Skocz do zawartości

Ultimate 50 ze wspólnych projektów


Slawek_9000

Rekomendowane odpowiedzi

Marku, dzięki za uwagi, to jest model który robimy wspólnie i takie uwagi są bardzo istotne. Nikt się jak wiadomo mądry nie urodził, cała wiedza jaką mamy pochodzi od innych.

 

Z tą płyką od spodu między firewallem a wręgą nr 1 to masz rację że przydałaby się klapka, możemy ją dorobić. Ale sprawdzałem (a mam dość duże łapska) że wystarczyłoby tylko z jednej strony usunąć ukośną rozpórkę i dałoby się włożyć dłoń żeby coś tam zamocować. Możnaby zrobić dodatkową ramkę żeby dokleić od strony kadłuba do tego elementu, i klapkę zamykającą.

W takiej wersji jak jest to powinno raczej wystarczyć, wzorowałem się jeśli chodzi o konstrukcję na Katanie X-lite, tam jest to podobnie rozwiązane.

Nie za bardzo rozumiem uwagę dot. półwręg przy baldachimie- jest jedna tuż przed i jedna tuż za mocowaniami skrzydeł- to chyba powinno wystarczyć. O listewkach przykadłubowych faktycznie nie pomyślałem, z tyłu już są.

Jest też jeden błąd który zauwazyłem dopiero teraz - te podłużnice wystają ok.1,5mm powyżej poziomu oprofilowania przodu kadłuba, trza będzie je albo spiłować albo zostawić takie ckmy:).

Jeszcze myślę czy mocowanie tylnej półwręgi podwozia nie powinno się jakoś przedłużyć paskiem sklejki do góry- siły działające na podwozie są jak wiadomo olbrzymie , powiedz co o tym sądzisz- czy to co jest wg Ciebie będzie wystarczające.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 77
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Do Adama: chyba nie prędko. Silniki, które tu mogę włożyć są aktualnie w Piperze i Decathlonie, a nimi mam zamiar w tym sezonie jeszcze trochę polatać - no, chyba, że coś nieprzyjemnego się wydarzy... tfuu, tfuu. tfuu..

 

Sławku, z dostępem do komory za silnikiem miałem podobny problem ze swoim Super Decathlonem z Dynafilte. Długo myślałem co z tym zrobić (tam nie dało się dorobić zadnej otwieranej klapki) i wymyśliłem taki patent: przed zabudową tej części zamontowałem tam proste łoże ze sklejki, do kórego od strony skrzydeł można wsunąć płykę sklejkową z przymocowanymi do niej zapłonem i jego zasilaniem. Wyciągamy na zewnątrz jedynie podczas wsuwania kabel z fajką na świecę i kabel do czujnika. To zdało bardzo dobrze egzamin. Klapka jest może prostrzym rozwiązaniem. Sam jeszcze nie wiem jak to w Ulimate zrealizuję. Trzeba jednak pomyśleć o tym już teraz.

Półwręgi przy baldachimie: między tymi wręgami, po środku, przydały by się małe kształtki (owe ćwierć wręgi), na których dodakowo może oprzeć się poszycie. Taka ćwiartka koła (w dużym uproszczeniu) oparta na podłużnicy i elemencie montowania baldachimu (po środku między otworami mocującymi baldachim). Właśnie przymierzałem wręgi tylnego poszycia za kabiną. Są tam rzeczywiście przewidziane wycięcia na listwy, o których wspominałem, wcześniej tego nie zauważyłem. Zatem wystarczy je doprojektować podobnie w przedniej części. Przy okazji, pierwsza i druga wręga przedniego, górnego poszycia mają wycięte za szerokie szczeliny w miejscu łączenia się ze wzmocnieniami podłużnic (owe elementy, do których będzie montowane mocowanie baldachimu). W przypadku pierwszej wręgi wygląda na to, jakby dodatkowe wzmocnienia podłużnic miały sięgać pierwszej wręgi kadłuba. Są one jednak krótsze i mamy zbędną szczelinę, której przeznaczenia nie mogę się domyślić. Druga wręga ma identyczne wycięcia, które są niepotrzebne, gdyż nie mają już na co nachodzić.

