Skocz do zawartości

WueR

Modelarz
  • Postów

    31
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez WueR

  1. Zanabyłem i ja 3 szt., (dla każdego dziecka w domu po jednym ), swój przerobiłem jak na foto. silniczek 1806 2300kV ze śmigłem 5030 składany do tyłu, maszt z węgla 6x6; powiększyłem cięciwę skrzydła o 25 mm (depron z listewką balsowa) zostało mi tylko podłączyć serwa do lotek i SW, dzisiaj wieczorem oblot. WueR
  2. Witam, przymierzam się do budowy nowego (a w zasadzie dwóch) modelu autogyra ze sterowaniem głowicą w mixie delta jak w moim modelu Cruiser link. Musze przyznać, że budowa głowicy z metalu zabrała mi sporo czasu i tym razem chciałbym sobie uprościć i skorzystąć z gotowca link wykonanego z nylonu w technologii druku SLS. Gotowiec ten niestety rozszedł sie w ciągu 2 dni od pojawienia się w sklepie (przez ostatnich kilka lat modele autogyra stały się bardzo popularne w Wielkiej Brytanii). Sklep z linku udostępnia tez model .stl głowicy do samodzielnego wydruku ale w bardzo uproszczonej formie link.Poniewąz cena jest dość spora, a mam dostęp do profesjonalnego oprogramowania to mógłbym taką głowicę zaprojektować i udostepnić wszystkim zainteresowanym. Moje pytanie jest czy są osoby zainteresowani taką głowicą? Jeśli tak to moglibyśmy złożyć większe zamówienie, a tym samym obniżyć koszt jednostkowy. Sam bym pewnie zamówił sobie ok. 5 szt. żeby mieć zapas na później. Pytanie tez do kolegów doświadczonych w druku 3D, czy technologia druku SLS w tym wypadku będzie najlepsza z punktu widzenia wytrzymałosci? Szybki przegląd stron internetowych pokazuje, że jest to technologia kilkukrotnie droższa niż FDM. Pozdrawiam, WueR
  3. Witam, kilka dni temu (na prośbę mojej 6-cio letniej córki ) rozpocząłem budowę modelu o dość niecodziennym kształcie nietoperza. Na chwilę obecną mam już prawie kompletne skrzydło. Plany modelu zostały opublikowane w brytyjskim czasopiśmie RCM&E (maj 2016). Model poza nietypowym kształtem ma dodane oczy (podświeltane piłeczki ping-pongowe) i uszy (kawałki miękkiej skóry) prezentuje się dość ciekawie, szczególnie po zmroku Od siebie chciałbym dodać obudowę silnika w jakimś bardziej 'pyszczkowym' kształcie Konstrukcja balsowa (jedynie dwa dźwigary sosnowe + 3 wręgi kadłubowe ze sklejki), kadłub po oszlifowaniu kryty tkaniną szklaną, na stałe sklejony ze skrzydłami. Dla ciekawych tematu link do forum z relacją z budowy orginału, jest tam też link do pierwszego lotu ale marnie kręcony Kilka danych: Rozpiętość 920 mm, waga ok. 850-900 g Silnik: prawdopod. emax 2210/09 kv1780 (akurat taki mam) esc SimonK 30A serwa 4x SG90S aparatura flysky i6 Poniżej zdjęcie skrzydła: i dwie fotki z gazety jak wygląda po sklejeniu: Pozdrawiam, WueR
  4. WueR

    Arrow

    Tak, planów na sieci nie ma (tzn. nie znalazłem) ale można je kupic tutaj. Pozdrawiam, WueR
  5. WueR

    Arrow

    Oba silniki mają już poskracane osie o ok. 10 mm, pomiędzy korpusem silnika i piastą jest jedynie 1-2 mm luzu. Zrobię sobie teraz zapas osiek, bo podejrzewam, że będę miał tego rodzaju przygody dość często... Pozdrawiam, WueR
  6. WueR

