Skocz do zawartości

zizu82

Modelarz
  • Postów

    34
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez zizu82

  1. zizu82

    Parametry modeli

    @mihu a kolega to czasem nie pracuje ze mną w firmie IT przy lotnisku? :) Jeszcze podpytam.. Czy radiem 6 kanałowym (Spektrum DX6) obsluze pelna mechanizacje czyli 6 serw + regulator czyli czy z odbiornikiem 7 kanalowym ma prawo to zadzialac, czy jedynym rozwiazaniem jest polaczenie klap przewodem Y.
  2. zizu82

    Parametry modeli

    @samolocik Dobre pytania. No więc bede cos kupowal, ale nie ukrywam, ze zainteresowany tez jestem wiedza. Aktualnie latam malym fajnym 1m Hawk DLG z laminatu. Fajnie to lata, ale bede chcial cos z napedem i w rozmiarze 2-3m. Mieszkam nad morzem i mam blisko do klifow choc latanie zboczowe niespecjalnie mnie kreci. Tak czy inaczej bedzie to musial byc model jednak dosyc uniwersalny, jakies łąki sie znajda, a i lotnisko modelarskie w zasiegu 20km. Budzet taki, ze starczy na dobry fornirowiec ew z kompozytow szklanych (Horejsi Geronimo wyglada ciekawie). Wegla nie chce bo czuje ze bylby ponad moje potrzeby. Model raczej lekki, stad zainteresowanie oferta ArtHobby - te modele po prostu mi sie podobaja, a to tez dla mnie wazne. Blejzyk i Modelot przynajmniej z tego jak to wyglada na stronach niezbyt Kadluby dosc toporne, jakby sprzed 20lat. Aktualnie waham sie pomiedzy Agile (ciut maly), Geronimo II (2.5m), no i cos mnie urzeklo w tym jak widze jak goscie lataja (YouTube) ArtHobby Adventure (2.7m), majestatycznie, lekkie akro, niezbyt szybkie. Jak mi tu koledzy zaczeli wymieniac to zaczalem tez patrzec i dopytywac o Evolution (2.5m), z kolei p.Wieslaw w rozmowie ze mna wspomnial o Agile i Serenity. Toxic, Silent, Eclipse nie dla mnie, Jaskolka tez raczej zboczowa jak widze.
  3. zizu82

    Parametry modeli

    @Patryk Sokol A nie no to wiadomo, mialem na mysli zamowienie z od razu powiekszonymi. Chodzilo mi bardziej czy rozmiar powierzchni sterowych jest scisle uwarunkowany konstrukcja/profilem a zwiekszanie nie spowoduje, ze pogorsza sie wlasciwosci lotne.
  4. zizu82

    Parametry modeli

    @Jerzy Markiton nie znam, podpowiesz gdzie szukać? ani to Modellot, ani Blejzyk, ani ArtHobby, przynajmniej nie widze.
  5. zizu82

    Parametry modeli

    @Patryk Sokol Czy ma tu sens ich powiekszanie czy sa jakie sa ze wzgledu na uwarunkowania konstrukcyjne?
  6. zizu82

    Parametry modeli

    No i pięknie. Wyciagnalem dla siebie kilka ciekawych informacji. Dziekuje!
  7. zizu82

    Parametry modeli

    O i prosze! Cos czego mi brakowalo na stronie ArtHobby zrobili za nich Niemcy: https://www.pp-rc.de/FLYING-MODELS/ART-HOBBY/ELECTRO-GLIDERS/Sailplane-model-Agile-EC-2-0m.htm?shop=pp-rc_en&SessionId=&a=article&ProdNr=A2835&p=127 ...przystepne info o zastosowaniu modelu, tutaj akurat Agile (zakladka Product Data) Gdyby bylo cos takiego na stronie ArtHobby p.Wieslaw pewnie oszczedzilby sobie duzej ilosci telefonow, choc moze lubi pogadac ..a i klienci tacy jak ja dawno temu zrobiliby zakup zamiast rozkminiac co i jak. Z drugiej strony jak patrze na strony Modelotu i Blejzyka to ArtHobby wypada i tak swietnie. Jakby im nie zalezalo, zeby sprzedac. Marketing Panie marketing.
  8. zizu82