Wystające podłużnice: musiałem się dokładnie przyjrzec, aby to zauważyć. Oczywiście trzeba poprawić - w naszej wersjii dopiłujemy

Mocowanie podwozia: mam to już wklejone i sprawdzałem organoleptycznie. Wygląda dość solidnie. Jednak chętnie bym widział dodatkową warstwę sklejki na wzmocnieniach boków kadłuba, właśnie w okolicy mocowania podwozia. Kształt taki jak wzmocnienie boków (może jedno i drugie nieco "wybrzuszyć" do góry na tą półwręgą w celu uzyskania większej powierzchni rozkładu sił) i zaczynające się jakieś 5 cm przed pierwszą wręgą, kończące może nawet na drugiej wrędze, a przynajmnien z 5 cm przed nią. Przy okazji, wzmocnienie boków warto chyba pociągnąć do samego firewala, rozszerzając go nieco przy nim. To tylko jakieś 1,5 cm więcej, a mamy kolejny węzeł wzmacniający przedną część kadłuba i mocowania firewalla.

 

Sorry, że nie zamieszczam zdjęć, ale po prostu brak czasu na ich obróbkę i publikowanie. Dokumentację fotograficzną oczywiście robię i zapewne kiedyś opublikuję. Mam nadzieję, że w miarę jasno opisuję i zainteresowani wiedzą o czym mówię.

 

Jak na pierwszą przymiarkę do tego modelu, to wyszyło bardzo ładnie. Zasadnicze elementy pasują idealnie a drobne usterki da się łatwo poprawić pilnikiem i laubzegą. Mam nadzję, że ze skrzydłami pójdzie podobnie. Tych jednak bez planu chyba nie zacznę składać. Za dużo różnych elementów, których przeznaczenia trudno się domyśleć.

 

Myślę, że warto też pomyśleć o takich elementach wewnątrz kadłuba, jak półki do mocowania serw, wyposażenia i zbiornika paliwa (widzę tylko miejsca do serw obu połówek sw). Każdy może to dorobić sobie po swojemu, ale łatwiej się pracuje jak te elementy są gotowe. W dodatku, mogą one stanowić elementy konstrukcyjne kadłuba, które go dodatkowo wzmacniają i usztywniają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie do MarkaJ :D

Wycinając elementy tego modelu użyliśmy sklejki 3 mm mającej 6 warstw.

Nie ukrywam że cięcie było bardzo trudne i nasz laser z ledwością sobie radził .......... :(

Przy takiej ilości warstw i takiej ilości kleju ciężko jest taką sklejkę obrabiać...........

Przy pełnej mocy i tak małym posuwie materiał jest zwęglony i zdarzają się miejsca nie przecięte do końca.........

I teraz moje pytanie:

- czy można zastosować zwykłą sklejkę mającą 3 warstwy ? (przecież dwie części są sklejane ze sobą przy pomocy żywicy)

- oczywiście jest i inna opcja a mianowicie użycie sklejki 2 mm grubości mającej 4 warstwy - tą sklejkę laser tnie bez trudu.... :D

Myślę że to istotne pytania bo stosując zwykłą sklejkę znacznie redukujemy cenę materiału i zdecydowanie skracamy czas cięcia co ma przełożenie na cenę zestawu jak również oszczędzamy na wadze.

W miejscach newralgicznych wzorując się na sprawdzonych rozwiązaniach można przecież prze laminować element.

Obaj ze Sławkiem_9000 jesteśmy ciekawi opinij kolegi :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysztof, pewne elementy muszą być solidne i takie oszczędzanie prowadzi do tego, że składający model musi bawić się np. w przekładki z laminatu. Być moze sam zestaw wyjdzie tańszy, ale żywica, tkanina i mój czas tez ma swoją cenę. Osobiście wolę, aby producent zrobił porządnie i żebym nie musiał po nim poprawiać.