    Arrow

    Witam, model jest już skończony, waga 825 g z baterią 3S 2200. Silniki emax cf2812 kv1500, esc 2x SimonK 20A, śmigła 7x6 (przód),7x5,5 (tył). Na pełnej mocy wyje jak szalony i wyrywa rękę. Wg specyfikacji silników powinien mieć ok 150% ciągu do masy. Wczoraj miałem okazję podjechać na Chudoby ale wiało dość mocno i rzuciłem go kilka razy żeby sprawdzić lot szybowy, przy ostatniej próbie i przy pomocy bardziej doświadczonego kolegi miał być już pierwszy lot silnikowy ale tuż po wyrzucie dość mocno zawiało i Arrow zabił kreta z wys. ok. 3m, ostatecznie straty wyniosły: 2 złamane śmigła i zgięta os silnika. W ogóle tego dnia sporo modeli spadło (byliśmy tam przez ok. 3h i co najmniej 6 miało twarde lub b. twarde lądowanie). Do tego poobijałem dość mocno swojego wiatrakowca (Cruiser) i przy lądowaniu urwałem śrubę mocującą skrzydło w Jerzyku. Czekam teraz na jakieś spokojne warunki i znowu spróbuję. Wymienię tez przednie śmigło na składane. Poniżej kilka fotek: Pozdrawiam, WueR
  7. WueR

    Arrow

    Witam Kolegów z krótką aktualizacją. Kadłub jest już pokryty listewkami 3mm i oszlifowany, usterzenie zrobiłem zdejmowane i mocowane na jedną śrubę plastikową + dwa kołki ustalające. W kadłubie zamontowane są dwa serwa do usterzenia, napęd - pręty węglowe 2-3 mm. Do kompletu kadłuba (przed pokryciem folią) brakuje dwóch wręg silnikowych, owiewki, do której musze zrobić kopyto, sterów + tu i ówdzie delikatny szlif. Połówki skrzydeł łączone są sklejkowym łącznikiem i do tego podwójny pas tkaniny szklanej na dolnej i górnej powierzchni, trochę ufajdałem skrzydło ale jak na pierwszy raz z żywicą i tkaniną nie jest chyba tak źle W skrzydle przed pokryciem brakuje jedynie lotek. Poniżej kilka fotek z budowy. Pozdrawiam, WueR
  8. WueR

    Arrow

    Witam ze skromną aktualizacją, pokryłem listewkami kadłub od kabiny do silnika. Trochę to czasochłonne i trzeba potem sporo szlifować ale efekt jest całkiem całkiem wyciąłem tez dostęp do baterii i zamontowałem rzepowe opaski, które później ciężko będzie założyć po pokryciu dolnej części kadłuba.W kolejnej odsłonie pokrycie tylnej części kadłuba i ogon. początek krycia koniec krycia: po oszlifowaniu i wycięciu kabiny: Pozdrawiam, WueR
  9. WueR

    Arrow

    Obiecane fotki z montażu napędu lotek. Napęd zrobiony z odpowiednio wygiętej szprychy rowerowej, 'Panewki' szprychy z przeciętej rurki od bowdenu, rowek wycięty wstępnie nożem i wyprofilowany gwintem od szprychy. Klej (do drewna) złapał też szprychę ale po kilku delikatnych szarpnięciach puścił i zrobiły sobie dodatkowe 'panewki' wszyskto chodzi gładko bez luzu. Pozdrawiam, WueR
  10. WueR

    Arrow

    Rzeczywiście film nie jest super zmontowany i dobrej jakości ale jedyny jaki znalazłem w sieci. Poniżej wrzucam fotkę (ze strony sarikhobbies.co.uk), na której model prezentuje się o wiele lepiej. W sumie to na tej stronie znalazłem ten model i bardzo mi się spodobał. Plany kupiłem z drugiej ręki za 1/3 ceny podanej na stronie sarikhobbies. Co do postępów w budowie to skleiłem już ze sobą połówki skrzydła i wziąłem się za montaż napędu lotek. Fotki wrzucę wieczorem. Pozdrawiam, WueR
  11. WueR

