Skocz do zawartości

meran110

Modelarz
  • Postów

    164
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Ostatnia wygrana meran110 w dniu 7 Stycznia 2017

Użytkownicy przyznają meran110 punkty reputacji!

Reputacja

47 Excellent

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Warszawa
  • Zainteresowania
    Wszystko co lata, ale nie gryzie i nie szczypie.
  • Imię
    Władysław

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. No zimorodki wreszcie wyfrunęły z gniazda. "Trochę" wiało co słychać, ale jak już byłem na lotnisku... VID_20220424_160543.mp4 VID_20220424_153037(0)(0).mp4
  2. Jak w Chopperze. Tylko centralne serwo do lotek 9 g.
  3. Czeka na oblot, czyli mam dwie nowe zabawki do przetestowania.
  4. Jako, że Covid mnie unieruchomił w domu w ramach zabicia choroby i nudy zacząłem dłubać coś takiego mimo, że chopper jeszcze nie został ulotniony. DKD-1 od dawna mnie pociągał swą piękną szpetotą pasującą do śmiesznych latadełek. Oczywiście nieco zmieniłem wymiary w stosunku do oryginału. Rozpiętość z lotkami 750mm, powiększyłem usterzenie i rozwiązuję z marszu drobne problemy.
  5. Śmigło obciąłem bo 7" mi "wyszli", a 8 przeciąża silnik.
  6. Silnik taki jak w załączniku, reg. 10A, odbiornik jaki miałem wolny -FrSky 6Ch, pakiet 450 2S. Do zdjęcia wyciągnąłem bebechy z ustalonych miejsc.
  7. Jest to depron =3mm kupiony w sklepie modelarnia w Warszawie ul. Bitwy Warszawskiej...
  8. Cicho, smutno na forum to pomyślałem sobie, że coś wrzucę aby nieco rozweselic jesienną nudę. Przygotowałem sobie coś na jesienno-zimowe wieczory, ale chyba za szybko się uwinąłem. Oto "Chopper" . Silnik od drona 2300kV, śmigło 8*4,3 obcięte na 7". Konstrukcję nieco wzmocniłem aby uodpornic ja na mocniejsze latanie. Z pakietem 450 2S i z odbiornikiem pełnowymiarowym waży 210 gramów. Czas na oblot, czekam aż dobra pogada zestroi się z wolnym czasem. Pozdrawiam
  9. Sorry pomyliłem się ;) 

  10. Mój poprzedni FC podczas jednego z pierwszych lotów stracił skrzydła. Podczas ciasnego swrotu puścił gwint na nylonowych śrubach, a raczej rozeszły nię składane gwintowane wkładki. Skrzydła zawisły na najwyższych drzewach w okolicy i czekały dwa tygodnie na spadnięcie. Bezskrzydły kadłub pozostał sterowny i wylądował z całym śmigłem i podwoziem pękając tylko przy kabince.
  11. FC ng.mp4 Miałwm długą przerwę w lataniu. Jestem na urlopie i zbudowałem sobie nowego FC. Nie ma tutaj nalepszych warunków do latania gdy pola nie pokoszone. Mimo to pierwsze loty były prawidłowe i droga międ,y kukurydzą, a zaoranym zagonem wystarczała za lotnisko. Dopiero gdy wziąłem ze sobą asystentkę od filmowania odezwało sie prawo Marfiego. Chciałem pofikać, wleciałem w słońce i się pogubiłem. Na szczęście lądowałem kołami do dołu w poprzek zaoranego pola. Skończyło się urwaniem zespołu, konstrukcja to przewidziała. Pół godziny i po sprawie. Film dopiero dzisiaj bo wieczorem LTE chodzi jak chce. Pozdrawiam
  12. Poleciał...jak marzenie. Nie miałem warunków do oblotu i długą przerwę w lataniu. W końcu wystartowałem w obecności kamery. Trema, niskie słońce i chęć popisania się spowodowały, że oblatywacz pogubił się jak dziecko we mgle. Skończyło się TYLKO urwaniem podwozia. Już naprawione, teraz przygotuję filmik.
  13. No FC skończony. W nowwj wersji FC silnik mocowany jest przed wręgą, w związku z tym potrzebna jesta podkładka dystansowa aby silnik wystawał przed maskę. Mój to EMax GT 2820/06 serwa to budżetowe Power HD-1900A. Za to regulator Ray 80 A. A tak się prezentuje w finale: Może jeszcze dzisiaj poleci.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.