Grazzi

W tym momencie zrobię coś, czego nie zrobiłem od bardzo dawna- poddaje się. Po niezliczonych Mb przeczytanych opinii i porad, litrach potu i stosie przekleństw ja daje sobie spokój, a Wam jedynie mogę polecić unikać szerokim łukiem interfejs USB od sprzedawcy Karnas i Karnass na allegro. Zwykły szmelc. Interfejs nie wykrywa połowy kanałów aparatury, a symulator sypie błędami nawet dobrze sie nie włączając. Szkoda nerwów, sypnę kolejne 50zł i kupie porządny interfejs który przynajmniej zadziała... Tak czy tak dziękuję każdemu kto próbował pomóc.

Przemku, USB właśnie zakupiłem, ale za wiele to nie pomogło. Sterowniki miałeś może w zestawie czy pobierałeś gdzieś z internetu? Do USB wrzucili mi mała płytkę, ale był na niej tylko jakiś najbardziej podstawowy symulator...

Ten świat byłby wyjątkowo nudny bez tych wszystkich problemów Zainwestowałem kasę w interfejs USB, al;e żeby nie było za łatwo dziadostwo dalej nie działa... Sprawdzam to akurat bez PP Joya i Smarta (tez są teraz konieczne?), a objawy są takie, że po kalibracji lewy drążek (kontrola silnika + ster kierunku) działa całkiem całkiem, a niestety prawy wariuje. Kompletnie nie ma przy tym reakcji a odczyty skaczą we wszystkie strony... Jakieś pomysły? Dodam że to wszystko na poziomie kalibracji w Windows. Do samego symulatora jeszcze kawałek

Ogłoszenie nadal aktualne? Jak tak to prosze na grazzi91@gmail.com

Teraz wszystko wiem, dzięki Wam wielkie za pomoc

Rozumiem że chodzi o adapter USB męski na Jack 3,5mm żeński i przez to należy się wpiąć do PC? Dzięki Ci wielkie Przemku, będę grzebał za takim kabelkiem. Ew. będzie trzeba tam po drodze jeszcze coś wstawić, bo strikte takich coś nie widze (głównie jest albo jack męski albo USB żeńskie)

To napewno nie jest wina przewodu- sprawdzałem na kilku różnych, różnej jakości i pochedzenia. Na każdym ten sam efekt. Tylko teraz pytanie co z ta czułością mikro? Dzisiaj siadłem i zacząłem grzebać (kalibracja aparatury i w Windzie) to pojawiły się pewne postępy. Jednak dalej jest problem z dwoma rzeczami- na kanale 3cim (silnik) symulator ma odczyty dopiero od połowy, mniej nie będzie- 50% albo 0%. Zaś na kanale 2gim (lotki) tez coś nie chce grać- odczyty zacinają się albo na 0% albo na 100%, nie chcą wrócić do pozycji środkowej- efekt: (virtualny) model buja się z prawa na lewą przez szarpanie lotek. JAKIEKOLWIEK pomysły? Gdyż wody mego doświadczenia (z komputerami bardziej) juz wyschły...

Cała instrukcja wypełniona- wszystko działa jak należy. jest jedynie problem z kalibracją. Tak na Windzie jak i w samym symulatorze kalibracja szaleje, wskaźniki skaczą po pół wartości. Nadajnik oczywiście wypięty. Jakiekolwiek pomysły?

Wspaniały model, moje gratulacje! Patrząc tak na ten model w locie horyzontalnym pierwsze słowo na myśl przychodzi "szlachetny"

Witam gorąco wszystkich forumowiczów! Moje imię to Adrian, mam 22 lata i mieszkach w Wieliczce, zaś pochodze z Królewskiego Miasta Krakowa Jak trafiłem na to forum? Nie przez przypadek- przyprowadził mnie tu Wujek Google. Od kilku ładnych lat zajmuje się modelarstwem, z tym że do tej pory zajmowałem sie jedynie modelami plastikowymi, w wersji "wystawowej". Ostatnimi czasy doszedłem do wniosku, że nie chce mi się więcej bawić czymś, czego jedynym zadaniem jest stac na półeczce i ładnie wyglądać- potrzebuje czegoś bardziej praktycznego. I tu pojawił sie pomysł modelarstwa RC (do czego zresztą kilku znajomych modelarzy aktywnie zachęcało). W tym miejscu oczywistym było poszukać skarbnicy wiedzy z której garściami mozna korzystać na informacjach opartych na doświadczeniu kolegów- w kwestiach elektroniki czy kontrukcji mam niewiele do powiedzenia. Mam nadzieję że z waszą pomocą zabije kilka pouczających kretów i oblatam nie jedno lotnisko