laminat

ostatnio mam trochę wiekszą styczność z różnymi silnikami i nie miałem jeszcze w rekach (z silników które chciałbym zobaczyć w akcji) Saito, Yamady i GMS. Z reszty silników zdecydowanie polecam słusznych rozmiarów Os maxa - skubańce pala na dotyk. tak jak kolega napisał wyżej os max 46 la będzie dla Ciebie idealny. odpalałem i regulowałem taki silnik i poprostu cud miód aczkolwiek wole serię fx os max 61 fx - poprostu cud miod i orzeszki - nowke zalożyłem na hamownie odpaliła za 2 przyłożeniem ręki - cudownie się reguluje, świetnie dociera, brak problemów eksploatacyjnych, zawsze niezawodny - nawet jak delikatnie przylejesz - chwila i juz pali znowu - asp tak nie potrafią - z nimi jest cały ceremoniał - szczególnie tymi mniejszymi aczkolwiek dla wprawnego modelarza jest ok. mvvsy sa fajne ale jednak zdarza im się w zawisie zgasnąć - sam widziałem jeden taki przypadek - szczęsliwie na dużej wysokości. Magnum - niby ok ale jednak to nie os max, Super Tigre tak samo, Webra duzo mocniejsza ale dużo bardziej paliwożerna, głośniejsza i nie uruchamia sie tak idealnie łatwo jak os max aczkolwiek tez nie ma problemów dla kogoś wprawionego. Za to jest pięknie wykonana, przelotowy tłumik, rozkręcany karter, piasta śmigła na wpust - to jest to! Coxy - super silniczki aczkolwiek 15 litrow paliwa to zajedziesz stado takich silniczków - małe więc mało palą - bardzo fajne ale małe wiec model też niewielki. Polecam jako 2 silniczek gdzies do jakiegoś brzęczka na łąke przy domu - ewentualnie jak juz zdobedziesz troche doświadczenia fajny pylon można by z niego wykonać. Silniki zza wschodniej granicy - radugi - wszystkie poza 7 sa ok ale jakoś nie przekonują mnie. Komety - wporządku ale jakoś mało imponujące osiągi i kultura pracy, CSTKAM 2.5 z rurą - jest moc i są obroty ale to raczej do treningu f2a lub jakiś superszybki pylon, są jeszcze silniki wyczynowe ale ich zupełnie nie polecam dla Ciebie bo poprostu nie ma żadnego uzasadnienia ich stosowania (np. Rossi .61) Tak jak kolega napisał tak idealny dla Ciebie Os max 46LA. do tego jakiś trenerek, serwa porządne standardy, aparatura tez jakaś pewniejsza i wylatujesz 15 litrow paliwa

silnik z regulatorem łączy się za pomocą wtyków typu banan w zależności od prądu odpowiedni rozmiar. Tego typu złącza nigdy nie widziałem i bałbym się zastosować. w złączu są 3 kable po 2 styki z każdej strony - w sumie 6 styków - jaką masz pewność że któreś się nie rozłączy? ja kiedy nie miałem ani goldów ani nic a musiałem polatać poprostu zlutowałem silnik z regulatorem i działa do dziś i nie ma problemu.

Ja też wiem od tego zaczęła swoje wielkie zycie. Rozwiązanie zagadki wyśle na PW a niech może młodsi(powiedzmy ze <20) koledzy ją rozwiąża bo zaiste ciekawa.

Wielkie dzięki. Jeszcze tylko gdybyś mógł wrzucic kilka fotek tego Twojego górnopłata oraz podac podstawowe wielkości geometryczne: rozpiętośc długość cięciwa rozpiętośc i cięciwa statecznika poziomego wysokość podział kadłuba (ile od śmigła do natarcia skrzydła, ile od spływu skrzydła do natarcia statecznika) Wiem ze determinacja to klucz do sukcesu dlatego się za to biorę bo jestem zdeterminowany ale narazie tylko determinacja teoretyczna mi pozostaje bo do konca roku akademickiego czyli we wrocławiu nic nie tkne bo nie mam warsztatu zeby coś zbudować ale zamierzam opracować dokumentacje i rozwiazac wiekszość problemow tak zeby nie głowic sie przy budowie nad trywialnymi rzeczami. Planuje zastosować serwa o momencie 10kg/cm - po jednym na lotke i po jednym na wysokosc i kierunek jakieś sugestie?

