Grzegorz

I małe conieco w postaci filmików:

Odwrócenie śmigła nie zmienia kierunku strumienia zaśmigłowego. Amen.

Te polodowcowe jeziora są do siebie podobne. Fotki były pstrykane na Kociewiu.

Dziś w przerwie pomiędzy falami mżawki Polaris z nowym silnikiem został oblatany. Zauroczył mnie duży zakres prędkości - utrzymuje się w powietrzu bez opadania od 1/4 gazu i leci wówczas baaardzo powoli. Mocny silnik z dużymi wychyłami lotek skutkuje "błyskawicznymi" beczkami - do normalnego latania przydaje się ustawienie Dual Rate na 60% (brak nerwowości). Również start z trawy - bez problemu, o ile trawa nie za wysoka. Trochę myszkuje na nierównościach. Silnik i regulator po locie dość gorące - radiator wystawiony na grzbiecie. Zadowolenie z modelu wzrosło jeszcze bardziej .

Cześć. Jest taki program sMPX , który w pełnej wersji pozwala na zrzut pamięci i ponowne wgranie do nadajnika (nie próbowałem tego jeszcze..). Umożliwia też backup modeli (pojedynczo lub wszystkie). Dodatkowo działa pod Windowsem - nie wymaga DOS-a, za to potrzebuje portu szeregowego. Z opisu wynika, że obsługuje MC3030 - nie wiem jak z innymi nadajnikami.

Coś w tym jest... Chociaż gaźnikami to one się chyba mocno nie różniły?

Spróbuj zmniejszyć wychylenia.

:shock: ??? To coś nowego...

Zworka na pinach 4-5 we wtyczce blokuje moduł W.Cz. w nadajniku - antena nie nadaje, nie trzeba wyjmować kwarcu.

Brniesz chłopie, na dodatek w niewłaściwą stronę. Posłuchaj rad kolegów, będzie łatwiej i lepiej.

Mała rzecz, a cieszy... Spitfire z PFT

To przesądy, sebamor. Sprawdź, a się przekonasz...

Przykra wiadomość. Kondolencje.

PCM?

Możesz mieć problem z dokupieniem odbiornika.

Modulacja czy pasmo nic do tego nie ma.

Regulator - na szczęście - mam "na górze", za pakietem. A pruć trzeba było. bo nakrętki mocowania silnika były wewnątrz gondoli silnikowej. Nowy silnik przykręcę wkrętami do drewna. Będzie "w razie czego". edit: Silnik wymieniony. Przy okazji zmieniłem śmigło na JXF 7*5 - przy pełnym otwarciu przepustnicy napęd pobiera 15A, obrotów nie zmierzyłem. Ponadto okazało się, że padło serwo od lotek. A więc dodatkowe prucie i łatanie.

Rozprułem wieżyczkę i wymieniam silnik. Wstawię Turnigy D2826-10 1400kv . Wczoraj na próbach w garażu ze śmigłem APCstyle 7*6 i pakietem 3S wykręcił 12500 obr/min przy 19A. Niesamowity maluszek. I tu objawia się jedyna wada oryginalnej wersji modelu: wszystko ukryte, w razie awarii/wymiany wyposażenia trzeba pruć. Ale znakomicie rekompensuje to największa zaleta: elegancka sylwetka, bo wszystko ukryte .

Nie ma rady - trzeba zmierzyć natężenie prądu. Myślę, że sprawa się szybko wyjaśni.

Coś mi się wydaje OpawelQ, że w najbliższym czasie nie będziesz miał głowy do modelarstwa. Może na chwilę doskoczysz do symulatora... dla jasności: w powyższym tekście nie zawarłem żadnych złośliwości

Kształt gniazda/wtyczki w znikomym stopniu determinuje możliwość połączenia nadajników w trybie uczeń/trener - wykonanie odpowiedniego kabelka nie powinno stanowić problemu. Również polaryzacja sygnału da sie obejść. Chyba że Aurora jest specyficzna. Ale nie sądzę.

Znalazły się jeszcze dwie fotki - sesja po lotach, bez pakietu.

Jak na Mustanga, to mało. Z takim silnikiem to do trenerka 1,20m - a i to nie będzie za wiele.

Tytułem wstępu: krankor, chylę czoła - miałeś rację. Ladies & gentlemen, meine Damen und Herren, господа и господини, ludzie i ludziska! Wczoraj Polaris został oblatany z wody. Najpierw trochę prób driftowania, potem clou programu. Ten sam silnik, na śmigle 7*6 poleciał nieźle, na 7*4 myślałem, że się nie oderwie od wody. Lądowania bajecznie proste: można "puszczać kaczki" przy większej prędkości, albo podejście-wytrzymanie-zaciągnięcie wysokości i klapnie jak kaczka. Zrobiłem kilka międzylądowań - sama przyjemność. Wyraźnie widać, kiedy wychodzi na redan i z pływania przechodzi w ślizg. Sprawdziła się wodoodporność zarówno taśmy na zawiasy (biurowa, ale z gatunku tych "półprzezroczystych"), jak i pakowej, którą jest oklejony. Sterowanie kierunkiem na wodzie wymaga naprawdę dużych wychyleń. Niestety, do rejestracji tego epokowego wydarzenia miałem jedynie telefon komórkowy, w dodatku obsługiwany przez "rodzinkę", tak więc jest jedna fotka statyczna i kawałek filmu, na którym niewiele widać.

Z tego, co kojarzę, to większość zmywaczy do paznokci reklamuje się jako "bezacetonowe" - warto zwrócić na to uwagę.