Skocz do zawartości

Szybowiec ASW 28 okiem niedoświadczonego pilota


dlmtb

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 294
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Wietrzenie kabinki to dobry pomysł.

Od siebie dodam jeszcze, że dobrze jest wyciąć koszulkę termokurczliwą na oryginalnym regulatorze (jeśli jeszcze się nie spalił). Z jednej strony regulatora widać taki "płaski prostokąt" jest to kawałek aluminium, jako radiator. Żeby było śmieszniej, ten kawałek blaszki był tylko delikatnie na jednym rogu posmarowany pastą "termo" przewodzącą ciepło i ta zewnętrzna koszulka dociskała go do reszty. Ja zrobiłem tak, że delikatnie wyciąłem koszulkę na całej powierzchni regulatora. Nasmarowałem radiator na całej powierzchni pastą "termo" i docisnąłem do regulatora tasiemką typu "zgrzytka". Nie wiem, jak brzmi fachowa nazwa? ;) Następnie regulator umieszczam na pakiecie lipo stosując kawałek przekładki tak, żeby powietrze mogło obiegać pomiędzy regulatorem a pakietem. Tak sobie kombinuję, że regiel bardziej się grzeje więc dlatego umieściłem go wyżej dla lepszego chłodzenia a pakiet dałem na dole. Nie wiem, czy cały ten zabieg na pewno zapobiegnie spaleniu regulatora, ale póki co wszystko działa jak należy więc dlatego piszę te uwagi.

Gdzieś kiedyś czytałem, że paliły się regulatory w śmigłowcach a powodem było właśnie to, że radiator był szczelnie zamykany przez koszulkę termokurczliwą i kiepskie było chłodzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wietrzenie kabinki to dobry pomysł.

Od siebie dodam jeszcze, że dobrze jest wyciąć koszulkę termokurczliwą na oryginalnym regulatorze (jeśli jeszcze się nie spalił). .

Też o tym myślałem, ale mam plombę gwarancyjną na koszulce i musiałbym zdecydować się ją zerwać. Z drugiej strony, spalenie się regla chyba nie podlega gwarancji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, chyba jest przyczyna ze mój ASW nie gada... zmierzyłem dziś napięcie na baterii i ukazało sie 2,7V!! :( mierzyłem na poszczególnych celach i na każdej było po 2,7V... cele są łączone szeregowo (tak wynika z napięcia nominalnego aku) wiec coś jest nie tak ze na wyjściu na regulator jest napięcie 2,7 a nie 5,4 V...

a ładowarka mruga na zielono bo to oznacza (wg mnie) uszkodzony akumulator, przy pierwszym ładowaniu zielona dioda przygadała ale nie gasła.. i wtedy sie ładnie naładował akumulator o czym poinformowała ładowarka zgaśnięciem zielonej diody.

Jest możliwość reklamowania tego aku? ( 1 pełen cykl ładowania tylko wytrzymał) czy odrazu szukać nowego...? jakby ktoś mógł w odpowiedzi wskazać co kupić w zamian.. bd wdzięczny

miłej nocy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też o tym myślałem, ale mam plombę gwarancyjną na koszulce i musiałbym zdecydować się ją zerwać. Z drugiej strony, spalenie się regla chyba nie podlega gwarancji.

 

Już tłumaczę moją decyzje..

 

U kolegi regulator spalił się przy pierwszym locie który trwał może ok 40sek? Czytałem już na forum, że to nie pierwszy i nie ostatni taki przypadek więc producent na 100% dawno już wie co sprzedaje! ;)

Regulator spalił się tak, że i plombie gwarancyjnej się dostało, ale reklamował go będzie.

Ja wyszedłem z założenia, że jak wytnę elegancko koszulkę z plombą to przynajmniej będzie czytelna a spokojnie mogę dorzucić ją potem do "ewentualnie" spalonego regulatora. Na upartego można by przypalić brzegi tej koszulki zapalniczką i będzie elegancko pasowała do reszty co zostanie po pożarze.. ;) To tak humorystycznie traktuję oczywiście!

Pewności jeszcze niema, jak taka gwarancja spalonego regla będzie rozpatrywana, ale z tego co się naczytałem to te regulatory głównie się palą, więc jeśli gwarancja tego nie uznaje, to już wolę dmuchać na zimne i kombinować jak się da, żeby się nie spalił o ile to w ogóle możliwe? ;)

 

tasiemką typu "zgrzytka"

Zapewne opaska samozaciskowa. Ale opis jest obrazowy :D

 

O! Dokładnie tak! 8)

 

Koledzy, chyba jest przyczyna ze mój ASW nie gada... zmierzyłem dziś napięcie na baterii i ukazało sie 2,7V!! :( mierzyłem na poszczególnych celach i na każdej było po 2,7V... cele są łączone szeregowo (tak wynika z napięcia nominalnego aku) wiec coś jest nie tak ze na wyjściu na regulator jest napięcie 2,7 a nie 5,4 V...

a ładowarka mruga na zielono bo to oznacza (wg mnie) uszkodzony akumulator, przy pierwszym ładowaniu zielona dioda przygadała ale nie gasła.. i wtedy sie ładnie naładował akumulator o czym poinformowała ładowarka zgaśnięciem zielonej diody.

