Skocz do zawartości

GrzesiekII

Modelarz
  • Postów

    16
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez GrzesiekII

  1. w modelarzu nr 614/sierpień 2007 pisze że: "indywidualni modelarze mają prawo do modernizowania wicherka. Ma on jednak pewne charakterystyczne szczegóły stylistyczne, których naruszenie powoduje że model traci cechy wicherka" np. prostokątny, skrzynkowy kadłub o jednakowej szerokości, sprawia to że kadłub ma właściwości nośne, skrzydła wsparte zastrzałami, niekonwencjonalne ustawienie wręg kadłuba co zwiększa podobieństwo do samolotu i statecznik pionowy umieszczony przed poziomym. Poza tym inne szczegóły można modernizować i ulepszać.
  2. Witam, miałem kiedyś 10 na uwięzi z samozapłonem. Silnik jeszcze mam i narobiłeś mi ochoty żeby go "ożywić". Jak zdobyłeś eter, wypryskałeś z samostartu czy może jest gdzieś do kupienia gotowe paliwo?. Zasiadam do kibicowania.
  3. Gratuluję, czułem że będzie dobrze latał. Model o wymiarach wicherka wykonany dokładnie i prosto ( jeszcze całość tak przeanalizowana i przemyślana) musi latać.
  4. Mocowanie skrzydeł oryginalne dotyczyło wersji swobodnie latającej. Już do wersji jednoczynnościowej autor proponował stalowe bagnety zamiast drewnianych kołków ustalających. Moim zdaniem skoro postanowiłeś że w modelu będą klapy i lotki, wykonałeś całe skrzydła jako sztywniejsze wykonując keson to słusznie zrobiłeś że zadbałeś o sztywniejsze zamocowanie skrzydeł do kadłuba (co prawda zamiast śrub wolał bym gumy ale jeżeli chodzi o wicherki to każdy woli coś innego). Powodzenia przy oblocie.
  5. Super wygląda, ciekawy jestem czy te powiększenie statecznika pionowego podniesie jego własności pilotażowe.Pewnie twórca wicherka cieszy się że są ludzie którzy starają się go dostosować do wymagań współczesności. Trzymam kciuki od samego początku. Pozdrawiam.
  6. Dotyczy RWD-5: mam oryginalne palny z książki z 1973 ( w częściach formatu A4, rozeszły się na zakładkach), profile w skrzydle trzeba kreślić od nowa.
  7. Musisz mieć możliwość regulacji kąta ustawienia silnika. Pewnie i tak dużo doważać nie będziesz musiał bo lekko ci wychodzi z tego co widać dojdzie ci jeszcze silnik, pakiet możesz dać bardziej z przodu itp. Takie rozwiązanie jak w oryginalnym projekcie jest bardzo praktyczne.
  8. masz racje powinno być "młode". tzn. lata w podstawówce.
  9. Dzięki za rozwianie moich wątpliwości co do silnika. Poprzedniego wicherka pokryłem papierem japońskim a obecnego folją. Z porównania stwierdzam że folja jest praktyczniejsza tzn. szybciej się okleja, łatwiej i można to robić w mieszkaniu, nie trzeba się męczyć z farbowaniem a potem łatwiej się ją czyści i naprawia. Jednak model który obecnie wykonuje (RWD-5 z książki W Schiera)zamierzam pokryć japonką, ale to pewnie dlatego że jak patrzę na modele kryte papierem to mi się moje młode lata przypominają.
  10. Co do malowania konstrukcji nitrocellonem to w książce W. Schiera w części wersja wodna autor proponuje żeby pomalować całą konstrukcje cellonem żeby zabezpieczyć przed wilgocią . Może kiedyś będzie chciało wam się wykonać pływaki i polatać nad jeziorami dlatego lepiej się zabezpieczyć. Tak na marginesie: Czy ktoś może używa silnika ASP i mógłby mi odpowiedzieć czy łatwo się uruchamiają, nie są nadmiernie awaryjne itp. bo mój mds to mnie wykończy.