zgadza się

dzięki wielki - odpowiedz wszystko mi wyjaśniła. Mógłbyś pokazać lub choćby zdradzić rąbka tajemnicy do czego Ty masz zamiar stosować ten silnik? Jak zapatrujesz się na moje ambicje co do możliwości zastowania? A jakiej firmy śmigła stosujesz? ja chcialem zastosować master airscrew k-series 16x8

podpowiedz: samolot z ameryki południowej

Witam Jestem szczęśliwym/nieszczęśliwym posiadaczem silnik od takiej dmuchawy jak w linku. http://allegro.pl/odkurzacz-dmuchawa-do-lisci-spearjackson-i1613076068.html Na naklejce jest napisane moc 1.1HP. Obrotów nie znam. Chciałbym się dowiedzieć jakie śmigło należy zakupić do takiego silnika. Wydaje mi się że powinno być to około 15x8...16x8...16x10. Chciałbym zastosować go do modelu typu SP-OLO lub BIES(oczywiście przeskalowany) http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=259&highlight=sp-olo http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=1042&highlight=bies Tak jak Olo nie zamierzam zmieniać zapłonu - to nie będzie akrobat a model do dostojnego wożenia się po niebie:) Ze względu na wymóg dorobienia piasty prosił bym aby ktoś podał mi jaką orientacyjną grubość ma śmigło w miejscu mocowania na wale oraz do jakiej bezpiecznej maksymalnej średnicy można rozwiercić smigło - dziękuję z góry:)

wiem post pod postem ale naprawdę nikt nie podejmie rękawicy?

myslałem ze chodzi o ten rozbity model bez wyposażenia - czyli okazji nie było:)

Widze że pogoda dopisała - mam nadzieje że zawodnikom także się podobało. żałuję że tej okazji 80euro za taki model (tak wiem ze uszkodzony) ale zrobi się kilka napraw i jak dla laika takiego jak dla mnie extra sprawa.

szkoda, ze taka niefortunna pora bo mógłbym iść oddać dziś a pójdę dopiero w poniedziałek. Czy coś jeszcze trzeba podawać oprócz informacji ktore podałes żeby krew przydała się akurat Twojemu koledze?

Też nie.... Podpowiedź: Nie jest to samolot z Europy

Niestety nie ------------------------------------------------------------------------------------------------------------ EDIT: Prawie to samo zdjęcie tylko w lepszej rozdzielczości. Myślę że będzie widać więcej. Uploaded with ImageShack.us

Moja zagadka: Uploaded with ImageShack.us

obstawiam Saunders-Roe SR.53

mi to wyglada na jakas stara wersje embraer impanema

nikogo z tej firmy na oczy nie widziałem ale spadochroniarze to z reguły solidni ludzie ktorzy wiedza ile moze kosztowac błąd. Widziałem juz multum skokow spadochronowych na lotnisku. Nikomu nic sie nie stało ale tak jak Paweł napisał - jest ryzyko jest zabawa - jesli sie boisz ze ten strach ma Cie paraliżowac - odpusc sobie:)

pws 51 ale jakies zmodyfikowane - brak zastrzałów skrzydeł oraz inny statecznik pionowy ale tez mam takie wrazenie

no juz nie przesadzajmy z tymi prawami autorskimi motylasty tez zaporzyczył nazwe od zespołu toto i co z tego - niech nazywa jak chce, choc wskazane jest aby z czysto porzadkowych powodek ja zmienił. Bardziej chodzi mi o sam model - nie za bardzo daje mu szanse latac - najpierw skorzystaj z rozwiazan dla poczatkujacych modelarzy bo brak Ci wiedzy i umiejetnosci i zapraszam do działu od czego zaczac - wydrukowac plany i poskładac model taki jaki ktos doswiadczony zaprojektował i oblatał

Nie chciałbym rozpętywać burzy wypowiedzi ale otrzymać konkretna odpowiedz. Moje pytanie brzmi: Czy istnieje jakikolwiek sens budowy silnika odrzutowego opartego o elementy turbosprężarki. chodzi mi o wirnik sprężarki i turbiny. Zastanawiam się dlatego, iż w internecie jest mnóstwo takich filmów oraz widziałem taki silnik jako pracę inżynierską jednego ze studentów Politechniki Wrocławskiej. Oczywiście nie mam wątpliwości co do działania - zasada działania silnika odrzutowego jest banalnie prosta i to musi działać - jednak interesuje mnie sprawność i trwałość takiego rozwiązania oraz czy silnik mógłby być na przykład źródłem napędu dla modelu szybowca RC ? Dziękuję za odpowiedź i wyrozumiałość gdyż zdaję sobie sprawę z wagi samego pytania.

to chociaz tyle dobrze ze nie mamy problemu z czestotliwosciami ja latam na 35MHz kan 79 przy czym latam wszystkim co lata i co mam:)

Ja jestem z Bogdanca( 15 km do gorzowa). Terenow Ci u mnie dostatek. Nawet myslałem sobie kiedys ze na gorkach w Czechowie mozna by było niezłe zawody zboczencow zrobic. A wspolne loty - czemu nie:) Jestem za