Jest możliwość reklamowania tego aku? ( 1 pełen cykl ładowania tylko wytrzymał) czy odrazu szukać nowego...? jakby ktoś mógł w odpowiedzi wskazać co kupić w zamian.. bd wdzięczny

miłej nocy ;)

 

No musiałbyś się na coś zdecydować, bo skoro poszczególne cele miały po 2,7V to sumarycznie musiało by być 5,4V na wyjściu! Jeśli byłaby "przerwa" na łączeniu pomiędzy celami w środku pakietu to na wyjściu nie byłoby nic. Dziwne to trochę? Pomierz jeszcze raz dokładnie. ;) Szczerze wątpię, że nowy akku Li-po tak nagle się uszkodził bez widocznej przyczyny? Uważał bym już na tą ładowarkę na Twoim miejscu.

Swoją drogą jakość ładowarki pewnie nie odbiega zbytnio od jakości reszty podzespołów modelu i ja osobiście ani razu nie ładowałem na tej ładowarce, bo posiadam inną sprawdzoną BC6 i wolę nie eksperymentować już na oryginalnej :wink:

Zastanawiało mnie jeszcze po kiego grzyba dają ten kawałek przejściówki do pakietu, żeby można go było podłączyć do ładowarki? Od razu wywaliłem ten kabelek i przełożyłem tą "małą" złączkę bezpośrednio do pakietu i teraz akku od razu pasuje do każdej innej ładowarki z balanserem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na szybko przedłużyłem klapy i SW i swoim ASW polecam to rozwiązanie. Na pewno poprawia się reakcja na wychylenia drążka, lata i da sie sterować... :mrgreen:

 

pedro no niezła "akcja" z tym przedłużaniem! ;)

 

Zastanawia mnie dlaczego Twój model w oryginale nie bardzo dawał się sterować? To jest mój pierwszy szybowiec więc nie mam jako-tako rozeznania, ale jakoś nie narzekam i ASW od razu robi to co mieszam na drążkach ;)

Ja poszedłem w innym kierunku na początku, ze względu na moje "umiejętności" w znacznym stopniu okleiłem model taśmą z włóknem "Power Tape" a wzdłuż całego kadłuba poprowadziłem trzy pręty węglowe (płaskowniki) od samego silnika po sam ogon. 2 pręty po bokach i jeden od spodu kadłuba. Natarcia skrzydeł i statecznika zanim okleiłem, to też dałem pręcik węglowy (okrągły) chyba 0,8 albo 1mm na całej długości. Teraz model jest prawie pancerny i będę robił testy se środkiem ciężkości, bo za pierwszym razem chciałem trzymać się fabryki z SC i do kabinki musiałem dokleić 40g odważników, żeby było wg instrukcji, ale po lotach już widzę, że to jest za dużo bo model podczas szybowania idzie na dziób i muszę skorygować trymerem wysokości. Jak już wytrymuję w locie, to praktycznie mogę puścić drążki i szybowiec leci jak po sznurku! Oczywiście jak było bezwietrznie. Piękne koła robił używając np tylko steru kierunku bez lotek lub z bardzo minimalną korekcją lotek.

Podczas wietrznej pogody też już zrobiłem próbę i dwa razy zaliczyłem konkretną glebę na dziób, bo poszedł na skrzydło, jak zawiało podczas zakręcania. Po skrzydle od razu jakiś korkociąg i coś tam, coś tam a że było za nisko, to w momencie pojawiła się ziemia na horyzoncie. :)

Jedno wiem, że jakby nie wzmacnianie i oklejanie przed pierwszym startem, to kadłub byłby już złamany minimum w jednym miejscu nie wspominając o skrzydłach! A tak, niema najmniejszego śladu po kretach.. ;)

Acha.. oryginalna rurka węglowa w skrzydłach miała ściankę grubości 0,5mm. Od razu wymieniłem na 1mm bo ktoś tu zalecał i "jeszcze" wszystko mam w najlepszym porządku po krecikach. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Piękne koła robił używając np tylko steru kierunku bez lotek lub z bardzo minimalną korekcją lotek.

mój dopiero po tych modyfikacjach z przedłużaniem lotek :D tak wchodzi w zakręty

Bardzo ważne jest jak zauważyłem, ustawienie pod odpowiednim kątem statecznika poziomego. Ja dałem podkładke i podniosłem natarcie o jakies 2-3mm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, poniżej zamieszczam zdjęcia z pomiaru akumulatora.. zakres pomiarowy 20V DC

92763be1c931b7dem.jpg

c7013de603a776dcm.jpgf8a81b50ae53d54am.jpg

dobrze mierzyłem czy tego typu akumulator inaczej sie sprawdza?

Aku nie jest spuchnięty, nie jest uszkodzony mechanicznie, nie przegrzany nie schłodzony.. poprostu jest z wyglądu taki jak nowy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobrze koledzy.. ale czy to z mojej/ładowaki(dołączonej do zestawu) winy? czy mam szanse na reklamacje? Warto napisać do sprzedającego?

 

Tak czy siak, niezależnie co jest przyczyną uszkodzenia (ogniwo czy zestawowa ładowarka), jeżeli sam nie uszkodziłeś pakietu skontaktuj się ze sprzedawcą. Powołaj się na niezgodność towaru z umową (miał być sprawny pakiet, a nie jest).

Ogniwo mierzące 0.00V jest raczej wewnętrznie uszkodzone (przerwa), nie będzie to raczej uszkodzenie spowodowane ładowarką - a przynajmniej nie taką jak zestawowa.

 

Pozdr.,

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.