Jestem na etapie kadłuba. Tu za bardzo nie widzę, gdzie można by zmienić materiał na cieńszy lub lżeszy do cięcia. Oczywiście można zastąpić sklejkę 3 mm, dając podwójne elementy 1,5 mm lub 3x2 mm w przypadku firewalla. Sklejenie tego do kupy nie jest problemem, ale nie jestem pewien, czy to wyjdzie taniej i szybciej. Robienie elementów lżejszych, cieńszych, przeznaczonych do sklejania w kanapkę, jest kkonieczne, gdy laser nie daje rady. Ale o tym Wy musicie zadecydować i trzeba oczywiście nanieść stosowne korekty do planu.

Spojrzałem na elementy skrzydel. Dopiero podczas składania będę mógł powiedzieć coś więcej na temat stosowanego materiału. Teraz jedynie mogę przypuszczać, że np. zebra sklejkowe (chyba wielowarstowa sklejka 3 mm) mogą być moim zdaniem zastąpione sklejką balsową. Jeśli to będzie konieczne, to w określonych miejscach można dać stosowne nakładki wzmacniające z tego samego materiau (lub cieńszego). Wypowiem się na ten temat podczas składania skrzydeł. To, co rzuciło mi się w oczy, to ogrona ilość pięknie wyażurowanych, jednakowych elementów, które jak się domyślam, służą jako webbing. Ja bym dał pełne prostokąty ze skleji balsowej 3 mm. Niewielka różnica w wadze, wytrzymałość chyba większa i spora oszczędność na cięciu.

To co widzę w zestawie budzi moje zaufanie. I mówiąc szczerze, wolałbym aby tak zostało. Jeśli są konieczne zmiany, wymagane ze względów technologicznych, to niech oczywiście będą, ale nie mogą one osłabiać konstrukcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serdecznie dziękuję za odpowiedz :D

Trochę jestem zmartwiony bo przecież tych elementów ze sklejki lotniczej było sporo - zajęło to prawie dwa arkusze sklejki o wymiarach 310 x 1000 w przełożeniu na cięcie prawie dwie godziny.........

No ale cóż jeśli kolega uważa że Sławek_9000 i Piotr prawidłowo i właściwie zaprojektowali pod względem wytrzymałości kadłub to nie będę już zadawał zbędnych pytań.

Bardzo się cieszę że nasze wspólne wysiłki zdobyły u Kolegi zaufanie.

Czekamy na dalsze uwagi odnośnie prototypu i sugestie co do wprowadzenia zmian.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako tnący na co dzień laserem pozwolę sobie zwrócić uwagę na problem laserowego cięcia sklejki wodoodpornej a następnie klejenia tej krawędzi.Ilość węgla na krawędzi powoduje to że bardziej kleimy węgiel niż drewno do drewna.Jeżeli Panowie nie chcecie zrezygnować ze sklejki wodoodpornej na rzecz sklejki suchotrwałej też brzozowej i też 3mm to te elementy,które maja być ze sklejki wodoodpornej ciąłbym frezem.W przeciwnym wypadku uzyskujecie słabe połączenie.Chyba że zastosujecie offset na ręczne poprawianie szczelin.

tak aby usunąć węgiel z miejsca spoiny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie problem węgla przy cięciu dobrej jakości sklejki lotniczej jest sporym problemem.

Myślę że koledzy którzy zamówili zestawy Ultimata doskonale zdają sobie sprawę że węgiel przed klejeniem należy usunąć.

Offset był na tyle przewidziany, że aby połączyć elementy trzeba było podziałać trochę pilnikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak wygląda mniej więcej sklejony kadłub

89752635.jpg

 

to takie zalane klejem to są ząbki od elementów zaznaczonych strzałką czerwoną i żółtą (podłużnice i ich dubler), które zahaczają się o wycięcie w firewallu. Taki sposób, aby nie polegac tylko na kleju, niestety trochę nieładnie wygląda- do umiejętności Tomka od Katany X-lite trochę mi jeszcze brakuje ;)

 

98493876.jpg

 

 

z kolei tutaj

60529051.jpg

pokazane zbliżenie spodu kadłuba. Żółta strzałka pokazuje gdzie wejdzie jeszcze jedna wręga (dubler tej z kratownicą), zielona miejsce gdzie mają być doklejone kolejne płytki podwozia. Czerwona pokazuje półeczkę na śruby, ale półeczka będzie wklejona później, bo za bardzo pręży i nie dokleiłoby się dobrze za wręgą.

generalnie spód kadłuba pod w miejscu skrzydła będzie wzmocniony ukośnymi listewkami dla zwiększenia sztywności, osłabionej przez brak poziomej płyty dna w tym miejscu.

