Skocz do zawartości

Jazz the pilot

Modelarz
  • Postów

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

3 Neutral

O Jazz the pilot

  • Urodziny 15.09.1975

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Warszawa
  • Zainteresowania
    Modelarstwo RC
  • Imię
    Andrzej
  1. Bywam na pałacowej (jako pilot rc) niemalże co tydziń, a więc często , coś tam mi się obiło o uszy ale dopiero dziś przeczytałem ten wątek - jak mi ktoś z pola polecił aby to zrobić. Ja osobiście mam jak najlepsze doświadczenia z kontaktu z paralotniarzami których miałem okazje spotkać, i nigdy nie miałem z nimi zatargu . Nie wiem - może to kwestia szczęścia że nie trafiłem na jakiegoś szukającego awantury. Z drugiej strony jak przejeżdzam i widzę że jest jakiś - to poprostu przejeżdzam ostrożńie tak aby mu nie przeszkadzać - i podobnie bym się zachował widząc na parkingu kogoś na rolkach etc. Poprostu nie stworzyć zagrożenia , parę sekund mnie nie zbawi. Nieraz przejeżdzając zamieniłem słowo, czy też przywitałem się bądź pożegnałem - nie mam więc zupełnie na co narzekać, a o wszelkich problemach wiem z drugiej ręki. Po przeczytaniu tego wątku nasuwa się parę wniosków : 1. Dziwi mnie to że kolega parolotniarz się oburza że ktoś mu tam wjeżdza w miejsce dla niego niedogodne czy niebezpieczne - teren jest ogólnodostępny i każdy ma prawo tam wejść czy wjechać, nie istnieją formalnie żadne wyznaczone strefy , punkty , działki przynależne komukolwiek. Są zwyczajowe miejsca w których się spotykają modelarze oraz paralotniarze, gdzie tak naprawdę przyjeżdzają także ludzie nie związani z żadnym towarzystwem (z psem, na spacer czy tez zwyczajni gapie etc) Ludzie Ci nie mają żadnej wiedzy o tym jak i co tu wygląda, i nie ma na to rady - trzeba z nimi rozmawiać, bo trzeba pamiętać ze niezależnie od wszystkiego, jeśli parolotniarz czy model rc walnie w czyjeś auto czy tez kogoś, to będzie to tylko i wyłącznie jego wina. To nie jest żadna lokalizacja o ograniczonym dostępie dla innych , nie stowarzyszonych osób - nie ma formalnie żadnych stref na ziemi ograniczających możlwiość poruszania się osób postronnych. Wszelkie wiec rzucanie sie tu na forum "ze ktos wjechał mi w naszą strefę" to bzdura. Otwarcie strefy polegające na zgłoszeniu tego dotyczy TYLKO i WYŁĄCZNIE strefy powietrznej, nie ma nic wspólnego z tym co się dzieje na ziemi. Mnie jako pilotowi rc nieraz podszedł czy podjechał centralnie w strefę przed nami ktoś, zdarza sie to dość często i jedyne co mogę zrobić to poprosić o przesunięcie się, przestawienie etc. Tak to już jest - jak się chce mieć strefy, to się jedzie na zamknięty teren - np małe lotnisko, i tam będzie pewność co do stref i ograniczenia ich naruszania. Modelarze maja zgode na uzywanie tego terenu, okej - mozesz im zabronic latac, ale wtedy moga wsiasc w auto i w kolko jezdzic po waszej miejscowce, stanac tam, zrobic sobie piknik i tak dalej. Nie beda latac - wiec wszystko bedzie w porzadku, spodoba sie cos takiego parolotaniarzowi ? Może to wkurwiające że Marcin tak sobie jechał autem, czy tez ktoś inny - ale może tak jeździć w kółko, cały dzień i nikt mu tego nie może zabronić. Nie jeździ po pasie na okęciu, tylko na ogólnodostępnej łączce. 2. Stosunek wzajemny do siebie - trzeba sobie zdac sprawę ze jesteśmy skazani na dogadanie się ze sobą. Tu nie da się niczego załatwić eskalując konflikt - wachlarz wzajemnych złośliwości uderzy we wszystkich , jest naprawdę milion sposobów na uprzykrzenie sobie nawzajem życia. Eskalacja wojenki przez pieniaczy z obu stron popsuje przyjemność innym. Wzywanie Policji gówno da - o czym miał okazję się przekonać jeden z pieniaczy, i pozostanie naprawdę dużo sposobów na rewanż, i tak bez końca. Tylko po co ? Mierzi mnie to co tu czytałem, ja wyciągałem juz paroltniarza z jego szmatami z kukurydzy (lato) , pomagałem się pozbierać w zimę po jebnięciu w ziemię. Po tym wszystkim ciężko czyta się o takich pierdołach. "Jazz"
  2. Wpadnij w weekend na Pałacowa, najlepsza okazja.
  3. Witam Czytam od dawna, ale w końcu postanowiłem się zarejestrować. Latam intensywnie modelami RC w Warszawie (głównie Pałacowa) i jeśli ktoś tam zagląda choć czasem, to pewnie mnie spotkał bądź spotka :-) Latałem wieloma modelami, aktualnie posiadam : Multiplex : Gemini, Ultra funjet, Dogfighter, Parkmaster 3D, Extra 300 S, Razzor, Easystar 2 Inne pianki z HK : Rarebear, Comet, Moray, Kinetic Czyli głównie przecinaki. Latam też troche helikami, aktualnie użytkuje tylko jeden - SAB Goblin 500. Jak sprzedam trochę gratów, to będę składał Goblina Speed (klasa 700 )
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.