Tomac

Dzieki za odpowiedzi. Załączam zdjęcia ułamanej antenki.

Witam, Kupiłem od jednego z forumowiczów aparaturę taką, jak w temacie. Niestety dotarła do mnie z ułamaną anteną. Możliwe, że ułamała się w transporcie. Antena do tej aparatury już jest niedostępna. Mam pytanie - czy da się ją czymś zastąpić? Może z jakiegoś innego modelu aparatury pasuje? Myślę tez nad jej sklejeniem, ale wtedy będzie nieruchoma. Możecie coś podpowiedzieć?

Niestety ten sklep nie obsługuje klientów indywidualnych - nawet ceny nie da się obejrzeć. Natomiast na Allegro są tasmy opisane "uniwersalna taśma tekstylna" i nie są one drogie (około 5zł za rolkę). Przykład: http://allegro.pl/tasma-wzmacniana-uniwersalna-laczenia-otulin-10m-i7025565258.html. Zastanawiam się, czy to jest to samo?

OK - dzięki.

Nie wiem, czy dobrze rozumiem. Regulator steruje silnikiem regulując między innymi prąd płynący w obwodzie silnika. To rozumiem. Jednak z regulatora wychodzi też kabel na odbiornik i w ten sposób odbiornik jest zasilany. Czy regulator obniża napięcie baterii dla odbiornika do jakiegoś standardowego poziomu, czy po prostu przepuszcza napięcie z zasilania i jeśli pakiet jest 12V to na odbiornik też przychodzi 12V?

Mam jeszcze pytanie odnośnie połączenia elektryki, a konkretnie napięcia zasilania odbiornika. Mam w tej chwili wszystko połączone fabrycznie i działa (sprawdzałem "na sucho", modelu jeszcze nie zmontowałem, bo nie doszła do mnie jeszcze przesyłka z klejem...) Pakiet jest 3s, czyli około 12V. Czy to znaczy, że jakbym chciał wymienić aparaturę to potrzebowałbym odbiornika na 12V? Większość ma niższe napięcie. A może zawarty w zestawie regulator obniża napięcie zasilania tak, że mogę zastosować praktycznie dowolny odbiornik?

Dzięki za odpowiedź. Mam jeszcze pytanie po lekturze podanego przez Ciebie wątku: Czy w ogóle nie oklejać modelu, żeby nie pogarszać aerodynamiki, a jedynie wzmocnić srebrną taśmą krawędzie skrzydeł i dziób? Czy też model można okleić dołączonymi do niego naklejkami, ale po prostu uważać, żeby był oklejony dokładnie (żeby nie było żadnych nierówności)?

Dzięki. Opis z podanego przez Ciebie linka wygląda na dużo bardziej szczegółowy od tego, co zawarte jest w mojej instrukcji. A swoją drogą - ciekawy jest już pierwszy krok z podanego przez Ciebie linka zalecający pozbycie się oryginalnej instrukcji do modelu...

Przyszedł do mnie ten model. Jednak mam zastrzeżenia co do instrukcji montażu. Napisano jedynie, żeby włożyć skrzydła, przykleić statecznik poziomy i pionowy, zainstalować popychacz w orczyku steru kierunku i wysokości, następnie założyć śmigło i dokręcić piastę za pomocą śrubokręta i podłączyć regulator obrotów do odbiornika. Nic nie pisze o drobnych elementach - choćby te orczyki (czy je się wkleja w stateczniki i lotki, czy montuje jakoś inaczej, czy robi się to przed klejeniem modelu czy po), nie napisano też, czy zamieszczone naklejki (model nie jest oklejony) się przykleja przed montażem czy po, nie napisano nic o łączeniu elektryki... Mogę się wszystkiego domyślać, ale nie wiem, czy czegoś nie pomieszam. Nic nie ma też o wyważaniu - czy tego nie trzeba robić? Wolałbym pełną instrukcję krok po kroku, niekoniecznie po polsku. Stąd moje pytanie: czy da się gdzieś w internecie znaleźć pełniejsza instrukcję (może na inny rynek, niż Polska została wydana lepsza instrukcja)?

Mam jeszcze pytanie: W Pioneerze II skrzydła są standardowo nie wklejane, tylko demontowalne?

Zamówiłem Pioneera II RTF. Mam pytanie - co jeszcze będę potrzebował do montażu? W opisie sklepu pisze, że potrzebny jest klej, ale nie pisze, jaki. Zamówiłem UHU POR - dobry, czy zamówić jakiś inny? I czy jeszcze coś będzie potrzebne? Jakieś dodatkowe wzmocnienia/usprawnienia, które warto dokupić? Chciałem zamówić od razu, a nie dopiero, jak przyjdzie model, żeby zmontować go za jednym zamachem, a nie w połowie przerwać, bo coś jeszcze będę musiał dokupić.

Już zamówiłem tego Pioneera RTF. Może w przyszłości wymienię aparaturę, jeśli zapał do latania nie wygaśnie zbyt szybko. Mam jednak pytanie: Co to jest ten LRS 433 MHz? I jak to się ma do aparatury chodzącej przecież na 2,4GHz, a nie na 433MHz?

Też myślę, że taki zasięg, jak daje podstawowa aparatura na razie mi wystarczy. Ale jeśli są dwa modele w tej samej cenie, to któryś trzeba wybrać - w tej sytuacji większy deklarowany zasięg jest tym "języczkiem u wagi".

