Witam. 
Dzisiaj  były  pierwsze próby  z  uruchomieniem ślizgacza.  No i   co za tym idzie  wielkie	rozczarowanie.  Przy  odpalenie   silnika	model   nie ruszył na   śniegu  nawet na  pełnym gazie. Dlaczego?  nie mam pojęcie  na początku  wydawało mi się  że  skłon silnika idzie zbyt na duł , poprawiłem go dałem  trochę  wyżej ale  i tak to nic nie dało. Miałem też  wątpliwości z  przednia  nartą   myślałem  że te kontowniczki  co przynitowałem  duży  opór  sprawiają  tak samo  je usunąłem. Ale  i tak  nic  mówiąc  krótko  według mnie wynika z tego że silnik  za  słaby  może z 6.5  cm  silniczek dał by  mu radę??  Co  o tym  myślicie ??