 

A tutaj webing o którym kolega pisał- taka trochę zabawa bo zostało się miejsce na arkuszu, w seryjnym modelu będzie to z balsy dla obniżenia kosztów.

82408483.jpg

 

Klejenie kadłuba robiłem wikolem i distalem, i wikolu nie polecam - za szybko podsycha i trzeba potem podlewać. Podobno dobry jest klej poliuretanowy rozcienczony bezwodnym alkoholem. Jedną podklejkę robiłem distalem rapid i to jest porażka- od poxipolu gorszy dwakroć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trzeba było podziałać trochę pilnikiem.
To jest oczywiste. Z drugiej strony, do klejenia trzeba używać klej, który potrafi penetrować elementy głębiej. Szybkie i gęste żywice całkowicie odpadają. Rzadka żywica 30-to minutowa czy lepiej dwu godzinna, ma czas spenetrować dokładnie połaczenie, a nawet nie usunięty węgiel, najwyżej będzie pracował jako wypełniacz w połączeniu. Oczywiście lepiej jak go nie ma, ale jak pisałem wcześniej, pewne elementy muszą być z odpowiedniego materiału. I rzeczywiscie cięcie frezem może okazać się lepszym rozwiązaniem. Ale to juz sprawa speców w tej dziedzinie.

 

Mam pytanie do Sławka:

Jaka jest odległość pomiędzy firewallem a piastą silnika? Muszę po prostu wiedzieć, czy silnik będzie mocowany na dystansach, czy też bezpośrednio. W przypadku stosowania tulei dystansowych jest mały problem. Trzeba mieć dostęp od wewnąrrz kadłuba aby je przykręcić i kontrolować te śruby później. W takiej sytuacji będę musiał zrobić przednią część górnego pokrycia odejmowaną. W przypadku bezpośredniego mocowania wystarczy przed pokryciem umieścić nakrętki kłowe, dobrze jez zabezpieczyć i można zapomnieć o sprawie. Przydał by się plan. Można wiele spraw przewidzieć wcześniej, a tak to jest jak gra w ruletkę :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten wymiar to 163mm, ale oczywiście mordkę można zrobić trochę krótszą bądź dłuższą. Z dostępem do silnika to wymyśliłem sobie, że można wyciąć jeden krzyżulec w płytce ukośnej (nie ma jej teraz zamontowanej) i dać klapkę na połowę szerokości. Tę płytkę jak wspomniałeś warto wzmocnić i tu pytanie czy laminatem czy sklejką albo czymś podobnym od środka. Plany w roboczej wersji mogę wysłać jeśli dysponujesz czymś co czyta DXF badź DWG, czy nawet w pdf ale wtedy ciężko jest jakiś wymiar zdjąć jak sie nie wydrukuje. No a papierowe doślę razem ze skrzydłami to może nawet jutro jak się uda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławku, nie wiem czy warto zakładać swój wątek o budowie Ulimate. Jeśli nie masz nic przeciwko temu, to od czasu do czasu zamieszczę tu kilka zdjęć z budowy.

Oto aktualny stam kadłuba. Prawie wszystko juz poklejone na gotowo.

 

image001.jpg

 

image002.jpg

 

image005.jpg

 

Właśnie wkleiłem wręgi górnego poszycia z przodu. Teraz wziąłem się za usterzenie pionowe, aby zobaczyć jak to wygląda. Złożyłem je na sucho. Wszystko pasuje idealnie. Jutro klejenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzę jeden zgrzyt, półwręgę z otworami na kołeczki skrzydeł trzeba było dopchnąć do przodu, to będzie łatwiej dokleić jej dubler (jutro będzie wypalony), ale myślę że od środka też się da to dokleić. Bardzo czysta robota, mój jakiś taki uklejony wyszedł :oops:

Nakładki na uszy mocujące stójke górnego płata chyba lepiej będzie zrobić od wewnątrz, dla łatwiejszego oklejania balsą góry. Ta nakładka jest imho obligatoryjna, bo w podłużnicach słoje idą wzdłuż a to dla okuć działających poprzecznie nie jest poprawne.

