprawienie chłodzenia...

Opublikowano

Jak widzę to jest trochę rzeczy do sprawdzenia. Jeśli nie będzie jutro deszczu to posprawdzam wszystko tak jak mówicie. Silnik jest pierścieniowy. Nie próbowałem startować z przelaniem. Jeszcze co do regulacji: wg instrukcji śruba do regulacji mieszanki powinna być odkręcona 4 - 4 1/2 obrotu. U mnie musiałem wykręcić ok 6 obrotów żeby nie gasł na niskich obrotach. Gaźnik już kiedyś czyściłem. Nie sprawdzałem temperatury głowicy po lądowaniu :| Rurki i zbiornik sprawdzałem tak jak mówiłem dmuchając do jednej rurki, drugą trzymając zaciśniętą. Wszystko to robiłem pod wodą (ja nie byłem pod wodą tylko zbiornik i w większości rurki). Bąble nie szły więc wszystko ok. Nie mam pomysłu jak sprawdzić szczelność skrzyni korbowej :?: Wydaje mi się, że mieszanka nie jest zbyt uboga, bo po odkręceniu iglicy bardzo kopci i powoli zbiera się na obroty.

Jeszcze jedno pytanie co jest nie tak jeśli silnik gaśnie na małych obrotach?

Przewody paliwowe jakich używam mają średnicę wewn. 2mm.

Opublikowano
Przy jakich temperaturach wykonywałeś loty? Jakiej użyłeś świecy?

 

 

Latałem przy różnych temperaturach. Ostatnimi czasy było raczej zimno załóżmy, że około 0*C latałem nawet w zimie na lekkim mrozie, ale także jesienią przy raczej dużej temperaturze powiedzmy ok 20*C. Efekty takie same w każdych warunkach. Świeca OS A3

Opublikowano

Nieszczelności gaźnika czy skrzyni korbowej doprowadzają do nieprawidłowości pracy silnika także na ziemi. Piszesz iż na ziemi nie ma żadnych kłopotów, kłopotów nie ma także podczas lotu oprócz nagłego gaśnięcia. Tutaj przyczyną może być rzeczywiście instalacja paliwowa ale pisałeś że to masz sprawdzone. Piszesz też że latasz na standardowym paliwie 80/20 i nic o świecy! Przy tak niskich temperaturach winna może być świeca. Silnik pracujący na ziemi ma o wiele mniejszą wydajność chłodzenia niż podczas lotu. Silnik może bez zarzutu pracować na ziemi ale podczas lotu może gasnąć - gaśnie natychmiast (nie ma przerywania czy czegoś podobnego co może sugerować niedrożność instalacji paliwowej) dlatego ważne jest jakiej użyłeś świecy. Problem stanowić może także paliwo jakiego używasz.

 

Edit: Pisałem nie widząc Twojej odpowiedzi.

 

Latałem przy różnych temperaturach. Ostatnimi czasy było raczej zimno załóżmy, że około 0*C latałem nawet w zimie na lekkim mrozie, ale także jesienią przy raczej dużej temperaturze powiedzmy ok 20*C. Efekty takie same w każdych warunkach. Świeca OS A3

 

Właśnie świecy OS A3 używam do lotów w chłodniejsze dni (na OS no.8) mój silnik gaśnie! Chodź silnik silnikowi nie równy.

Opublikowano

Lekkim przelaniem.

Ja bym stawiał na "puchnięcie" silnika - a przy pierścieniowym to jest szybka droga do remontu. Za słabe chłodzenie i zbyt uboga mieszanka. Dlaczego nie latasz z 5 % nitro to mała pojemnośc silnika a one lubią nitro :wink:

Opublikowano
Ja bym stawiał na "puchnięcie" silnika - a przy pierścieniowym to jest szybka droga do remontu. Za słabe chłodzenie i zbyt uboga mieszanka. Dlaczego nie latasz z 5 % nitro to mała pojemnośc silnika a one lubią nitro :wink:

 

 

Chłodzenie nie jest takie złe. Silnik jest w modelu, który przedstawiłem w dziale spalinka. Widać, że jest w większości odsłonięty. Na tym zdjęciu gdzie wydaje się być taki cały czarny to nie jest tak do końca. Może to tak na tym ujęciu wyszło, ale nie ma wcale jakiejś supergrubej warstwy zaschniętej rycyny na głowicy. Z tym, że latam bez nitro to nie do końca jest prawda. Napisałem, że docierałem go na standardzie, ale potem dolałem kilka % nitro. W instrukcji doczytałem się, że przyczyną gaśnięcia po kilku minutach pracy może być zbyt mała zawartość oleju w paliwie. Dolewając te 5% nitro zmniejszyła się zawartość procentowa oleju. Czyżby aż taki wpływ miało to na pracę silnika?

 

Co to jest to puchnięcie silnika? Myślę, że chodzi o zwiększanie objętości metalu wraz ze zmianą temperatury :?: ale nie wiem dlaczego prowadzi to do remontu. Co się przez to niszczy?

Opublikowano

Witam.

