




Bubus1940
Modelarz-
Postów
47 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Bubus1940
-
Pisząc posta nie miałem zamiaru nikogo naprowadzać. To, jaka była przyczyną tego zdarzenia wie albo i nie Pan Jurek. Wyładowany akumulator w nadajniku a do tego hold na gazie w funkcji fail safe przyniesie podobny rezultat. Piszę o tym gdyż znam przypadek gdy model odleciał dokładnie z takiej przyczyny. Jesteśmy tylko ludźmi i popełniamy błędy. Ważne jest żeby wyciągnąć z tego wnioski. Zresztą po to są komisje do badań wypadków lotniczych. W tym przypadku nie wiemy co zainicjowało taki splot wydarzeń a szkoda bo ktoś po przeczytaniu tego tematu mógłby uniknąć przykrych konsekwencji. Osobiście z racji małego doświadczenia czytam relacje modelarzy którym coś się przydarzyło. Lepiej coś poprawić na ziemi niż wpadać w panikę gdy model jest w górze
-
Sporo było wypowiedzi w tym temacie. Ja mam tylko jedną prośbę do wszystkich modelarzy. Przed lotem zawsze sprawdzajcie stan naładowania akumulatorów (zwłaszcza w nadajniku)
-
Zrezygnowałem ze startów tym modelem przy pomocy wyciągarki. Powód jest jeden - kupiłem holownik. Rozpiętość 3,3m. Pojemność silnika 80 cm. Pierwsze próby przeprowadzę na wiosnę.
-
To już wiem dlaczego nie mogłem znaleźć żadnego filmu na necie.
-
Widziałem to co aktualnie robi w swoim warsztacie. Zwłaszcza jestem pod wrażeniem nowego projektu "KOBUS". Zresztą wystarczy zamienić z nim parę zdań i od razu odnosi się wrażenie, że ma się do czynienia z prawdziwym fachowcem.
-
Szybowiec oddałem do naprawy . Tym modelem z windy nie będę już startował. Właśnie zakupiłem holownik i następne starty odbędą się przy jego pomocy. Myślę, że z naprawą szybowca jakoś bym sobie poradził. Do tej pory dwa razy naprawiałem Extrima i jeszcze lata. Jak odbiorę naprawiony model to wrzucę fotki, ale nie będzie to wcześniej niż na wiosnę 2016
-
Jak naprawię model to zmienię konstrukcję zaczepu. Odpiszcie co sądzicie na temat zaczepu za kółkiem. Czy to nie przeszkadza?
-
Rolka ze sprężyną pełni funkcję regulacji naprężenia żyłki, która to dalej biegnie do rolki zwrotnej i dopiero do szybowca. Jeżeli żyłka jest za bardzo napięta wówczas pomimo wciśniętego pedału nożnego nie następuje załączenie wyciągarki. Wyciągarka wyposażona jest również w układad naprowadzania żyłki na bęben. Napęd stanowi silnik wraz z przekładnią od wycieraczki. W zamierzeniu miało to zapobiec nawijaniu się żyłki na bęben tylko w jednym miejscu.Przy wykorzystaniu tego układu żyłka biegnie w następujący sposób: bęben - układ naprowadzania żyłki - układ regulacji naciągu żyłki - rolka zwrotna - szybowiec. Oczywiście można wyciągać model bez tych układów. W takim przypadku odwracamy wyciągarkę o 180 stopni i wowczas żyłka biegnie w następujący sposób: bęben - rolka zwrotna - szybowiec.
-
http://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/SB4_2DEl9i4QCNGe58P_ty_wQjNTw6 http://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/n_Eo2iXooK8s9Z11gNQ1OpDVnTyKRf http://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/oCyfzDLJKOlkbSKd41_hAYvefv7XS4 http://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/JfYq2V6EleEYQJBbMzEkJDxwrQEZVI
-
Holownik fajna sprawa. Problem jest tego typu, że w okolicy nie ma miejsca na latanie tego typu modelem. Jedyne lotnisko w Masłowie jest zamknięte dla nas. Pobliskie łąki są niekoszone. Podsumowując w okolicy Kielc narzekamy na brak odpowiednich miejsc do latania
-
Jutro wrzucę zdjęcie wyciągarki. Przekładnia jest zespolona z rozrusznikiem. Stanowi ona całość. Silnik jest wysokoobrotowy. Jeżeli chodzi o hamulec to myślałem to zrobić w podobny sposób jak w Twoim projekcie. Myślę, że prędkość bębna jest wystarczająca . Wyciągarka bez obciążenia pobiera prąd ok 80A (z obciążeniem myślę, że ok 120A). Moc rozrusznika to 1400W (1,4kW).