    Arrow

    Witam kolegów modelarzy, Vamoose vel Jerzyk oblatany i lata wyśmienicie (słabej jakości film więc nie wrzucałem) czas więc zacząć coś nowego. Zamówiłem na angielskim ebayu plany Arrow z czasopisma Flying Models z lipca 2011. Samolocik ma fajny układ napedu, bo silniki znajdują się na końcu i na początku kadłuba, przez co samolocik lata dość szybko (link). Teoretycznie brak jest więc momentu obrotowego od silnika przy przeciwbieżnych śmigłach. Plan jest wydrukowany na papierze o gramaturze papieru toaletowego 'szaraczka' rozerwał się przy pierwszym rozłożeniu... Przerysowałem do Autocada i podrukowałem części. Planuję kilka modyfikacji: 1) napęd lotek jednym serwem umieszczonym na skrzydle w części kadłubowej (brak 'zewnętrznych' orczyków), bazowy plan przewiduje napęd dwoma serwami przy lotkach 2) przesunięcie serw usterzenia nieco do przodu pod kabinę i ukrycie orczyków usterzenia w kadłubie, bazowy plan przewiduje montaż serw 'na stałe' w części kadłuba do której nie byłoby dostępu+napęd sterów na zewnątrz kadłuba 3) demontowane usterzenie z dostępem do orczyków i drugiego ESC (bazowy plan przewiduje montaż ESC przed przyklejeniem górnego pokrycia czyli bez późniejszego dostępu podsumowujac: modyfikacje umożliwią pełny dostęp do elektroniki i brak jakichkolwiek elementów wystających poza obrys skrzydła i usterzenia. Poniżej pierwsza fotka z budowy.
  12. Witam, dziękuję za linka, przejrzałem cały temat ale niestety brak info o współpracy śmigieł/silników. Dotarłem w końcu do tekstu z gazety i użyte śmigła to 6x5,5 producent silnika zaleca 7x4 - 7x6 wiec kupiłem kilka śmigieł o różnym skoku w zbliżonym zakresie i bedę testował na lotnisku. Pozdrawiam, WueR
  13. Witam, cieszę się, że model się podoba, oby jeszcze dobrze latał 8) poniżej przesyłam fotkę bez kołpaka, dodatkowo klka fotek innych detali. Pozdrawiam, WueR
  14. Witam ponownie z aktualizacją, trochę to trwało ale model jest już ukończony i gotowy do lotu, Waga bez baterii wyszła 610 g, z baterią 3S 2200mAh wychodzi nieco ponizej 800g. Założyłem silnik emax GT2815 i wg producenta ma 1100g ciągu więc model powinien być całkiem do zabawy. Poniżej kilka fotek. Oblot pewnie dopiero na wiosnę, bo ostatnio zmarzłem na lotnisku i chwilowo mam dość poza tym idzie zima i trzeba coś nowego wrzucić na deskę. Pozdrawiam, WueR
  15. Witam kolegów modelarzy, mam pytanie dotyczące doboru śmigła/silnika do modelu w układzie dwóch silników w kadłubie, jeden na dziobie, drugi na ogonie, jak w samolocie Do-335. Zima się zbliża i trzeba się czymś zająć więc zakupiłem sobie plany modelu Arrow w takim układzie (tutaj link do filmu link) i jestem ciekawy czy ktoś na forum już coś podobnego zmajstrował i mógłby podzielić się swoimi doświadczeniami. Podejrzewam, że drugi silnik powinien mieć wyższe KV i/lub większy skok śmigła, bo znajduje się w strumieniu zaśmigłowym pierwszego silnika ale jak bardzo róźnić powinny się te parametry od siebie to nie wiem. Z komentarzy pod filmem wynika, że autor zamontował dwa silniki 2805 1600KV, brak jest jednak informacji o parametrach śmigieł. A może któryś z kolegów ma czasopismo Model Flying z lipca 2011 (chyba wydawane w USA) i mógłby poratować skanem opisu wyposażenia? Z góry dziękuję za pomoc, WueR
  16. WueR

    Cruiser

    Witam ponownie, Cruiser juz trochę polatał (ok. 15 lotów ~2-3 min., czasami krócej... ale dopiero dzisiaj udało mi się znaleźć operatora video. Jest trochę zabawy z regulacją kąta natarcia łopat i innych i w ogóle dość ciężko mi się nim lata ale obstawiam mój brak doświadczenia w regulacji i pilotowaniu takiego latadła. Miałem dzisiaj kilka cięższych lądowań i prawdopodobnie podzas jednego z nich strzeliły mi tryby w jednym serwie sterujących wirnikiem czego nie dało się od razu zaobserwowac (na video słychać takie terkotanie co jakiś czas, początkowo podejrzewałem obluzowaną owiewkę silnika trącą o obudowe silnika). Jak sie skończyło to widac na filmie. Komisja powypadkowa stwierdza, ze cały przód modelu + serwa są ponownie do wymiany 8) koniec gadania oto film z lotu i kraksy link. Pozdrawiam, WueR
  17. WueR