    Parametry modeli

    a taki Adventure-EF 2.8 albo Serenity-EVL 2.5 jak wypadaja? patrzylem tez na cos takiego Geronimo 2.5 (https://www.hyperflight.co.uk/products.asp?code=GERONIMO&name=geronimo-2-f5j-2-5m) i z tego co widze akurat jest na profilu AG znaczy sie, ze chyba dobrze, a konstrukcja wielo juz letnia jednak. A juz zupelnie w takim razie konczac jakbys mi zestawil w kolejnosci "latalnosc" tych modeli: Adventure, Serenity, Evolution, Geronimo. (Agile wiem, czytalem i slyszalem osobiscie od p.Wieslawa, ze fajny ale jednak cos wiekszego bym chcial).
  9. zizu82

    Parametry modeli

    a krotko dlaczego? Patrze np na oferte elektrykow ArtHobby i po kolei widze: - Scalar: PS-30-1/4 (jak sie domyslam to dedykowany jest autorstwa kolegi, podobnie Agile), pod co jest zoptymalizowany? jak sie ma do innych profili jesli chodzi o szybkosc, latanie w termice, na zboczu, itd? - Vector: OP0830A-modified - Solaris/Silent/Avatar/SkyECL: SD7080 mod. - Serenity: MS1.8/9 mod. - Evolution: MH-32/30 mod. - Adventure/Serena: OP0830-modified - itd nie przejrzalem wszystkich ale nie widze tu poki co AG a MH32 tylko w jednym modelu. No i wlasnie to chcialbym zrozumiec. Czy ktores z powyzszych profili sa np juz przestarzale i dlatego nie ma sensu brac tych modeli? Tak jak mowie chcialbym moc ocenic przede wszystkim jak dany model sobie poradzi na przyklad przy silnym wietrze, ktorym mozna pokrecic jakies akro itd. Akurat z p.Wieslawem (jesli sie nie myle) z AH mozna zadzwonic i pogadac, ale tez nie bede żądał, zeby mi kazdy model z osobna omawial. W opisach wielu informacji nie ma i tak np jak spytalem o Agene to sie dowiedzialem, ze to raczej stara konstrukcja. Tylko czy jestem w stanie ocenic to sam patrzac np na profil albo obciazenie powierzchni? Z innymi producentami wiemy ze moze byc jeszcze trudniej uzyskac jakies info. A jeszcze innymi slowy, bo domyslam sie, ze to moze juz byc teoretyzowanie, ale dajmy na to w ofercie jest 10-15 modeli elektrykow i brakuje mi wskazania jak kazdy z tych modeli radzi sobie w termice, na zboczu, w akro, jak jest latwy/trudny w pilotazu. Chociazby w jakiejs prostej skali punktowej. Podejrzewam, ze prosze o duzo stad moje pytania powyzej, zebym mogl samemu cos wywnioskowac z danych technicznych.
  10. zizu82

    Parametry modeli

    To sie wszystko zgadza, nie mniej nie interesuje mnie tak bardzo teoria konstrukcji co jakies praktyczne wskazowki, ktore moglyby nieco rozjasnic temat i pomoc przy wyborze modelu. Czesc takich wskazowek staralem sie wymienic, byc moze ktos pokusilby sie podzielic swoimi uwagami. Najwieksze braki mam w zastosowaniu profili, choc nie oczekuje tu omowienia ich parametrow, a raczej chcialbym skupic sie na kilku popularnych i krotko wymienic ich wlasciwosci, zebym wiedzial co kupuje. Np SD7080 z tego co wyczytalem jest powszechnie uznawany za dosyc wolny.
  11. zizu82