-
Silnik do wyciągarki stanowi rozrusznik od Toyoty Camry V6 3,0L. Sam rozrusznik ma wpudowaną przekładnię. Bloczek przymocowałem do ziemi dwoma szpilkami o długości ok 1m. Wydaje mi się że wyciągarka jest dość mocna. Co prawda nie przeprowadzałem testów na zerwanie linki, ale kiedy nawijałem linkę na bęben to gdyby kolega nie zwolnił pedału zalączającego to z pewnością bym się przewrócił. Wyciągarka nie posiada hamulca. Jeżeli macie jakieś patenty jak go zrobić to dajcie znać. Mam jeszcze jeden problem, mianowicie hak przy szybowcu jest zamntowany tuż za kółkiem (może to też było przyczyną ). Zresztą zrobię zdjęcie to sami zobaczycie i ewentualnie doradzicie co z tym zrobić
-
Mam nagrany film ze startu. Gdy go ogłądam i czytam wasze wypowiedzi to wiem,że popełniłem błąd. Szybowiec po oderwaniu się od ziemi za stromo zaczął się wznosić. Było dokładnie tak ja napisał bubu2 postawiłem szybowiec "krzyżem". Do tego doszedł stres w związku z pierwszym lotem no i się stało. Teraz muszę poświęcić sporo czasu na odbudowę, bo tak łatwo się nie poddam. Żyłka którą stosuję ma wytrzymałość ok 50kg. Gdy model odbuduję wówczas chętnie pojadę do Tarnowa, żeby poobserwować jak powinno się startować tego typu modelami. Podaję link do pobrania filmu ze startu. Jestem ciekawy waszych opini co zrobiłem źle. https://www.wetransfer.com/downloads/4de4d7cffe77e9167756f162a6a6b04220150913101839/f3efc0cbdd6f929b7eb8d5cb0df608ec20150913101839/f4834f
-
Poprzedni właściciel startował za holownikiem. Ja niestety nie mam takiej możliwości. Zbudowałem wyciągarkę. Pierwszy raz został wyciągnięty szybowiec kolegi o rozpiętości ok 1,5m. W zasadzie to nie było wyciąganie, to był wystrzał. Po nim zaczepiłem mój szybowiec. Niestety wyciąganie zakończyło się rozbiciem modelu. OIrygianlny zaczep jest na dziobie szybowca (start za holownikiem)
-
Mam pytanie. W którym miejscu powinien znajdować się punkt zaczepienia haka w przypadku holowania szybowca wyciągarką?. Waga szybowca 6,5 kg. Osobiście zamocowałem zaczep w okolicy środka ciężkości (ok 30mm z przodu przed środkiem ciężkości) ale z perspektywy tego co się stało wydaje mi się że to był błąd.Szybowiec tuż po oderwaniu się od ziemi mocno poderwał się do góry a następnie przechylił się na prawe skrzydło. Wydaje mi się że przy szybowcach o takich rozmiarach i takiej wadze punkt zaczepienia powinien być umiejscowiony bardziej do przodu. Wóczas szybowiec nie nabierał by tak szybko wysokości ale byłby bardziej stabilny. Czekam na wasze opinie. Nadmieniam, że jest to mój pierwszy szybowiec. Do tej pory latałem szybowcami z napędem.
-
Jak w temacie zlecę naprawę szybowca o rozpiętości 4,5m. Podczas startu z wyciągaki szybowiec zaliczył kreta. Został uszkodzony kadłub w niewielkim stopniu w miejscu mocowania skrzydła. Obydwa skrzydła są pęknięte (w połowie swojeje długości). Model jest laminatowy. Dla zainteresowanych prześlę zdjęcia na maila gdyż nie chcę zaśmiecać forum. Model szybowca Nimbus-2. Model dowiozę na miejsce najlepiej w odległości do 150 km od Kielc. g_zapart@poczta.fm
-
W moim Graupnerze Mz24 uksył się wylącznik. Dźwigienka w przelączniku wykonana jest z rurki o bardzo cienkiej ściance. Uszkodziłem go podczas wkładania nadajnika do walizki. Reasumując przełącziki są bardzo delikatne. W tym temacie producent mógłby się bardziej postarać. Z samą wymianą nie ma większych problemów. Odnoszę wrażenie że producent przewidział częste wymiany.