 

Miałem kiedyś podobne objawy. Po kilku minutach od startu z pełnym zbiornikiem silnik gasł na wznoszeniu. W locie poziomym i w nurkowaniu było w porządku. :roll: Okazało się, że przyczyną była pęknięta wewnątrz zbiornika mosiężna rurka do zasilania gaźnika. :) Spróbuj wyjąć korek zbiornika i sprawdź rurki. Być może przyczyną Twoich kłopotów z silnikiem jest zasysanie powietrza po wypaleniu paliwa do poziomu korka w zbiorniku. :?

Opublikowano

Odkręć mu może trochę iglice ponieważ w powietrzu jest inaczej niż na ziemi (więcej powietrza trafia do silnika) czyli musisz mu dać więcej paliwa. Ja zazwyczaj odkręcam silnikowe o 2-3 zęby i jest dobrze bo jak mu nie daje to mam tendencje do dławienia silnika.

Opublikowano

Dziś wykonałem kilka prób silnika na ziemi z paliwem standardowym. Odkręciłem 2 ząbki iglicę tak jak mówił modelarzkobi. Przez to silnik zaczął trochę bardziej kopcić. Na tym zwykłym paliwie udało mi się uzyskać bardzo niskie stabilne obroty. Reakcja na drążek gazu bardzo dobra. Próby naziemne wykonałem przy 50cm3 paliwa w zbiorniku. Po różnych testach z przechylaniem modelu, sprawdzaniem reakcji na zmianę przepustnicy, zostawiłem model na niskich obrotach i po kilku minutach silnik wypił paliwo do dna.

 

Chociaż było mokro to poszedłem na łąkę sprawdzić sprzęt w locie. Latałem i latałem, zmieniałem gaz kilkakrotnie z pełnego na minimalny, wszystko ok. Po 10 minutach wylądowałem Z PRACUJĄCYM silnikiem :mrgreen: bo zrobiło się już ciemno. Model usiadł ładnie na minimalnych obrotach. Wcześniej z paliwem zawierającym nitro przy tak niskich obrotach silnik gasł po kilu sekundach.

 

 

Jedyne wnioski jakie mi się nasuwają, to że silnik nie cierpi nitro. Być może przez to za bardzo się rozgrzewa. Muszę jeszcze sprawdzić, co się będzie działo przy dłuższym locie ok 20 min, dzisiaj nie zdążyłem. Ogólnie i tak widać poprawę wiec mam nadzieję, że nie będzie już problemów.

Opublikowano

Witaj Yahoon

 

 

...troche to dziwne co piszesz , te silniki wlasciwie potrzebuja wrecz nitra ....ale twoj to pewnie "odmieniec" poza tym kazdy komponent w paliwie jest nosnikiem energi....

wiec np. nitro i metanol chlodzi nam bardzo dobrze gaznik podczas przeplywu przez niego, jak i karter .... no i sam olej chlodzi nam lozyska i wieksza czesc karteru....

 

w silnikach z pierscieniem z natury ustawia sie go bardziej tlusto , duza role odgrywa wartosc cieplna swiecy, w niskich temperaturach i zalezy rowniez od warunkow pogodowych ...

100 metrow wyzej panuja inne warunki anizeli na ziemi ..... to ma tez duzy wplyw jak silnik jest ustawiony.... jezeli silnik jest za ubogo ustawiony to sila zeczy bedzie sie przegrzewal ... co moze spowodowac nieodwracalne skutki ..... np. dla pierscienia ktory moze sie zapiec poprzez resztki niespalonej rycyny..... (standartowe paliwo...)

rycyna ma to do siebie ze gestnieje i twardnieje po rozgrzaniu i odparowaniu z niej wody, metanolu i nitra ...tak powstaje oksydacja po rycynie

 

poza tym paliwo i paliwo.....jego jakosc tez jest wazna (komponentow) metanol musi mic przynajmniej 98,2% reszta to jest woda ....a sprzedaje sie czasami 95 % metanol

techniczny -bo tanszy(zysk dla sprzedajacego) i nie idzie sprawdzic w gotowym paliwie.... i tu juz poprzednie ustawienie silnika zda sie na nic ....jedynie z dodatkiem nitrometanu mozna jeszcze na tym paliwie polatac, i bledem jest nie latac paliwem z nitrem jezeli producent silnika podaje w instrukcji ze nitro jest jednym z komponentow

nie zaoszczedzisz latajac na tanszym paliwie ...wszystko potrzebuje odpowiednich skaladnikow bo katzdy skadnik spelnia swoje zadanie....a jak juz to trzeba wiedziec czym i jak zastapic aby parametry byly zblizone do fabrycznych...

 

wiec twoje wnioski ..... sa bledne ( tylko bez urazy ok)

 

bledne jest ustawienie silnika , i dobor odpowiedniego paliwa i swiecy ..... :wink:

nad tym musisz popracowac....

