ali1983

Choruje na 29tke. Fulcrum drivers i 22BLT. To były czasy jak mieszkałem w terenie ich lotów. Zasiadam do ogladania.

Wydaje mi się że wł/wył świateł uzyskasz tylko przełącznikiem gear (kanal 5) lub suwakami pod spodem aparatury (kanał 6/7) ewentualnie ten co włącza klapy (po lewej, mixer "land") bo pozostałe służą do zmiany faz (trybów) lotu, a nie do wychylenia powierzchni sterowych.

Mieszkałem obok lotniska. Codzienny widok Wilgi czy Puchacza zrobił swoje. Chcę być pilotem! Niestety zdrowie nie pozwoliło... I tak zostało modelarstwo. Z akceptacją różnie, często słyszę "dzieciak" ale jak uświadomić tak mówiących ile to kosztuje ( czasu, cierpliwości i PLNow ) to zaraz zmieniają gadke.

Miałem Gupika z zestawu kit od Kakabe. Miło wspominam ten model. Może kiedyś zbuduję ponownie, bo niestety pierwszy uległ totalnemu zniszczeniu zimą kilka lat temu.

Blizzard Multiplexa. Całe życie modelarskie byłem z pianką na anty, ale w końcu kupiłem model z takiego materiału. Pozytywnie mnie zaskoczył jeśli chodzi o szybsze latanie, choć pewnie gdy go dopieszczę będzie jeszcze lepiej. I w powietrzu potrafi też dużo wytrzymać, latam nim od ok 3 miesięcy w różnych warunkach i jest naprawdę ok.

Ladny model, tez sie jemu jakis czas temu przygladalem, ale w koncu kupilem wersje spalinowa. Mysle zeby wykorzystac go jako holownik.

Ladny model, tez sie jemu jakis czas temu przygladalem, ale w koncu kupilem wersje spalinowa. Mysle zeby wykorzystac go jako holownik.

Witam.

Dostałem w spadku aparaturę jak z tematu. To 2-kanałowy pistoletowy nadajnik pracujący w modulacji DSSS. Pytanie jaki odbiornik do niej dokupić? Kolega powiedział, że nic poza Acomsem z nią współpracować nie będzie, a oryginalnego odbiornika nigdzie nie znalazłem.

Pozdrawiam.

Przyjamniej teraz ma mały promień zawracania

Taa prawie jak wózek widłowy...

A, to znaczy, że każdy z proponowanych modeli będzie zbyt duży - ten motorek nie da rady niestety.

Ale to nie znaczy, że nie poleci?

To jest Os max 32sx (5,23ccm 1,2hp).

Zaznaczam, że model nie musi wisieć na śmigle, a myślę, że do spokojniejszego latania motorek wystarczy.

Witam.

Czy jest ktoś użytkownikiem tego modelu i może opisać jak się sprawuje?

http://abc-rc.pl/groovy-50-arf-1360mm

Szukam niedrogiej modelu pod spalinkę, bo mój OsMax 5,5ccm się ponad 2 lata kurzy.

Rozważam jeszcze Spacewalkera II 46 Seagull lub Su-31 46 Black Horse.

https://www.modelmotor.pl/spacewalker-ii-seagull-models-160cm.html

https://www.modelmotor.pl/sukhoi-su31-black-horse-140cm.html

Pozdrawiam.

2 tyg. temu robiłem szybkie doładowanie i było tak jak zawsze. Przy płatności też było bez zmian.

Był jeszcze jeden MS-13 Bocian, ale niestety próby lotów skończyły się niepowodzeniem.

Kobuz powstaje, ale trochę mniejszy i nie przez Sławka robiony.

http://forum.aerodesignworks.eu/viewtopic.php?f=80&t=1172

U mnie w piwnicy leży już ze 2 lata kadłub od "Piątki" z przeznaczeniem na os maxa 5ccm. Do takiego modelu tylko i wyłącznie spalina ;-)

Zaje...iste. Kiedyś nad pasem Migi też takie lowpasiki robiły.

Gratulacje! A możesz podać jaka wyszła waga do lotu? Miałem 15tkę 1,1 kg do lotu (kadłub kryty balsa, skrzydła z kesonem) z wydłużaną mordką.

zdarza się najlepszym

Ja używam 6-kanałowego optica do samochodu, gaz w lewym drążku, skręt w prawym (czyli lotnicze mode 2). Problem był tylko tego typu, że na tamiyowskim regulatorze teu101bk (bez beca, dawał na odbiornik tyle woltów ile miał aku napędowy!!!) problem był z ruszaniem do przodu. Po założeniu zewnętrznego bec'a wszystko ok.

Fotka 1 i 3 za@#$ista, szybowiec też. Jak tak patrzę na ta Dianę to mam coraz większe ciśnienie na Cobrę której kadłub nabyłem jakiś czas temu.

Skany oryginalnych planów można znaleźć tu: http://forum.aerodesignworks.eu/viewtopic.php?f=42&t=114 (kupiłem kiedyś na allegro)

a skan artykułu z Modelarza mam na poczcie.

Dawno temu na modelarni w Elblągu stosowano tylko taką folię. Sam miałem 2 modele spalinowe pokryte oracalem i nic się z nią nie działo (no poza tym, że odklejała się tam gdzie było tłusto od oleju czyli przy silniku). Polecam raczej do pełnego pokrycia, bo tam gdzie są rozpórki lub między żebrami od słońca potrafi się rozciągnąć. Przyklejanie na suszarkę.

Też miałem taką sytuację, że niby zabrakło środków. Dopłaciłem ze 4 złote i poszło.

Dużo zależy od terenu. Jak jest płaski    to i autem do driftu dasz radę, ale jak jest bardzo wyboisty    to tylko jakiegoś crawlera.

Piper Seneca na lotnisku w Elblągu