-
Chodzi mi o to, żeby linka była napięta podczas wyciągania cały czas tak samo. Nie miałem nigdy do czynienia z wyciągarkami i może przesadzam z tym naciągiem, ale wolę założyć temat i poczytać parę wypowiedzi zanim zacznę cokolwiek robić. Najbardziej interesuje mnie to jaki silnik należy zastosować. Jaka powinna być średnica bębna. Jaka średnica linki, oraz czy nalęży zastosować sprzęgło
-
Poszukuję projektu wyciągarki do szybowca o rozpietości 5m waga ok 6kg. Wyciągarka musi mieć możliwość regulacji siły naciągu. Jeżeli ktoś mógłby udostępnić taki projekt to bardzo bym był wdzięczny. Ewentualnie może ktoś ma do sprzedania wyciągarkę?. Początkowo miałem zamiar włożyć do tego modelu napęd elektryczny, ale po wstępnych obliczeniach koszty okazały się za duże w związku z powyższym zrezygnowałem z tego pomysłu. Holowanie za pomocą innego samolotu też odpada gdyż wolałbym być niezależny, zresztą w mojej okolicy nikt nie dysponuję na tyle mocnym samolotem. Grzegorz
-
Dzisiaj robiłem oblot. Na początku wychylenia ustawiłem na 30% ale model zachowywał się dziwnie. Wykonywał skręty z bardzo dużym promieniem i nie chciał się wznosić. Przełącznikiem przestawiłem wychylenia sterów na 70% i wówczas dużo lepiej mi się latało. Następnym razem ustawię wychylenia 70 i 100% (zmiana przełącznikiem na aparaturze). Możę pokuszę się na wykonanie prostej figury, ale jeżeli to zrobię to na pewno na wysokim pułapie, żeby mieć możliwość skorygowania błędu. Na razie figury ćwiczę na symulatorze
-
Zakupiłem pakiet 1800mAh tak jak mi doradził jeden z forumowiczów. W niedzielę jak będzie sprzyjająca pogoda odbędę oblot. Wcześniej poćwiczę trochę na symulatorze. Mam nadzieję, że nie uszkodzę modelu.
-
Dzięki za podpowiedź. Do modelu zamierzam włożyć pakiet 3s 2200mah. W instrukcji nie ma wzmianki o wyważeniu modelu. Myślałem, że środek ciężkości powinien znajdować się na dźwigarze, ale gdy go w ten sposób wyważyłem samolot przy próbie startu na trawie przewracał się na śmigło. Zastanawiam się również czy na początek nie zacząć przygody z modelami 3d od modelu acromaster ze stajni multiplexa. Jest on wykonany z EPP, zatem ewenytualne naprawy będą dużo łatwiejsze niż w przypadku balsy.
-
Mam problem jak w temacie, nie wiem gdzie znajduje się środek ciężkości tego samolotu. Nadmieniam, że jestem początkujący w pilotażu modeli 3d. Dotychczas latałem Rookie Graupnera oraz Blizzardem i Funjetem Multiplexa. Będę wdzięczny za wszelkie informacje dotyczące tego modelu zwłaszcza, że Artex wycofał się z produkcji samolotów i ewentualna naprawa będzie bardzo kłopotliwa .
-
Witam wszystkich forumowiczów. Mam na imię Grzegorz. Jestem początkującym modelarzem jerzeli chodzi o modele RC. Latam nie spelna 1 rok. W moim "hangarze" znajdują się 3 modele są to. Rookie Graupnera, Blizzard Multiplexa oraz Extrim 3D Artexa. Używam nadajnika Graupner Hott MX12. Swoje pierwsze kroki stawiałem z Rookim, ma śmiglo pchające jest wolny i wybacza dużo błędów. Aktualnie dużo latam Blizzardem.