 

poza tym piszesz ze docierales silnik na standartowym paliwie 80/20 a gdzie nitro ?

w tym przypadku siewce tez musiz miec cieplejsza.... im wiecej nitra w paliwie tym zimniejsza swieca....i na odwrut przy braku nitra cieplejsza... poza tym po "dotarciu "

powinienes zmiecic paliwo na syntetyczne z dodatkiem 2-3% rycyny , zapobiegnie to

twozeniu sie zgorzeliny w samym silniku i pierscien nie bedzie sie "zawieszal"

ja do swoich silnikow z pierscieniami uzywam aby ow pierscien sie nie zastal, po kazdym lataniu daje mu na tlok strzykawka olej ktory nazywa sie Ballisto, u was jest to olej ktorego uzywa sie do czyszczenia i smarowania broni, o troche innej nazwie ale to ten sam olej....

olej ten rozpuszcza zgorzeliny i pozostalosci po rycynie jak i innych resztowek po spalaniu sie paliwa, przedewszystkim chroni przed korozja i sie nie starzeje ...silniki

pozostaja czyste tak wewnatrz jak i na zewnatrz ....

 

to tyle w wielkim skrocie i jeden grosik odemnie do tego tematu

 

z pozdrowieniami

Opublikowano
rycyna ma to do siebie ze gestnieje i twardnieje po rozgrzaniu i odparowaniu z niej wody, metanolu i nitra ...tak powstaje oksydacja po rycynie
:crazy:

 

Chłopie!!! Zastanów się co piszesz... Sprawdź temperatury zapłonu rycyny i porównąj ją z olejami syntetycznymi!

 

Jaka oksydacja po rycynie? Chłopie... Przy tak dużej rezerwie alkalicznej rycyny ona wręcz zabezpiecza przed oksydacją!!!

 

piszesz ze docierales silnik na standartowym paliwie 80/20 a gdzie nitro ?

 

Nie wprowadzaj kolegów w błąd!

Kto przy zdrowych zmysłach dociera silnik na paliwie z nitrometanem? :crazy:

 

po kazdym lataniu daje mu na tlok strzykawka olej ktory nazywa sie Ballisto

 

U nas nazywa się to After Run Oil lub Aerosave firmy z... Twojej miejscowości...

 

wiec twoje wnioski ..... sa bledne ( tylko bez urazy ok)

 

Właśnie... :wink:

Opublikowano

Dziś całe popołudnie spędziliśmy z kolegami na łące :) koledzy latali elektrykami, ja oczywiście spaliną. Silnik przez wiele lotów chodził dziś bardzo dobrze, ale na koniec znowu mu odbiło i zgasł. Model na szczęście w całości. Po "wylądowaniu" kilka prób i okazało się, że silnik gaśnie przy dodawaniu gazu --> nie dostaje wystarczająco paliwa. Ponieważ wyregulowany jest ok, to przyczyna siedzi w instalacji paliwowej. Dziś nie zdążyłem wszystkiego sprawdzić. Wiem, że zbiornik i przewody są szczelne, pozostaje tylko gaźnik. Chyba, że się mylę? Pewnie gdzieś dostał się jakiś śmieć i zatkał. Trzeba będzie coś wyczyścić. Możliwe też, że zatkał się wylot tłumika do wytwarzania nadciśnienia w zbiorniku.

 

Co do tych wniosków, to mi samemu wydały się dziwne :wink: bo nie słyszałem, żeby nitro (w rozsądnych ilościach) szkodziło pracy silnika.

Opublikowano

Przemku ,wiem że na tym forum chcesz robić za eksperta silników spalinowych, ale jak widzę Twoją najmocniejsza stroną jak dotąd jest kopiowanie cudzych zdjęc i obrażanie kolegów.

Ja jestem przy zdrowych zmysłach i docierałem już i mój nowy silnik docierał będę na paliwie z nitro, ponieważ zaleca to producent i prosze nie próbuj mi udawadniać że producent jest durny i chce niszczyć swoje silniki już przy docieraniu.

Co do rycyny to udawanie, że spadłeś z Marsa i nie wiesz o co chodzi bo Arek pomylił słowo oxydacja ze słowem nagar, który także jest szkodliwy, nie jest szczytem koleżeństwa ani intelektu. :wink:

Opublikowano
masz zalozony filterek paliwa?? jak nie to zaloz i przedmuchaj gaznik przy iglicy, powinno byc ok :)

 

 

Nie mam filtra, bo jakoś tak wydawał mi się zbędny :wink: Okazuje się, że by się bardzo przydał. Dziś odkręciłem iglicę i wyciągnąłem kilka ciekawych rzeczy ze środka :D

 

Na zdjęciu zaznaczyłem śmieci wyciągnięte z iglicy. Właściwie to nie z iglicy, ale z tej rureczki, w której jest iglica(nie wiem jak się to nazywa).

 

 

 

iglica.jpg

Gość Anonymous
Opublikowano

W temacie nitro: Używałem kiedyś silniczka ENYA 09. Cudowny motorek, rewelacyjna regulacja na zwykłym paliwie ( najlepiej z rycyną ). Do 2 % nitro jeszcze chciał rozmawiać, ale przy 5% był całkowicie nieprzewidywalny. Dla porównania OS zachowywał się zupełnie odwrotnie.Tak więc coś w tym jest co podaje producent.

Paprochy to zupełnie inny temat.... :wink:

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.