  11. Przy oklejaniu papierem japońskim ważne jest też żeby do rozcieńczania cellonu używać rozpuszczalnik nitro dobrej jakości. Kiedyś jak dodałem takiego nitra z marketu w plastikowej butelce to nitrocellon barwił na biało. Nigdy nie malowałem modeli nitrocellonem przed oklejaniem ale niektórzy malują. No i koniecznie skrzydła i statecznik suszyć przez kilka dni przypięte do deski. Dobrze jest też ułatwić sobie prace i np przestrzenie między rozpórkami tam gdzie łączy się statecznik pionowy z kadłubem powypełniać balsą żeby mieć do czego papier przykleić.
  12. Pierwszą wręge mam ze sklejki 3mm, silnik przykręcony na podstawce z duralu 2mm a podstawka do dębowych klocków 10x10 przyklejonych do sklejkowych boków kadłuba. Model zaliczył kilka kretów podczas oblatywania i nigdy tam nic nie pękło więc sklejka 4 lub 5mm tym bardziej wytrzyma. Wypełnienie między dźwigarami o którym wspomniał ci Marcin w twoim przypadku jest wskazane bo dzięki temu uzyskasz zamknięty przekrój skrzynkowy o dużej wytrzymałości na skręcanie. Ważne jest według mnie wzmocnienie kadłuba nakładkami ze sklejki w miejscu gdzie łamią się podłużnice (odcinki tam gdzie kończą się sklejkowe boki i żebra a zaczynają listewki nie wiem czy dobrze opisałem) bo w pierwszym wicherku po kraksie w tych miejscach pękł mi kadłub. Pozdrawiam.
  13. Zamieszczam zdjęcie swojego poprzedniego wicherka, pokrytego papierem japońskim. Nowy różni się tylko małymi detalami ( inne podwozie, brak szybki, inne mocowanie elastyczne mocowanie zbiornika, chciałem zmniejszyć mase) no i pokryty jest folją . Postaram się wykonać w najbliższym czasie i pokazać inne zdjęcia. Zbiornik mam 100ml. Zamontowałem go elastycznie chyba najprościej jak się dało. Pod zbiornikiem jest miejsce na pakiet zasilający który chiałem mieć max z przodu żeby nie trzeba było dużo doważać modelu. Pod zbiornikiem prostokąt z gumy "gąbczastej".
  14. W moim wicherku zamontowane mam obecnie śmigło 8x4
  15. Mam WICHERKA 25 RC w którym boki kadłuba wykonane są ze sklejki 2mm, podłużnice i rozpórki z sosny 3x5mm, stateczniki całkowicie balsowe. Zebra skrzydła z balsy 3mm, w skrzydłach do 4 żebra dźwigary zamknąłem w skrzynkę balsą 2mm żeby zwiększyć nieco sztywność. Zmieniłem konstrukcję podwozia bo z doświadczenia z poprzednim wicherkiem wiedziałem że będzie się gięło z byle powodu. Całość wyszła mi z silnikiem serwami i pakietem zasilającym niecałe 1600g i napędzana jest silnikiem mds 2,5 cm^3. Teraz model dźwiga jeszcze dodatkowo narty i z tym silnikiem spokojnie daje rade. Mase można by jeszcze obniżyć wykonując tylne rozpórki w kadłubie tam gdzie przeciążenia nie są już takie durze z balsy (jak już kolega proponował) nie będzie trzeba wtedy doważać przodu zbędnym balastem. Pozdrawiam i życzę powodzenia w budowie.
  16. Mam na imię Grzesiek, mam prawie 35 lat. Modelarstwem lotniczym interesowałem się wszkole podstawowej. Od jakiegoś czasu prubuję zrealizować to o czym czytałem i marzyłem stąd moje zainteresowania dotyczą przede wszystkim konstrukcji z minionej epoki. Obecnie latam WICHERKIEM 25 RC w trakcie budowy jest RWD-5 bis wg oryginalnych planów W. Shiera. Niezmiernie miło będzie mi poznać wszystkich uczestników forum.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.