lukas90

No tak, już się zdążyłem przekonać o zaletach epp, które można reanimować kilkoma kroplami kleju i wrzątkiem doświadczył tego mój pierwszy samolot bixler, który nawet po takim krecie latał dalej

A jak kupię któryś z polecanych przez was modeli to będę latał a nie łatał? bo chyba bardziej boli rozwalenie takiego samolotu niż zrobionego samemu za kilka dych. Za kilka dni zacznę się bawić z ultronem i zobaczymy co z tego wyjdzie

Dlaczego nieporozumienie? Akrobatami jeszcze nie latałem, ale myślę że to dobry pomysł bo narazie latałem gotowymi modelami a tutaj będzie okazja zacząć coś rzeźbić samemu. Materiał, czyli depron który zamówiłem kosztował mnie ok 30zł więc nie widzę problemu żeby zrobić nowy model jeśli ten rozbiję

Z braku czasu zostawiłem temat ale teraz już będę mógł się tym zająć. Zdecydowałem się na ultrona czytałem relacje, opisy i stwierdziłem, że to będzie dobry wybór zrobić coś samemu. Jutro zamawiam materiały i napewno będę miał jeszcze dużo pytań- relacje z budowy ultronów przeważnie mają kilka lat i brak w nich już zdjęć.. Planuję tak wyposażyć model: silnik emax 2822 (http://abc-rc.pl/emax-cf2822#axzz4OYgr7z56) regulator jakiś 20A serwa MG90S zakup materiałów to depron 3 mm oraz 6mm (http://www.sklep.modelarnia.pl/index.php?p4570,depron-3-mm-2-szt-1240x400-mm-bialy), sklejka 3mm oraz listwy sosnowe. Czego użyć do łączenia skrzydeł? Listwy sosnowe będą odpowiednie, czy muszę zakupić płaskownik węglowy? Fajnie jakby ktoś miał zdjęcia z budowy ultrona bo jak pisałem w większości relacji zdjęcia już "wygasły". Będzie to mój pierwszy wykonany model więc nie zabraknie pytań

Wydaje mi się, że te lekkie pianki będą bardziej odporne za uszkodzenia ze względu na wagę, ale też latanie nimi tylko przy braku wiatru nie?

Chciałbym zacząć zabawę w akrobacje, może polecicie dla mnie coś odpowiedniego. Latałem trochę czasu bixlerem, później soliusem- razem z półtora roku. Co będzie dobre do nauki i poznania akrobatów? Coś pokroju acromaster / parkmaster, czy może bardziej w stronę takich jak extra z mpx czy mx-2: http://abc-rc.pl/Multiplex-EXTRA-300-264285 http://www.rctrax.pl/samolot-mx-2-r-planes-arf/118032/ Te dwa wydają się bardziej solidną opcją. Czy łatwiej będzie opanować i nie zniszczyć za szybko te lżejsze modele? Czekam na propozycje

Teraz zastanawiam się co zrobić z moim quadrocopterem s500. Nie kupię nigdzie jednego silnika t-motor, cały komplet z reglami kosztuje 525zł- trochę bez sensu kupować dla jednej sztuki. Rozważam takie opcje: - kupię inne silniki, np. emax 2216 80zł/szt. a t-motor zostaną mi 3szt. zmarnowane.. - kupię komplet t-motor z reglami i śmigłami za 525zł, będę miał 7 sprawnych kompletów, dokupię ramę S550 za 250zł i zbuduję z tego hexę. Czy te silniki nadadzą się do hexy? Czy raczej lepsze były by mniejsze obroty? Drona używałem do nagrywania z gopro

Jednak wymiana łożysk nie pomogła, mieliście rację. Ale co w takim silniku może się stać po upadku od strony elektrycznej? Jest jakiś sposób żeby to sprawdzić? Tzn pomierzyć uzwojenia chociażby. Silnik kręci się bardzo powoli- krokowo i grzeje się od razu.

Łożysko padnięte, za duże obroty spowodowały takie tarcie i wzrost prądu, że się zagrzał i zadymił. Też tak mi się wydaje. Czy wymiana łożyska w domowych warunkach jest w ogóle możliwa do prawidłowego wykonania? Przecież tam są takie obroty, że najmniejsze niespasowanie łożyska spowoduje nieprawidłową pracę

ale chyba lepiej spróbować wymienić łożysko niż od razu kupować komplet za 500zł

Okazało się po kraksie, że jeden silnik się ledwo kręci, dodałem gazu i lekko zadymiło się z niego ;/ Mam nadzieję, że silnik się nie udzkodził i wystarczy wymienić łożyska, bo przy kręceniu słychać ocieranie. Silnik to t-motor 2213/920kv. Nigdzie nie ma do kupienia pojedynczego silnika (jedynie na aliexpress, ale wysyłka droższa od silnika) a jedynie komplety z reglami. Możecie mi podpowiedzieć jak je wymienić? Najpierw muszę pewnie je zdemontować i zmierzyć, żeby zamówić nowe. ,,

Chodzi i niekontrolowane spadanie drona i czy da się temu zapobiec

Popełniłem błąd, który kosztował mnie połamaniem ramy, kilku drobiazgów i wykrzywieniem osi jednego z silników. Odjąłem na chwilę całkowicie gaz po czym dron zaczął spadać w niekontrolowany sposób z ok 300m. Nie reagował w ogóle na dodawanie gazu, nie był w stanie się ustabilizować. Czy można coś pokombinować aby zabezpieczyć się przed taką sytuacją? Np brak możliwości odjęcia gazu do pewnego poziomu..