    Cruiser

    Witam, jest już po oblocie ale model rozbity i to x2 8-D na szczęście połamał się bardzo ładnie i naprawa zajęła mi tylko 2 wieczory:) a tak prezentował się po przyjeździe na lotnisko (łopaty same rozkręcały się na postoju przy b. słabym wietrze): tak po pierwszej kraksie (pęknięty kadłub za wręgą silnikową, szybko naprawiony wiaderkiem CA): a tak po drugiej kraksie (wszystko pomiedzy wręga silnikową i masztem do wymiany): Co dziwne, łopaty praktycznie się nie uszkodziły, a przwaliły na pełnej prędkości o beton, mają jedynie lekko (3-4 mm) wgniecioną końcówkę na linni natarcia. Generalnie podczas lotów model był praktycznie niesterowny z tendencją do opadania na ogon, przyczyna była dość prosta, bo wykorzystałem za słabe serwa, które nie były w stanie przekręcić głowicą, tzn. mogły ale w ograniczonym zakresie... dopiero później doczytałem o prostym teście serw do głowicy autogyra: chwytamy mocno i sztywno za głowicę i ruszamy drążkiem nadajnika we wszystkie strony, jeśli serwa są w stanie bez przeszkód majtać modelem na prawo, lewo, góra, dół to serwa się nadają, jeśli nie to do wymiany... serwa któere wykorzystałem to tower pro 90S 1,8kg*cm, sugerowane w planach sa corony 2,2kg*cm, wymieniłem na tower pro 92S 2.5kg*cm, które przeszły test 'majtania' pomyślnie 8) przy okazji zlikwidowałem dwa przeguby kulowe i poluzowałem śruby głowicy żeby zmniejszyć opory ruchu całego mechanizmu. Model jest już gotowy do kolejnych lotów, wymieniłem tez koła 40mm na 70 mm bo po kostce jakoś ciężko sie toczył ;P czekam teraz na kilka dni urlopu. Pozdrawiam, WueR
  18. WueR

    Cruiser

    Witam, poniżej kilka zdjęć z postępów w budowie Cruisera. Kabina i pokrywa silnika z butelki PET, trochę butelek namarnowałem zanim szyjka obkurczyła się blisko osi silnika ;P Do łopat zaprojektowałem i narysowałem w Autocadzie przyrząd, pomysł ściągniety ze strony grupy modelarskiej z Siedlec (link), mój przyrząd wycięty został ze sklejki 3mm, kostka z regulacją 'głębokosci' szlifowania również ze sklejki 3mm Łopaty zrobiłem wg planów tzn. klejonka sosna 6x10 mm +balsa 6x50mm jednak okazało się być bardzo pracochłonne żeby dobrze odwzorować profil, poza tym nie zwróciłem uwagi na listewki sosnowe, z których 2 były mocno żywiczne (czuć było przy szlifowaniu łopat) i po przygotowaniu 3 teoretycznie 'identycznych' łopat dostałem ich następujące masy: 28g, 38g, 37g. Wydało mi się, że to troche za duża różnica, a nie za bardzo chciało się szlifować kolejną łopatę więc uprościłem sprawę i zrobiłem nowy zestaw łopat klejonych z balsy 15x6 mm + węgiel 1x6mm + balsa 45x6mm. Szlifowanie całego nowego zestawu zajęło mi tyle co szlifowanie jednej łopaty z pierwszego zestawu, masy łopat z nowego zestawu po ok. 23 g, a sztywność porównywalna. Lopaty wg instrukcji montuje się do tarczy 2mm za ich środkiem ciężkości, łopaty wyważałem na dwóch szpilkach i dwóch ostrzach od noża do tapet. Potem wg instrukcji łopaty wyważa się parami szukając najcięższej do której doważa się pozostałe (tego jeszcze nie zrobiłem). Mechanizm sterujący tarczą wyfrezowany z różnych skrawków złomu aluminiowego jaki mi się nawinał i zrobiony na podobieństwo tej z planów modelu tj. zapożyczonej z modelu Cierva C30. Łozyskowanie tarczy: dwa łożyska są wciśnięte w dwie obudowy, które skręcone razem zaciskają się na tarczy z formatki z włókna szklanego do wydruków płytek elektroniczncych. Wał wkręcany jest przez oś łożysk do górnego elementu mechanizmu sterujacego i blokowany niebieskim loctitem i przeciwnakrętką. Po złożeniu całości (na razie do zdjęcia) wygląda to następujaco: Przód i nowy pilot: przednia owiewka: pokrywa regulatora zrobiona z siatki metalowej (fajnie wygląda chociaż łżejszy byłby podziurawiony PET) luk na baterię i odbiornik: łopaty złożone do transportu (maszt można wyjąc, blokowany jedną srubą od spodu kadłuba): Pozdrawiam, WueR
  19. WueR

