Henryk S. Opublikowano 26 Stycznia 2011 Opublikowano 26 Stycznia 2011 Ja koła do swoich staroci robię bardzo prostym sposobem,sklejka lotnicza 1,5mm,sklejka balsowa cejba 8mm opony z gumy porowatej,używanej do produkcji obuwia. Dwa krążki sklejki 8 mm sklejam razem do kupy i oklejam dwustronnie większymi krążkami ze sklejki lotniczej 1,5mm,jeszcze dwa krążki sklejki balsowej przyklejam z dwóch stron na sklejkę lotniczą 1,5mm,grubość sklejki jest zależna od kształtu felgi. Całość montuję w wiertarkę i obrabiam do kształtu jaki jest w danym samolocie. Grubości sklejek jest zależna od wielkości i ciężaru modelu,koła które pokażę na zdjęciach są do dużych modeli,więc ich nie ażurowałem,największe koła robiłem do Baroneta o rozpiętości 2600mm,koła o średnicy 160mm,no i kilka sezonów koła wytrzymują. Oponki też wytłoczone przy użyciu wiertarki,mniejsza średnica i naciągnięta na gotową felgę. "EDIT" Całkiem zapomniałem napisać o tulejkach mosiężnych,średnica tulejek to już jest zależna od grubości osi podwozia. Tak wyglądają koła do modelu S.E.5a w skali 1:5. Koła zrobiłem aby Wam pokazać na zdjęciach,jak ja robię takie koła. Koła te zostaną podarowane koledze z naszego forum,który już od kilku lat zabiera się do budowy tego model.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.