Ta kabinka w Sky Surferze może byc plusem. Ale przypomniałem sobie, dlaczego wole Pioneera od Sky Surfera. Mają troszkę inną aparaturę. Według opisów ze sklepu internetowego Pioneer ma deklarowany zasięg 200m (https://www.ef3m.pl/pl/p/Pioneer-1400-RTF-gotowy-do-lotu-/48), a Sky Surfer - 150m ( https://www.ef3m.pl/pl/p/Sky-Surfer-2%2C4-GHz-RTF-gotowy-do-lotu-/63).

A w Pioneerze skrzydła są takie same (też mają te wgłębienia na magnesy), czy się czymś różnią? Nie potrafię wytłumaczyć dlaczego, ale po przejrzeniu wielu stron internetowych skłaniałbym się raczej ku Pioneerowi.

Jest jeszcze jeden aspekt sprawy. Na razie nie mam pewności, czy z tym lataniem nie będzie słomiany zapał. Mam w tej chwili od ponad dwóch lat Champa z Hobbyzone - tym można latać tylko przy absolutnie bezwietrznej pogodzie, i w sumie lataliśmy zaledwie kilka razy. Każdy raz kończył się naprawą modelu. W tej chwili już od ponad miesiąca czekam na sprowadzenie ogona do niego - nie wiadomo, kiedy będzie w Polsce. Chcę kupić tego Pioneera czy Sky Surfera mając nadzieję na to, że byle zefirek nam nie przeszkodzi w lotach i da się latać z minimalną ilością kretów na koncie. Jednak nie wykluczam, że po kilku lotach model pójdzie w kąt, dlatego chyba wstrzymam się z zakupem lepszego osprzętu do czasu, aż się przekonam, że go rzeczywiście wykorzystam. Mam jeszcze takie pytanie: Te modele (Sky Surfer i Pioneer II) są praktycznie w tej samej cenie. Który wybrać? Czy któryś z nich jest w czymś lepszy od drugiego? I jak wygląda w nich sprawa z demontażem skrzydeł na czas transportu (nie do końca rozumiem, czy skrzydła są demontowalne, czy też je się wkleja na stałe)?

Zastanawiam się jeszcze nad różnicą w cenie ARF i RTF. ARF kosztuje 300zł, RTF - 400zł (przykładowe ceny dotyczące modelu Pioneer II w sklepie modele.sklep.pl). Różnica w cenie więc wynosi 100zł. RTF ma dodatkowo (oprócz aparatury) pakiet zasilający i ładowarkę. Myślę, czy jednak nie kupić tego RTF, a jeśli aparatura nie będzie mi pasować to kupię coś lepszego - w sumie po odliczeniu pakietu i ładowarki koszt aparatury z zestawu to niecałe 50zł, tyle mogę spokojnie odżałować...

Mam pytanie: jaki jest typowy zasięg taniej aparatury? Pytam dlatego, bo przymierzam się do zakupu modelu w stylu sky surfer RTF - ogladając zdjęcia, mają one aparaturę Flysky fs-t4c. Dziwne, bo na stronie Flysky jest tylko t4b (nie ma t4c). Według opisu na stronach sprzedawców - zasięg aparatury z modeli RTF wynosi około 150m (do 200m, zależy od sprzedawcy - niektórzy wcale nie podają). Stąd moje pytanie: jaki jest typowy zasięg taniej aparatury?

Jeśli dobrze rozumiem - to, że mam DSM2 wynika z symboli na moim nadajniku? Odnośnie aparatury: Zastanawiam się nad aparatura DX7 EU za 350zł (była w dziale giełda, ale wątek już wygasł). Ona ma tylko DSM2.

Witam, Mam pytanie: czy da się rozpoznać, jaka modulacja jest zastosowana w moim modelu? Mam model mini aeronca champ RTF z Hobbyzone. Te modele były produkowane w wersji z modulacją DSM2 i DSMX. Na pudełku z mojego modelu napisano, że jest to DSMX. Natomiast na nadajniku jest logo DSM2 oraz dopisek "with Spektrum TM 2.4GHz DSM2 TM Technology". Oprócz tego na nadajniku są kody: "FCC ID: BRWDXMTX10", "ICC: 6175A-BRWDXMT", "HORIZON HOBBY, INC." oraz standardowe "MADE IN CHINA". Mój model według opisu może być sterowany standardową aparaturą Spektrum, jednak nie wiem, czy musi to być DSM2 czy DSMX. Czy możecie mi pomóc w ustaleniu typu modulacji?

Na przykład taki: https://www.ef3m.pl/pl/p/Stabilizator-lotu-modelu-2D-3D-Eagle-Tree/1447 - to stabilizator podany przez autora postu, który rozpoczął ten wątek.

Mam jeszcze następne "początkujące" pytanie, gdyż jestem zielony w temacie. Czym (użytkowo) się różnią stabilizatory za 300zł od np. czegoś takiego: https://abc-rc.pl/Stabilizator-samolotu-3D-HSM-132 ?

A czy miałeś może okazję latać ma darmowych symulatorach (fms, rcdp, multiflight)? Jeśli tak, to jak byś ocenił przydatność ich do nauki podstaw (przede wszystkim do nauki bezkatastrofowego sprowadzania modelu na ziemię w mniej więcej oczekiwanym miejscu)?

Przepraszam za początkujące pytanie, ale dopiero planuje kupić model (Pioneer, Sky Surfer) w wersji RTF. Czy do takiego modelu da się podłączyć stabilizator, czy wymagana jest aparatura mająca więcej kanałów? Na logikę chyba da się włączyć między odbiornik a serwa, ale nie będzie kanału do wyłączania funkcji stabilizatora i stabilizator będzie zawsze aktywny. Tak?

Dzięki. A odnośnie tematu z tytułu wątku opisanego w pierwszym poście - czy taka sytuacja, że ster kierunku wychyla się tylko przy załączonym silniku jest normalna?