Temat do usuniecia

Mozliwe ze to wina "pakietu" gdyz uzywam osmiu polaczonych baterii. Teraz dopiero planuje kupic jakis pakiet do 9x. Napiecie mierzylem na plytce gdzie wlutowane jest zlacze-wtyczka Mam wgranego softa ER9X i przerobilem tez apke wiec telemetrie mam wyswietlana. Sygnal rssi pokazuje mi, chodzi mi tylko o to, czy po podlaczeniu tego czujnika wyswietli mi sie wartosc A1 ktorej teraz nie ma

Pytanie do znawców TG9X Chciałem skalibrować wskazania napięcia po wgraniu softu ER9X. Powinno się to robić przy włączonej aparaturze, problem w tym, że po włączeniu apki napięcie spada ok 2 volty. Skąd aż tak duża różnica? Czy to normalne? Wychodzi na to, że latałem ostatnio przy napięciu poniżej 8V Przy okazji- czy po podpięciu tego czujnika http://abc-rc.pl/Frsky-Sensor-FBVS-01 do odbiornika FrSky D8R-II PLUS automatycznie wyświetli mi na apce napięcie jako A1? Bo teraz w ogóle nie mam na wyświetlaczu A1

W powietrzu lata bardzo ładnie jak już wyważę odpowiednio więc wszystko jest ok. Tylko jak pisałem- przesadzam przy starcie.. No o to chodziło Faktycznie skrzydła ładnie się odczepiają nie powodując uszkodzeń

Niezłe "sprawozdanie". Ciekawe, czy ktoś z nudów przeprowadzał takie badania, czy to praca ze studiów na kierunku związanego z lotnictwem Pisząc "zwykłe śmigło składane" miałem na myśli plastikowe za 11zł Moje dotychczasowe problemy z soliusem występują tylko przy starcie- polatam chwilę, stwierdzam, że środek ciężkości trzeba zmienić, przesuwam pakiet i po ponownym wyrzuceniu od razu kret zaliczony bo się okazuje, że przesadziłem w drugą stronę. Dwa razy tak mi się już zdarzyło, aż skrzydła odpadały muszę znaleźć złoty środek, bo mój solius jest wrażliwy na przesuwanie środka ciężkości

Ile mniej więcej (w teorii) może wzrosnąć pobór prądu przy zmianie śmigła składanego z 9'' na 12'' ? Uszkodziłem łopatki 9x6 i zostały mi te, które dostałem z soliusem, czyli 12x.. (nie pamiętam skoku) Zanim przyjdzie paczka z nowymi śmigłami polatałbym "delikatnie" na tym 12'', ale obawiam się zbyt dużego prądu Czy warto kupić łopatki węglowe? Zwykłe śmigło składane 9x6 11zł, a węglowe 34zł. W czym będzie lepsze to droższe? Nie lepiej kupić 3 zwykłe i mieć zapas?

Może komuś się kiedyś przyda - na tym silniku, śmigła 9x6 przy pełnym pakiecie 2200 3s silnik maksymalnie pobiera ok 40A. Chwilowo pojawiło mi się 41A, ale to maks. Także spokojnie regulator 40A Waga gotowego modelu to ok 1055g jeśli waga mnie nie oszukała (z pakietem 1245g). Planuję wrzucić większy pakiet, ale 4Ah waży jakieś150g więcej + pewnie będzie trzeba dodać jakieś obciążenie na tył bo za mało miejsca żeby tyle wagi zniwelować przesunięciem pakietu. Co do wyważania śmigieł składanych- czy wystarczyłaby waga jubilerska z dokładnością 0,01g ? Znalazłem gdzieś, że przy wyważaniu łopat trzeba jeszcze uwzględniać środek ciężkości (pisano o śmigłowcach), czy wystarczy takie wyważenie +/- 0,01g?

moje zobrazowanie sił działających na model okazało się błędne Faktycznie przecież śmigło ciągnie ośkę i dopcha wirnik do stojana. Tak czy inaczej dzięki za wyprowadzenie z błędu (początki bywają trudne )

Obróciłem oś w taki sposób- jak widać śmigło nie dociska wirnika tylko przeciwnie- powoduje jego "wysuwanie" ze stojana. Zrobię rowek na pierścień zabezpieczający i będzie ok

Obróciłem oś silnika, żebym mógł go zamocować. Teraz jest problem- seger trzymał oś z jednej strony a z drugiej dwie małe śrubki imbusowe. Po obróceniu seger jest w tym samym miejscu co śrubki a z drugiej strony nic nie trzyma osi i cały wirnik wysuwa się. Jak to rozwiązać? Trzeba by zrobić dodatkowe nacięcie na segera od strony śmigła? Później wrzucę zdjęcie jakby było niejasne

Aparaturę póki co mam bez mikserów dlatego muszę ustawić poprawnie mechanicznie Te popychacze, które dał producent są za krótkie, żeby dać orczyka w drugą stronę. Ale spróbowałem na jednym dłuższym popychaczu i już wiem, że masz rację p.s złamałem jedynego metalowego snapa jaki był w zestawie (od SW). Czy zastąpienie go plastikowym wiąże się z dużym ryzykiem? Czy raczej nie pękają one tak łatwo? Bo nie chce mi się teraz czekać i zamawiać metalu..

Co do ustawienia serw w lotkach- wychylenie lotki w górę i w dół ma być jednakowe? Bo w instrukcji jest napisane, że droga lotki do góry jest większa niż w dół i żeby przesunąć popychacz na zębatce serwa, czy jakoś tak. Jaki jest tego cel? Bo przecież mogę poluzować go na zawiasie i przesunąć na serwie ile mi miejsce pozwoli