madrian Opublikowano 12 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2009 Moje modele latające, powstałe lub nabyte w mojej krótkiej karierze modelarza. Pierwszych modeli niestety nie pokażę, bo powstały w czasach, kiedy zdjęcia robiło się z magnezją, a każda klatka filmu kosztowała, nie mówiąc o tym, że szczytem techniki była „CMEHA 3” z bratniego kraju. Było to kilka gumówek z gotowych zestawów. Dwa „papierzaki” z serii „Polskie szybowce” – „Foka” i „Kobuz”. Taka większa wersja sylwetkowego modelarza. Oba poległy po wielu lotach „zboczowych” z pobliskiej skarpy. Potem był otrzymany na komunię czeski Motoszybowiec pod silniczek CO2. Nie pamiętam jak się nazywał, ale widziałem go w czyjejś kolekcji na forum. Zbudowany w wersji szybowca. Rozbity po kilku lotach. Miała być jeszcze kultowa „Jaskółka”, ale niestety awaria rury w piwnicy spowodowała, że cały kit przestał się nadawać nawet na opał. Potem był dłuuugi okres plastikowych modeli redukcyjnych i okazjonalnych modeli „MM”. W końcu człowiek dojrzał i spróbował dorosnąć i zająłem się takimi głupotami jak jakieś tam studia i jakaś tam praca zarobkowa. Ale czegoś w życiu brakowało. Było i jest parę hobby nie modelarskich. Jednak lotnictwo ma się po prostu we krwi, albo nie. A ja mam i to mocno. Jak nie widzę czegoś na niebie to dzień mam stracony Zaczęło się niewinnie – od zabawki. Pytałem, czytałem i kupiłem Lamę V4. Polatałem, pobawiłem się i pomyślałem – mam aparaturę. Potrzebuję silnika, serw i odbiornika z jakąś baterią. Zacząłem czytać i hasło „depron” jakoś samo się wbiło w mózg. A to moja galeryjka i wyniki tego "wbicia". :wink: Lama V4 z mojego awatara. Jak widać, ostrożności nigdy za wiele. Z perspektywy czasu, to był głupi pomysł. Po pierwszej, większej kraksie. Upadek na dach budynku z ok. 20m. Wymagała wymiany blisko 70% części. Tu wersja „bojowa”. Taka wieczorowa robótka pod wpływem chwili. Połamała się niestety w późniejszej eksploatacji. Mayday – http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=8941 mój pierwszy „depronowiec” powstały, jak widać dość nieudolnie, wg planu Pipera. Zakończył żywot dość nietypowo jak na model latający. Tu po „wykończeniu” jeśli można tak „TO” nazwać. Zwłoki „Mayday’a” po wypadku. http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=9652 „Nieco” przerośnięty model Beavera. http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=9503 Nadal pozostaje w takim stanie jak na zdjęciu czeka na inspirację oraz przypływ chęci i ochoty. Miał być następnym modelem po Mayday’u. „Ścinak” – http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=11076 balsowa rzutka zrobiona ze ścinków. Ciągle leży gdzieś w szufladzie. Aeronca L-3 http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=12235 Na razie czeka na swoją kolej. Żal mi ją brać do nauki latania. A tu na nartach – Zimowa ekspresja. Zefir http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=13606 ze starym, oryginalnym i nowym skrzydełkiem, na którym eksploatuję go aktualnie jako zabójcę kretów i szkołę pilotażu. Tu po pierwszej kraksie na nowym skrzydle. Spadł orczyk z serwa i model nie pozwalał się kontrolować, za tozaczął kręcić coraz ciaśniejsze piruety, co skończyło się w końcu złamaniem skrzydła. Już naprawiony. Na razie to moja skromna stajnia, a każdy model jest wyboistym kamieniem na mojej drodze. Ale nadal idę do przodu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 11 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2009 Stajnia się rozrasta. Najnowszy narybek w mojej stadninie - MK 34, czyli liźnięcie tematu akrobacji. Oblatany. http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=17233 Bardzo fajny modelik. EDIT: - niestety poległ po złamaniu lub zwiotczeniu jednej półwki steru wysokości. Model zaczął robić potężną i bardzo szybką "rybkę", nie dał się opanować i przyk...recił z hukiem. Tego samego dnia, otrzymał poniższą skórkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 27 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2009 Mój drugi MK-34 :wink: Profil mniej fotogeniczny... ...I ten bardziej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 27 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2009 Kolejna nowość w stajni. Delta 120M Tu temat z relacją budowy i planami. Delta zastapiła tymczasowo Zefirka. http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=18674 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 20 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2010 Najnowsze nabytki: Ultron 3D, dziś oblatany Link do tematu: http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=25247 Delta pod Kamerę http://pfmrc.eu/viewtopic.php?p=268811#268811 I moja duma - mój największy model - Motoszybowiec Orkan. Niestety, na razie nie oblatany: http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=21813 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.