Widzę że cały firewall obróciłeś w prawo. Zrobisz klapkę w ukośnej płytce za firewallem? Jeśli tak, to wypalimy zaślepki klapek tylko trza pomyśleć czy na całości czy na połowie (myślę że na połowie wystarczy) ale o tym chyba pisałem

Kąt 1 półwręgi za pilotem to 74stopnie.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten dubler dociąłem ze skleki i dokleiłem przed montażem. Nie robiłem w nim ażurowania bo mi sie po prostu nie chciało :oops: Nakładki na uszy też planowałem dać od wewnątrz.

Klapkę oczywiście będę robił więc chętnie skorzystam z gotowej zaślepki. Myślę, że na połowie wystarczy.

Półwręgi są tylko włożone w zamki do przymiarki. Dobrze, że powiedziałeś o tym kącie - nie znałem go.

 

Dzisiaj nie wiele zrobiłem Musze uzupełnić zapasy balsy, listew sosnowych, żywicy i ca.

Chciałem jednak jak najszybciej zidentyfikowac wszystkie elementy zestawu i postanowiłem złożyć na sucho centropłaty dolny i górny. Poszło bez większych problemów. Znalazłem żeberka, do których mocujemy półki serw. Nie podoba mi się to, że serwa są na górze płata. Wolę zawsze je mieć od dołu. Wycięcie w półce zrobił bym tak, aby serwo było prostopadłe do krawędzi lotki (jest ukosem).

Wybrałem wariant płatów wzmocnionych rurami. Nie będe ich robił jako dzielone, będą w całości. O ile w centropłacie wszystkie otwory pod rury idealnie pasują, to nie mogę znaleźć następnych 2 żeber, przez które ma przechodzić rura. Z tych co są w zestawie nic mi nie pasuje (przesunięte otwory na rury). Brak mi też dublerów skrajnych żeber centropłatu górnego skrzydła. Z rysunku wynika, że powinny być. To tyle moich uwag na dzisiaj.

 

 

wing001a.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz rację, sprawdziłem w rysunku jest skucha.

Zamiast G3 jest są żeberka G4 dane podwójnie, to trzeba będzie poprawić. Różnica powinna być 12,9mm między osiami rury w G4 a G3. G4 jest zasadniczo prawidłowe.

 

Dubler skrajnego żebra czyli G2a też ma tylni otwór na rurę niepasujący, to można ręcznie dociąć bo to balsa i ten otwór nie jest pracujący. Dubler służy tylko jako ułatwienie pokrywania balsą.

 

Zastanawiałem się czy listewki na dźwigary nie są za duże, są przewidziane 8x10 moźna by dać sosnę 10x3 i balsę 10x5 dla ujęcia ciężaru, albo w ogóle z twardej balsy dźwigary.

 

Z tym mocowaniem serw to można obrócić żeberka do góry podstawkami, dla 2 żeberek nie powinnno być utrudnień montażowych, a nad tym żeby serwo dać prostopadle do osi lotki to nawet nie pomyślałem, a faktycznie zakres wychyleń byłby lepiej pokrywany.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

serwo dać prostopadle do osi lotki to nawet nie pomyślałem, a faktycznie zakres wychyleń byłby lepiej pokrywany.

 

oprócz efektów estetycznych montaż serwa nic nie ma do zakresu wychyleń :) wystarczy serwo w neutrum a dźwignie założyć odpowiednio :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motyl ma rację, chodzi głównie o estetykę, choć nie tylko. Aby zakresy wychyleń były jednakowe, nie tylko dźwignia serwa musi mieć inne położenie w neutrum. Sam popychacz musi być prowadzony prostopadle do krawędzi lotki. To z kolei wymusza zmianę miejsca mocowania dźwigni lotki. Jeśli wcześniej było pod nią przewidziane wzmocnienie, to może okazć się, że w nowym miejscu go nie ma. W każdym razie wiemy o co chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy tylko ja buduję ten model? Żadnych innych relacji?

