Konrad

Swieca troszkę za gorąca,ja bym celował w Os Max No.8 do tej pojemności,im większa pojemnosc silnika,tym zimniejsza swieca.

Aha

Szkoda,że mojej byłej tam nie ma

Po prostu jak ta balsa już jest bryłą a nie płaską płytka nigdy już tego idealnie nie spasujesz,wynika tez z tego utrudnienie przy szlifowaniu.

Van_daal-chyba mnie przekonałeś,myślałem że tłumienie wibracji będzie ograniczone właśnie po zamontowaniu tulejki łbem do dołu,lecz chyba masz racje...jest dokładnie odwrotnie...zwracam honor

Mam na myśli to iż gdy tulejka jest łbem do dołu jest dociskana z góry śrubą i guma może słabiej przeciwdziałac wibracjom.Gdy tulejka jest łbem do góry nie ma problemu ze znalezieniem sruby z odpowiednio duzym łbem a do tego wydaje mi się że w ten sposób są lepiej tłuminione drgania. PS.To jest naprawdę bardzo drobny szczegół i przecież nie ma to znaczenia na lot modelu,tak więc niech każdy montuje jak chce i wszyscy będą zadowoleni

A ja i tak bede montował łbem do góry,gwoździ odwrotnie nie wbijam wieć i tulejki bede tak montował :mrgreen: i jestem w stanie wytłumaczyc to czemu tak a nie inaczej

Na jaki motor się finalnie zdecydowałeś?

Również popieram,akżdy mocuje tulejki jak chce i nie ma to większego znaczenia,aczkolwiek ja stosuję i preferuję przykręcanie tego tak jak zrobił to kolega Byczek,czyli spłaszczoną częścia tulejki do góry.

Sławekmod-w 100% racja,wibracje w kilka sekund rozerwą połączenia pomiędzy sklejkowymi wręgami a tym alu :roll: żaden distal tego nie wytrzyma,a gdy profile puszczą do oddzielenia sie dziobu od reszty nie będzie wiele brakowało :mrgreen:

Obawiam się że silnik roztrzącha Ci tą konstrukcję na wszystkie strony

Próbował już ktoś może zamontować do tego cudaka mała spalinkę?? :mrgreen:

Jestem jak najbardziej za umieszczeniem sfastyki na modelu-makieta jest makietą i koniec

Jedną z równie dobrych metod jest przyklejanie papierowych szablonów do balsy cieńką taśmą dwustronną,po wycięciu można po prostu zerwać szablon i z głowy.Taśma musi być naprawdę cieńka gdyż w innym wypadku włośnica nie daje się ładnie prowadzić,przy cięciu nożykiem nie ma to znaczenia

Już nie mogę doczekać się oblotu :mrgreen: co tydzien ten temat sprawdzam cz coś sie ruszyło a jak dzisiaj w nieczytanych zobaczyłem temat i autora ostatniego postu to aż mi się ciepło zrobiło liczyłem już na jakieś zdjęcia i filmy z oblotu,no ale poczekam jeszcze troche,wyjścia ni ma .Powodzenia w oblocie.

Po oblocie napisz koniecznie coś odnośnie właściwości lotnych i zachowania się w powietrzu,od wakacji ruszam z budową swojej 50-ątki w dokładnie tej samej skali ,w malowaniu oczywiście Żelaznych.Powodzenia w docieraniu motorka.Obraziłbyś się gdybym odezwał się na gadu odnośnie Zlina :?: