Witam wszystkich 1 lot już za mną trwał całe 5s. A oto efekt lotu ku mateczce ziemi.
Małżonka ochrzciła go wczoraj jako "one lot" i tak też się stało poza wyłamanym dziobem skrzywił się wał silnika mam nadzieje ze da się to naprawić bo chciałbym ten silnik założyc do deproniaka. Pzdr
właśmie coś takiego tylko ja to mam przy starcie.
Już wiekszość elementów wycięta zostało chyba skrzydło i jakieś drobiazgi i zaczynam zabawę
Dzięki posłucham rady starszych
Dzięki Piotruś coś jutro pogrzebie trzeba będzie wyciąc golenie i dać na maksa w przód. Czyli kapotaż to przewracanie samolotu w przód przez śmigło dobrze rozumiem?
tak mi sie właśnie wydawało że coś jest nie tak, teraz pytanie ile przed sc????
myslałem Grzegorz ale tylko myślałem(przeleciało przez ulamek sekundy) ale człowiek podniecony i chce koniecznie jak prawdziwym kołowanie itp.
Dzięki Piotrze zrobiłem wszystko w osi modelu i teraz mam zagadkę!?
A powiedzcie mi jeszcze czy w przypadku gdy kola stawiają za duży opór to taka sytuacja może zaistnieć że go wywinie w przód na śmigło?
A w czym to ma mi pomóc? Coś z pędem wiatru za śmigłem czy co? wytłumaczcie sens fizyczny takiego odchylenia coś czytałem ale nie bardzo to zrozumiałem?!
Czy krótkie golenie podwozia mogą dawać podobny efekt przy starcie jak opisywałem wyżej?
Nie mam pojęcia o co chodzi z tym skłonem na chłopski rozum pojmuję że chodzi o opuszczenie osi silnika od osi modelu o jakiś kąt pewnie? Pokombinuję coś ale na pewno się nie poddam i będzie latał jak nie teraz to napewno za jakiś czas. Pzdr.
Niestety pierwszy lot nie udany samolot nie wystartowal od razu po zwiekszeniu obrotow przeciagal sie na smiglo jakby mial za lekki tyl kolejne proby w przyszly weeckend. Pozdrawiam.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.