    Parametry modeli

    Czesc. Chodzi mi po glowie zakup jakiegos elektroszybowca do latania rekreacyjnego. Przejrzalem cala oferte ArtHobby, Modellotu, Blejzyka oraz ciekawy wybor kompozytow m.in. na hyperflight.co.uk. O ile roznice (wady/zalety) pomiedzy technologia wykonania sa dla mnie w miare jasne to wciaz mam problem ze zrozumieniem zastosowania danego szybowca w zaleznosci od jego parametrow czy ogolnie konstrukcji. Zazwyczaj opisy modeli sa dosyc lakoniczne i niewiele wnosza poza tym, ze wiekszosc "znakomicie kreci termike i wykona podstawowa akrobacje" czyli z grubsza wg opisow wszystkie sa do wszystkiego. Wiadomo mozna dzwonic i dopytywac jesli sie da i czasem tak robie, ale wciaz czuje niedosyt bazujac tylko na wiedzy typu "bierze Pan model X, bedzie Pan zadwolony". Chcialbym jednak lepiej zrozumiec jak dana konstrukcja poradzi sobie w danych warunkach, jak bardzo jest wymagajaca od pilota itd. Byc moze to bardziej potrzeba zaspokojenia ciekawosci poniewaz przy rekreacyjnym lataniu wiekszosc modeli powinna mnie zaspokoic Ponizej co wiem i czego nie wiem: - rozpietosc - generalnie znana mi jest zasada, ze im wieksza rozpietosc tym ma wieksza bezwladnosc a co za tym idzie lepiej lata, mniej jest podatny na nagle podmuchy wiatru, - masa/obciazenie powierzchni - wydaje mi sie ze sama masa o niczym nie swiadczy a jedynie stosunek masy do powierzchni nosnej, czyli obciazenie powierzchni. Tutaj nie mam pewnosci, ale wydaje mi sie, ze im wieksze obciazenie tym model lata szybciej, lepiej radzi sobie w trudnych warunkach, lepiej tnie powietrze (dobre na zbocze). Natomiast mniejsze obciazenie jest domena latania termicznego? - wzniosy - im bardziej plaski tym lepszy do akrobacji ale trudniejszy w pilotarzu, im wiecej wzniosow tym bardziej stabilny szczegolnie potrzebne w lataniu termicznym? - profile - tutaj mam najwiekszy problem a zaraz z pewnoscia jest to jeden z wazniejszych parametrow. Czy moglbym prosic o wylozenie podstawowych profili z ich zastosowaniem? Znam SD7037 do termiki, RG15 (zbocze?), SD7080 (termika?), domyslam sie jednak, ze sa to stosunkowo stare profile i teraz robi sie konstrukcje oparte na zmodyfikowanych ich wersjach albo zupelnie nowych, rowniez uzycie kilku profili na model. - cieciwa skrzydla/wydluzenie - to mnie tez bardzo ciekawi, przy danej powierzchni nosnej jaki wplyw na zachowanie modelu bedzie mialo zmniejszanie/zwiekszanie cieciwy kosztem rozpietosci. Wieksze modele z reguly maja wieksze wydluzenie, ale roznice w proporcjach sa jednak mocno widoczne w kazdej katergori rozpietosciowej. Przyklad modelu ArtHobby Adventure E2.7m z cieciwa w najszerszym miejscu zaledwie 190mm i szybko sie zmniejszajaca. Co to daje? - mechanizacja skrzydla - mnie wiecej rozumiem, ze wiecej powierzchni sterowych daje wiecej mozliwosci kontroli modelu np predkosci co przydaje sie do ladowania i termiki. Klapolotki, butterfly, itd. - usterzenie - rudnicki vs V. V lzejszy ale wymaga trudniejszego programowania choc nie wiem czy przy obecnych nadajnikach jest to w ogole wada. - dlugosc - nie zauwazylem jakich istotnych roznic, na pewno ma znaczenie, ale raczej nie jest to parametr rozwarzany przy zakupie. Cos istotnego pominalem?
  12. Alarm odwołany, Skorpio stanęło na wysokości zadania, p.Michałowi udało się zdobyć element w serwisie za rozsądne pieniądze.