Dzisiaj przykleiłem wręgi poszycia górnego i pasowałem usterzenie wraz cała resztą. Poza wręgami, wszystko jest tylko przypasowane bez kleju. Oto jak to wygłada:

Zaznaczone wręgi na poniższym zdjęciu niestety trochę nie pasują, są nieco za wąskie

 

kad012.jpg

 

Tak to mniej więcej wygląda z bliska. Wysokość wręgi jest ok. Boki powinny być szersze o 1,5 do 2 mm

 

kad014.jpg

 

Przy okazji, górna część kadłuba we wskazanym miejscu (nad statecznikiem poziomym) powinna być szersza o grubość boków. U mnie będzie to trzeba uzupełnić kawałkiem balsy.

 

kad011.jpg

 

Na poniższym zdjęciu widać, że statecznik pionowy został wykonany inaczej niż na planie. Jego przednia część miała opierać się na wrędze. W takim wykonaniu, jego mocowanie jest trochę mizerne. Praktycznie będzie trrzymał się na pokryciu i jednej listwie. Ja zrobię to po swojemu, aby było dobrze. Plan trzeba jednak skorygować.

 

kad013.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te wręgi kadłuba, to w zamyśle mają być pokryte balsą 1,5 i o tyle są węższe od kadłuba.

To mocowanie statecznika pionowego do wręgi powinno być dobre, wręga zabezpiecza przed obracaniem się na boki a poszycie balsiane przed przesuwem wzdłuż, ale jak to zmontuję to sprawdzę czy faktycznie nie powinno się zmienić.

Jak będziesz kleił ster kierunku czy wysokości, to są dwie wersje płytek mocujących dźwigienki. 2x balsa 5 albo lekka sklejka+balsa5+lekka sklejka, to drugie jest imho obligatoryjne dla miękko krytego steru. Ew balsę można okleić cienką sklejką 0,8-1,5 żeby się dźwigienki nie wbijały.

Powiedz jeszcze co sądzisz o dźwigarach skrzydeł oraz czy powinno się kryć balsą stateczniki.

Plany montażowe skrzydeł i stateczników dzisiaj wysłałem priorytetem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te wręgi kadłuba, to w zamyśle mają być pokryte balsą 1,5 i o tyle są węższe od kadłuba.

To jest dla mnie oczywiste. Chodzi jednak o wskazane dwie wręgi, na któych listwy włożone prawidłowo w wycięcia, uginają się (nie tworzą linii prostej). Dopiero wysunięte o te 2 mm biegną prawidłowo. Innymi słowy, w tym miejscu pokrycie będzie odstawało od nich lub będzie zapadnięte. Wręgi u podstawy mają prawidłową szerokość (są węższe od kadłuba o pokrycie). Jak będziesz to składał to sam zobaczysz o co chodzi.

 

Dublery sklejkowe do statecznika oczywiście zauważyłem i domyśliłem się przeznaczenia. Ja wkleiłem tylko z balsy, gdyż jest bardzo twarda. Ew. tak jak mówisz, dam nakładki z cienkiej balsy. Sam jeszcze nie wiem, czy usterzenie pokryję balsą, czy tylko folią. Użyta balsa jest dość twarda. Dodatkowo, klejenie 2 warstw nadaje usterzeniu sporą sztywność - może wystarczy folia. Zobaczę jak zrobię je na gotowo.

 

Dzisiaj kupiłem listwy sosnowe na skrzydła (niestety balsy na kesony nie dostałem, nadal są braki) i rurkę węglową 10x8 (tą grubszą zrobię sam). Skrzydłą składam w opcji z rurami. Centopłat będzie więc solidny, dlatego dźwigary będą u mnie z twardej balsy. Jeśli robi się skrzydła bez rur to sosna jest uzasadnina. Ale wtedy elegencko i lżej było by dać dźwigar zbieżny. Tu można zrobić tak, jak mam w Decathlonie. W centropłacie dźwigar jest klejony z 2 listew, następnie przechodzi w jedną (oczywiście płynne przejście na odcinku pomiędzy sąsiednimi żebrami). Modyfikacji wmagały by tylko wycięcia w części żeber. W gotowych zestawach wystarczy dać stosowne podkładki balsowe.

 

Dzięki za plany, będę mógł się przymierzyć do skrzydeł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.