djmalolat23

Przed samym oklejaniem dołożyłem jeszcze trochę po obwodzie. Wyszło po 2cm na każdej ze stron. Pionowy więcej.

Znajomy widok Robercie powiększ statecznik pionowy i poziomy. To co tam widać jest za mały. Super robota.

Witaj. Oratex waży okoo 100g/m2 a Oracower standard 65g/m2. Przy powierzchni Camela to różnica około 100-120g. Cy to dużo????? Oratex pięknie imituje płótno. Przy budowie makiety to chyba ma jakieś znaczenie. Osobiście polecam ORATEX.

Witam. W trakcie oczekiwania na przesyłkę z bagnetem delikatnie upiększyłem mojego Camel. Gdzieś w internecie znalazłam fotki oryginalnego Sopwith-a i zdecydował się delikatnie ,,zmakietować,, mój wynalazek. Życzę miłego oglądania. Pozdrawiam.

Jeśli kogoś uraziłem lub obraziłem to przepraszam. W rzeczy samej tematem jest Sopwith Camel z HK. Jeszcze raz przepraszam.

Można by powiedzieć, że starsze pokolenie jest mało kreatywne.

Najmocniej przepraszam za urażenie dumy. Już zmieniłem na SC.

Witaj Robercie. Waga mojego Wielbłąda to 3700g. Ani mało ani dużo. Co do wyważenia to SC przyjąłem na 115mm od krawędzi natarcia. Instrukcja mówi 120mm. na rcgroups znalazłem temat budowy takiego modelu tylko, że z napędem elektrycznym. Tam koleś oblatał Camela bez problemu i ustalił SC na ~`110mm. W moim przypadku oczywiście nie obyło się bez ołowiu. Do maski przykleiłem 60g. Wygląda ok. Dziś miałem go oblatać ale rano jak pakowałem się do pracy zdeptałem bagnet. Niestety bez bagnetu nie polata!!! Nowy już zamówiłem ale przyjdzie dopiero po pierwszym listopada. Poniżej podam link do rcgroups. https://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?2686414-Build-Blog-of-Sopwith-Camel-Balsawood-Airplane/page77 Czekam na Twoje fotki z budowy Camela. P.S. Dziś na otarcie łeż oblatałem Pipera Pozdrawiam.

Witajcie. Ufffffff. Mój Camel już gotowy do oblotu. Teraz czekam na pogodę. Wczoraj moja żona mnie pocieszyła. Mianowicie stwierdziła, że tem model jest zbyt piękny żeby nim latać i na jej oko poleci tylko raz. zapytałem czy na jej oko uda się nim wylądować?? Padła odpowiedz ,,Pewnie, że nie,, Zastanawiam się czy próbować wystartować czy lepiej niech stoi gdzieś i cieszy oko. Poniżej kilka fotek. Pozdrawiam.

Witajcie. Dziś dostałem godziną przepustkę na wyjście do modelarni. Sterowanie lotkami prawej strony jest już gotowe. Oczywiście jest i element makietowy. Miłego ogłoszenia. Pozdrawiam.

Witam. Po kilku dniach przerwy dotarłem do modelarni. Co prawda na nadmiar czasu nie narzekam ale coś udało mi się wymodzić. Życzę miłego oglądania. Pozdrawiam.

Witajcie. Camel rośnie w siłę. Coraz bliżej oblotu. Miłego oglądania. Pozdrawiam.

Witajcie. Dziś dostałem trochę wolnego czasu od tacierzyństwa i pogoniłem z robotą. Poniżej kilka zdjęć. Miłego oglądania. Pozdrawiam.

Witaj Marcinie. Owszem, to co zrobiłem z kabiną ma imitować wykonanie drewniane. Pomysł z bejcą jest ok tylko nie przy napędzie nitro. Małe drobinki paliwa wydostające się z gaźnika rozpuszczą bejcę. Jeśli chodzi o odwzorowanie słoi to aż tak mocno nie potrzebuję imitować drewna. Pierwotny plan miał być taki, że kabinka wykonana z balsy miała być pomalowana brązową bejcą a później bezbarwnym lakierem samochodowym. Niestety Chinole zastosowały słabej jakości balsę i cały projekt wyglądałby mizernie. Takie wykonanie jest optymalne. P.S. Dziękuję za podsunięcie pomysłu. Pozdrawiam.

Witajcie. Znalazłem kilka minut i coś wymodziłe. Kabina miała być oklejona taką samą folią jak kadłub, jednak wizja się zmieniła. Tak chyba lepiej. Ostatnio słabo z czasem stoję. Tacierzyństwo to ciężki kawałek chleba, tymbardziej po 11 latach przerwy. Poniżej kilka fotek. Pozdrawiam.