  13. Szukam posiadacza zepsutej aparatury Spektrum DX6 (SPMR6750EU) jak na zdjeciu. Niechcacy sobie przycialem przewod antenowy do anteny znajdujacej sie w uchwycie (z tylu) i chetnie bym taki element odkupil. Dystrybutor Skorpio Polska nie ma samej czesci na wymiane a na zapytanie o serwis milczy. Zlutowanie przewodu nie nalezy do najprostszych gdyz jest to b.cienki drut z ekranem (koncentryk). Ew macie pomysly gdzie zdobyc taki element?
  14. No przecież pisząc "biorę się za MK17" nie miałem na myśli ukręcenia mu gwintu czy złamania korbowodu
  15. Melduję koniec zabawy tym silniczkiem. Część obudowy z gwintem głowicy (przy wydechu) ułamana podczas próby delikatnego naprostowania jej przed spawaniem. W zasadzie nie opierała się bardzo, materiał jest b. kruchy. Tak czy inaczej pisałem wcześniej o sukcesie i podtrzymuję. Tylko lekki niedosyt. Dzieki Panowie za pomoc. Biorę się teraz za MK17.
  16. Jestem w stanie wyobrazić sobie scenariusz, w którym to śruba komp. nie zapoczątkowała pęknięcia a jedynie je pogłebiła. Chyba jednak nie ma sensu dociekać skąd to się wzięło, bo nie to jest celem. Jedynie odpieram zarzuty o mechanicznej ingerencji narzędziami jako przyczyny. To nie miało miejsca. Będę kombinował na miarę możliwości przywrócić to to do życia.
  17. No tu się nie zgodzę. Śruba ma gwint w radiatorze a radiator jest wkręcany w korpus silnika (karter? nie znam tu terminologii) właśnie w tym miejscu gdzie jest pęknięcie. Zatem dokecanie śruby kompresyjnej wyrywa radiator z korpusu.
  18. Nic nie było ściskane, przy odkręcaniu nie ma szans, żeby sie to zrobiło, nigdy nie było trzeba odkręcać narzędziami. Prędzej przy dokręcaniu śruby kompresyjnej, stopniowo i sukcesywnie. Tą śrubą "przepychałem" przeciwtłok, który był zapieczony, aczkolwiek było to robione b. delikatnie. Drgania od kopiącego silnika mogły też powiekszyć poczatkowo delikatne pęknięcie.
  19. heh nie no chciałbym... umówmy się, że zabawa tym silniczkiem to tylko dla funu, nie planuję go nigdzie wykorzystać, postawiłem sobie za wyzwanie, żeby zobaczyć jak się kręci. Lasera nie mam, AluWeld mam. Lutownice dobrą też. Owinę drucikiem, który będzie całość trzymał w kupie, żeby się lut nie rozerwał ponownie. Taki mam plan. Wiem, że to trochę partyzantka, ale tak jak mówię - cel uświęca środki.
  20. hmm a to nie jest jakiś magnez czy cuś? Bo jeśli alu to nawet mam takie spoiwo, nawet bym nie musiał nic zeszlifowywać tylko całość owinąć cienkim drucikiem z Cu i po obwodzie polutować.
  21. To jest koniec, game over! Niestety z przykrością oznajmiam, że nic z tego nie będzie, silnik nieodwracalnie uszkodzony. Jedyne co udało mi się uzyskać to max 2s kręcenia. Od tego miejsca już było blisko do dłuższej pracy, zastosowałem się do wszystkich cennych porad, pouszczelniałem co trzeba, dodałem oleju parafinowego, przeczyściłem iglicę (była delikatnie przytkana) i z dużą nadzieją przystąpiłem do prób. Międzyczasie popełniłem również mały ale duży w efekcie błąd polegający na tym, że wyczyszczoną iglicę chciałem za mocno dokręcić i zerwała mi się w połowie. Nic jeszcze straconego, bo zacząłem ją lutować od zewnątrz tak żeby nie zapchać środka cyną i wstępnie się udało.. jednak musiałem spiłować od zewnątrz, żeby udało się całość przecisnąć przez otwór: ...ale