    Cruiser

    Witam, Przedstawiam kilka zdjęc z budowy wiatrakowca Cruiser z planów z wkładki czasopisma RCM&E z 2015r. Spodobała mi się bardzo konstrukcja i chęć spróbowania czegoś 'latajacego inaczej'. Jak toto lata można zobaczyć tutaj. Dla ciekawskich na forum czasopisma (link) jest więcej informacji nt. różnych modyfikacji. Część elementów (wręgi, główne podłużnice i stery) przerysowałem do Autocada i wydrukowałem jako szablony. Kadłub bardzo szybki w budowie to co na zdjęciach zajęlo mi kilka godzin ze szlifowaniem + wcześniejsza zabawa piłką włosową przy wręgach. Sterowanie pochyleniem wirnika dwoma serwami umieszczonymi na wrędze + 1 serwo do steru kierunku w systemie pull-pull, serwo umieszczone pod kadłubem. Planuję umieścić regulator pod kadłubem przed serwem steru kierunku, które przesunąłem o jego długość do tyłu wzgledem planu, na planie jest to zamknięta, niewykorzystana przestrzeń, dorobiłem już otwór chłodzący we wrędze silnikowej. Łopaty drewniane, na razie sklejone i gotowe do szlifowania ale muszę zrobić do tego przyrząd. Sterowanie głowicą zrobiłem z aluminium w b. podobnym kształcie jak na planach ale nie mam zdjecia Zdjęcia: główny expert ds. doboru silnika dokonał już wyboru: łopaty jeszcze nie oszlifowane: Pozdrawaim, WueR
  20. Krótka aktualizacja z przymiarką, kadłub potrzebuje jeszcze trochę szlifu, do zrobienia zostały lotki, końcówki skrzydła, stery, grzbiet pod kabina i kabina (z PET'a). Mały komentarz dot. skrzydła, w orginale Vamoose to jest wersja rozwojowa modelu Taboo (z tego samego czasipisma ale z roku 2012, zdjecia poglądowe tutaj: link), który ma bardziej skomplikowany, przestrzenny kadłub z wlotami powietrza po bokach i usterzenie T, oba modele mają te same skrzydła ale w Vamosse powinien mieć skrzydło skrócone o jedną sekcję żeby był bardziej zwrotny. Moje skrzydło przez pomyłkę ma skrzydło od Taboo, bo zaplanowałem zrobić oba modele ale rozrysowałem sobie od razu plan skrzydła wiekszego... ciął nie będę wiec na razie zostanie, sprawdzę jak lata, a potem dorobię kadłub do Taboo, krótsze skrzydło i je pozamieniam ;P poniżej zdjęcia: Pozdrawiam, WueR
  21. poprawny link poniżej, w poprzednim było za dużo o dwa ostatnie znaki: http://www.modelflying.co.uk/news/article/vamoose--extra-photos/24568 Pozdrawiam, WR edit: odkryłem opcję edytuj posta więc link w 1 poście jest już poprawny
  22. Witam, chciałbym podzielić się z wami postępami przy budowie modelu Vamoose z brytyjskigo czasopisma RCM&E ze stycznia 2017r (kilka zdjęż orginalnego modelu z czasopisma tutaj link Nazwa mi jakoś nie przypadła do gustu więc zmieniam swój egzemplarz na Jerzyk, nawet jest podobny... Plany z czasopisma są wydrukowane na papierze toaletowym (już podarły się od rozkładania) więc na swoje potrzeby przerysowałem model do Autocada i wydrukowałem. Niestety zdjęcia zacząłem robić w momencie gdy skrzydła były już w b. zaawansowanym stadium budowy więc brak jest zdjęć ich wnętrzności. W skrzydłach sterowanie lotek jest w systemie RDS jak w poprzednim modelu Chica. Podoba mi się, że nic ze skrzydła nie wystaje, sterowanie jest praktycznie bez luzów i jest lepsze wykorzystanie momentu obrotowego serwa (niestety nie pamiętam już na jakim forum z przedstawionymi obliczeniami to przeczytałem). Skrzydła mają kształt zbliżony do eliptycznego, a stąd wynika sposób klejenia dźwigara do czoła zakrzywionego kesonu, a dopiero potem do żeber. Połówki skrzydła są potem klejone łącznikiem ze sklejki. Od siebie dodałem pręty 0.5x2mm węglowe wzdłuż dźwigara i na łączniku połówek (niewidoczne na zdjęciach). Kadłub dość pracochłonny ze względu na rozwiązanie wlotu powietrza do kadłuba na bazie zwijanej wokół wręgi silnikowej sklejki 0.4-0.5 mm oraz pokrycie grzbietu kadłuba pojedynczymi listewkami. Sporo pracy ale niezły efekt. Z planów zrobiłem też przyrząd do montażu wlotu i wręgi silnikowej przy pomocy przyrządu ustawiającego skłon i wykłon. Poniżej fotki: skrzydło: kadłub: główny expert ds. doboru silnika: kadłub kont.: Pozdrawiam, WueR
  23. WueR

