Skocz do zawartości

JarekL

Modelarz
  • Postów

    55
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez JarekL

  1. Witam, Przepraszam za opieszałość z odpowiadaniem, różne zawirowania życiowe spowodowały czasowy spadek mojej aktywności. Gawronka zbudowałem wg własnych planów. Zainteresowanym chętnie podeśle na maila te które stworzyłem i z których korzystałem w trakcie budowy. Kadłub zbudowany jest z styroduru, reszta depron 3 i 6 mm. Na dzień dzisiejszy Gawron jest już emerytem i ozdabia tylko ściane ( trudno mi się go całkiem pozbyć, niech chociaż cieszy oko ) ;-) Pozdrawiam Jarek
  2. Witam! Swego czasu, oprócz Gawrona z tego wątku http://pfmrc.eu/inde...tkowy-trenerek/ (który na marginesie, wbrew moim spekulacjom, ciągle ma się doskonale), zbudowałem sobie latające skrzydełko wg planów znalezionych w necie (można je obejrzeć na mojej stronie, tutaj: http://www.omenchopp...le&dir=SKRZYDLO ) Głównym jego przeznaczeniem miało być naoczne przekonanie się, co takiego jest w konstrukcjach tego typu, że tak wiele ludzi jest w nich „zakochanych”. Zbudowałem, oblatałem i.. zrozumiałem! Niemniej, mimo że tak samo jak w przypadku Gawrona, skrzydełko również pozostaje w świetnej kondycji i nadal dostarcza mi spore dawki radochy, to jednak mój bakcyl konstruowania wziął górę i nie bacząc na inne rozpoczęte projekty, postanowiłem i w temacie latającego skrzydła coś nowego „wymodzić”. Tym razem chciałem stworzyć coś swojego, i jednocześnie coś bardziej ambitnego. Głównym moim materiałem konstrukcyjnym nadal pozostaje XPS. Model jaki postanowiłem stworzyć nie jest stricte latającym skrzydłem jeśli chodzi o sylwetkę, co unaocznia mój wstępny szkic poniżej: Dotychczas udało mi się stworzyć tyle: Skrzydło ma 800 mm rozpiętości. Zbudowane jest głównie z płyty o grubości 3mm. Profil symetryczny, 14%. Na razie płaty ważą 45 gram. Kadłub będzie zbudowany z płyty 6mm, (przód z klocka styroduru). Będzie mieścił w sobie całe wyposażenie. Dostęp do niego ma być poprzez odejmowaną osłonę kabinki. Napęd oczywiście śmigłowy, pchający. To by było na tyle na dzień dzisiejszy, cdn.. P.S Jeszcze odnośnie nazwy. Hababak, to samolot wg mojego 2 letniego synka ;-) Pozdrawiam Jarek
  3. Dzięki za miłe słowa. Co do nart, to nie ukrywam, że przeszły mi przez głowę, ale narazie Gawron jest intensywnie eksploatowany w każdej nadarzającej się chwili i obawiam się, że może ich poprostu już nie doczekać Tymczasem pracuję już nad nowym projektem. Niedługo, mam nadzieję, pozwolę sobie pochwalić się efektami. Pozdr Jarek
  4. Witam Mam na imię Jarek, jestem nowy na forum. Około rok temu, po wieloletniej przerwie wróciłem do modelarstwa lotniczego, jestem więc na etapie odzyskiwania umiejętności i nawyków w tej dziedzinie:-) Po długich wahaniach i „przełamywaniu się”, postanowiłem pochwalić się moimi dotychczasowymi dokonaniami. Na pierwszy ogień – sylwetkowy trenerek z depronu, model samolotu PZL-101 Gawron. Gawron był pierwszym prawdziwym samolotem, jakim leciałem (w wieku ok 4 lat), więc akurat ten wybór do nauki latania samolotami RC był niejako oczywistym dla mnie:-) Modelik z założenia miał być prosty w budowie, szybki w naprawach i stosunkowo łatwy w pilotażu. Zdecydowałem się na sterowanie tylko SK i SW. W konstrukcji skrzydła zastosowałem profil KFm 2, silnik Ray CD 2822/27, regler 18A, serwa 9g. Tak naprawdę w przypadku takiego modelu nie da się zbyt dużo rozpisywać, myślę więc, że zdjęcia starcza za tysiąc słów. Dodam tylko, że Gawron lata naprawdę fajnie, majestatycznie niemal, i daje mi naprawdę wiele radości z każdego lotu:-) Ponadto, krótki filmik z jednego z lotów Gawrona, jakość niestety "taka sobie", ale to co widać, myślę, że ogólne pojęcie o samolociku daje :-) http://www.youtube.com/watch?v=TWtlFI_j9R4 Pozdrawiam serdecznie Jarek
  5. Witam serdecznie wszystkich forumowiczów. Mam na imię Jarek, 35 lat, mieszkam w Toruniu. Od około roku znów jestem modelarzem (jeśli kiedykolwiek można przestać nim być, gdy choć raz połknęło się tego bakcyla). Powróciłem do tego pięknego hobby po niemal 20-to letniej przerwie i znów, jak niegdyś, pochłonęło mnie bez reszty. Szczęśliwie dla mnie, ta przerwa nie spowodowała nieodwracalnych spustoszeń w mojej wiedzy lotniczej i ogólnych zdolnościach manualnych, być może dzięki temu, jak potoczyło się moje życie w tym czasie. Przez jakiś czas pracowałem na stanowisku mechanika lotniczego, studiowałem też na wydz. MEiL PW budowę i eksploatację płatowców (niestety moja ówczesna sytuacja finansowa nie pozwoliła mi ukończyć studiów, ale co zdobyłem wiedzy, to moje ), aktualnie wykonuję pracę niezwiązaną z lotnictwem, jednak wymagającą sporych umiejętności "rękodzielniczych" (customizing motocykli). Zarejestrowałem się na forum z nadzieją poszerzenia, dzięki bardziej doświadczonym kolegom, swej wiedzy z dziedziny modelarstwa, a także z chęci podzielenia się z wszystkimi, moimi dotychczasowymi i przyszłymi dokonaniami na tym polu. Mam nadzieję, że tak samo i ja będę, być może, mógł niekiedy służyć radą i pomocą, co z przyjemnością uczynię, gdy zajdzie taka potrzeba i możliwość. Pozwolę sobie jeszcze na kilka słów na temat modeli jakimi aktualnie latam (lub latałem dotychczas). Wszystkie są z reguły mojej konstrukcji (lub chociaż przeze mnie zbudowane), na razie "bawię" się głównie w depronie. Zacząłem od depronowego trenerka STC. Aktualnie posiadam sylwetkowy model samolotu PZL-101 Gawron, którym szlifuję swoje umiejętności lotnicze, oraz latające skrzydło, oparte na planach ogólnie dostępnych w sieci, z moimi małymi modyfikacjami. Na warsztacie mam depronowego RWD-2, również mojej konstrukcji, a w planach.. hmm, chyba jak w przypadku każdego z nas, lista dąży asymptotycznie do nieskończoności, więc na razie może lepiej nie zaczynać wymieniać . Jeszcze raz zatem witam, i najlepsze pozdrowienia dla wszystkich Jarek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.