lut okazał sie zbyt cienki i pękł więc zdecydowałem jeszcze raz polutować dodatkowo owinąłem miejsce łączenia bardzo cienkim drucikiem z przewodu audio, całość polutowałem i z grubości spiłowałem ponownie, ale tym razem tylko trochę, żeby zostało trochę lutu. Z kolei musiałem rozwiercić delikatnie otwór w obudowie silnika, żeby całość dało się włożyć. Oczywiście przy tym musiałem rozkręcić silnik, żeby po wierceniu przeczyścić. Ostatecznie udało się uratować sprawę. Dziś podjąłem ostatnie próby odpalenia i nawet pokręcił chwileczkę, ale kompresja się zmniejszała - śruba kompresji się luzowała, jak się później okazało pęknięcie na obudowanie silnika powodowało, że nie dało się wystarczająco dokręcić śruby. Cięzko powiedzieć kiedy to się stało, to pęknięcie zauważyłem już przed dzisiejszymi eksperymentami, było mniejsze, uznałem, że i tak trzeba próbować. Raczej delikatnie operowałem śrubą, być może pojawiło się to pękniecie już w momencie jak przepychałem przeciwtłok, ciężko powiedzieć. Szkoda, troche się zawiodłem, nadzieje były duże, ekscytacja też. Z tyłu głowy miałem też całą Waszą ekipę, która mi tak kibicowała. Jest też dobra wiadomość.. złapałem bakcyla i międzyczasie kupiłem radzieckiego MK-17 wg informacji od sprzedawcy, uruchamiany kilka razy na hamowni, sprzedawany jak nowy. Jak tylko przyjdzie to będę się nim bawił korzystając z całego doświadczenia i wiedzy którą tu od Was dostałem za co ogromnie dziękuję, jestem niezmiernie wdzięczny i jeśli jest taka wola to nagram wideo z odpalenia tego silnika, choć pewnie zrobie sobie odrobinę przerwy bo poświęciłem na tego malucha dużo czasu. Jeszcze raz dziękuję za pomoc. Naprawdę skala wsparcia przerosła moje oczekiwania. Podsumowując, jak dla mnie sukces: - silnik się kręcił sam (nie ważne że tylko 2s) - dużo się nauczyłem - złapałem bakcyla - poznałem masę dobrych ludzi
  22. Do tokarki nie mam dostępu, ale z olejem będę działał. W weekend. Dzięki za tipy.
  23. "On kopie!" Ostatni raz wypowiadałem te słowa 2 lata temu kiedy to moja żona była w ciąży. Dziś powtarzam te słowa z równie dużą satysfakcją. Sukces jest póki co połowiczny, ale jest. Udało się odpalić silniczek na jakieś 1-2s dosyć regularnie przy czym cały czas używam tylko i wyłącznie własnych rąk do odpalania. Zauważyłem, że położenia śruby kompresyjnej przy których silnik wogóle chciał się odzywać były z zakresu może 90stopni więc niewiele, ale może ten typ tak ma. Jeśli chodzi o iglicę to wstępnie była wykręcona 2,5obrotu, próbowałem później lekko dokręcać/odkręcać bez wiekszego wpływu na zachowanie. Ze wskazówek, które od Was dostałem nie wykorzystałem jeszcze zaledwie dwóch: - uszczelki między cylindrem a gniazdem cylindra nie dalem (cięzko mi było dociać, no i nie mam takiej cieniutkiej bibuly). Bede probowal cos znalezc albo dam po prostu kawalek papieru. Tutaj rozumiem bez sztuczki z rozcienczonym mydlem - iglica do sprawdzenia: drożność i lutowanie Z rzeczy, które moga martwic to przy powolnym przekrecaniu smiglem jak tlok idzie do gory to slychac syczenie z tamtej okolicy i widac malutkie babelki. To rozumiem moze byc nieszczelnosc ukladu tlok-cylinder ktora jest nie do uratowania.
  24. Juz jest na swoim miejscu. Jutro poskladam reszte do kupy, uszczelnie i zakrece.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.