    Chica

    W końcu się udało i Chica jest skończona i oblatana. Waga do lotu wyszła dokładnie 803 g (wg konstruktora ma mieć 800 g ale bez SK i stabilizatora, które dodałem od siebie). Dodałem też od siebie pilota i Chica zmieniła nazwę na 'Krecik'. Kilka zdjęc z lotniska: Niestety pogoda do oblotu nie dopisała i wiał silny wiatr ale pilot oblatywacz Kamil C. dał radę ;P prez większość lotu silnik był na 100% co dało się poczuć na baterii i regulatorze pomimo kołpaka z chłodzeniem filmy niestety trochę 'pourywane' bo aparat szwankował i nie łapał ostrości. https://www.youtube.com/watch?v=iCM5ePyzzXY https://www.youtube.com/watch?v=VgJj0GQgFxU Teraz na deskę idzie Vamoose, też z planów RCM&E, tutaj kilka fotek z angielskeij strony magazynu: http://www.modelflying.co.uk/news/article/vamoose-by-mike-freeman/24568 Pozdrawaim, WR
  24. WueR

    Chica

    Krótka aktualizacja, końcówki skrzydeł zrobione. Jak na pierwszy raz to jestem zadowolony z efektu. Suszarka nie zdała egzaminu (za niska temperatura, dłuższe grzanie i duże wątpliwości właścicielki co do nowego zastosowania wykorzystałem więc palnik gazowy i jest to zdecydowanie lepsze i szybsze rozwiązanie. Poniżej fotki z przed i po grzaniu + przymiarka. Dzisiaj ma przyjechać folia więc w tym tyg. skrzydło dostanie pokrycie (podoba mi się żółty transparent jak tutaj więc taki dostanie)
  25. WueR

    Chica

    Krótka aktualizacja, skrzydło jest już 'zamknięte', orczyki pracują bardzo dobrze i co ciekawe bez luzów. Przed oklejeniem pozostały jedynie końcówki skrzydeł, które sobie wymyśliłem, że będą wytłaczane z PETa a nie zrobione z zaokraglonego klocka balsy, Będzie to jednocześnie osłona LEDów, które tam zamontowałem. Mam już gotowe kopyto, teraz muszę poćwiczyć z butelkami i suszarką. Wrzucam kilka zdjeć, na żywo kolory wyglądają nieco lepiej, na zdjęciu białe LED świecące do przodu sa b. mocne, przez co nieco oszukują. W międzyczasie zrobiłem sobie dwa narzędzia. Trafił w moje ręce stary komputerowy zasilacz ATX i trochę czasu poświęciłem na jego adaptację na podręczny zasilacz o wyjściu 3,3 5,0 i 12 V. Zrobiłem sobie też hmm.. jak to nazwać... może "uniwersalny stojak do budowy kadłuba" ;P w UK nazywają to 'building jig' i od nich (tutaj) ściągnałem pomysł i troszke zmodyfikowałem. Jeśli będą zainteresowani to mogę wzucić gotowe pliki w pdf lub dwg. Podziałkę wydrukowałem na ploterze w punkcie xero i przykleiłem na szeroką taśmę dwustronną ale to był niezbyt dobry pomysł, bo po pewnym czasie zaczęły się robić bąble. Lepszy by był wydruk na naklejce ew. na arkuszu sztywnej folii, cos w rodzaju folii xero. Wsporniki wycinane były laserem w sklejce 3mm, która okazała się być nieco grubsza i musiałem trochę je piłować żeby wszystko dopasować i posklejać na gotowo. 10 wsporników (5 par) idealnie zmieściło się na arkuszu A3. poniżej zdjęcia jak to wygląda i jak się mocuje wsporniki do podstawy - sklejki 12mm. Można by też te wsporniki ulepszyć tak żeby mogły mocować również kadłuby o bardziej skomplikowanych przekrojach.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.