Skocz do zawartości

piotrwww

Modelarz
  • Postów

    58
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez piotrwww

  1. piotrwww

    Profil Funcub'a

    Władku czy masz na myśli miejsce w którym na ostaniej mojej fotce widać wytłoczenie końca lotki? Odnośnie Twojego celowania w profile masz 100% racji, w Fun Cub jest zastosowany dwuwypukły profil coś pomiędzy E-180 a E-205, ja żeby to jakoś pokazać koledze Jankowi celowo położyłem linijkę na spodniej stronie płata, natomiast miarka z castoramy miała w przybliżeniu określić cięciwę skrzydła Janku kończ swojego górnopłata wstawiaj fotki z budowy - bardzo chętnie popatrzę i może znowu się czegoś nauczę? Boguś jak sam się przekonałeś fotka miejsca połączenia płatów nie koniecznie pokaże zastosowany profil w całym płacie. Moje fotki były również robione na szybko, i chciałem tylko pokazać to co MPx w Fun Cub sobie wymyślił. Jutro wstawię fotki ze zmontowanego skrzydła na których pokażę zastosowany wznios i miejsce montażu skrzydła do kadłuba.
  2. piotrwww

    Profil Funcub'a

    Witam. Mam Fun Cuba nie sklejonego i sklejonego czyli szt. dwie. Kupiłem to ok. 2012 roku. W chwili obecnej jest to mój powrót do modelarstwa ale żeby nie śmiecić w wątku koniec off top. W klejam kilka zdęć skrzydła z których wynika, że chcąc zrobić przekrój poprzeczny, trzeba je poprostu przeciąć ponieważ miejsce łączenia obu płatów nie odzwierciedla profilu. Być może takie jest pewno założenienie firmy, której produkty mają być proste do montażu i świetne w użytkowaniu, ale za odpowiednią cenę. Za kilka dni usiądę nad przecięciem skrzydła i "odrysuję" profil, chyba że ktoś kto "umię" obsługiwać stronę z profilami lotniczymi pomoże i wstawi tu na forum ten profil.
  3. Podobno przy tym modelu jak już jest "Bezpieczna wysokość lotu" to najlepiej łapy w kieszeń, z dala od drążków bo machanie nimi tylko przeszkadza w spokojnym locie. Z tym mode przedobrzyłeś. Do symulatora podpinaj aparaturę na której planujesz latać i nic ci się podczas "prawdziwego latania nie pomiesza.
  4. Dziękuję Ci Tomku za odpowiedź, U mnie z lataniem też trochę kiepsko. Na przeszkodzie przede wszystkim brak jakiegoś sensownego miejsca. Jest u mnie niby lotnisko, ale jak na moje słabe umiejętności latania zbyt blisko prywatnych domów. Mam na oku lotnisko w Kazimierzu koło Rumii. Niedawno tam byłem i jest całkiem spoko. Pozostaje mi się tylko skontaktować z właścicielem, ponieważ teren ten to własność prywatna. No i oczywiście skończyć montaż pionieera 2. Odnosnie Twoich obaw Myślę że powinieneś koniecznie popróbować na jakimś symulatorze RC. Ja osobiście korzystam z bezpłatnej wersji symulatora ze strony producenta modeli RC; https://www.multiplex-rc.de/ Dzięki symulatorowi nie mam obaw że natychmiast po wystartowaniu rozkwaszę mój model samolotu, byleby nikomu nie stała się jakaś krzywda. Ale nawet jeśli zaliczę totalnego kreta i nie będzie co zbierać, no cóż takie modelarskie życie, nikt nie mówił że będzie łatwo - będzie w zamian następny samolocik, i całkie możliwe że bardziej udany od poprzedniego . Twoje próby samodzielnego latania zakończone rozbiciem zasługują na szacunek. Nie poddawaj się i wbrew swoim obawom próbuj odbudować model, lub kup wersje KIT. Będzie taniej o kupno silnika, serw, regulatora a w zamian zyskasz możliwość nauki latania. Poza tym odbudowa pozwoli na naukę praktyczną w posługiwaniu się takim materiałem jak EPP. Z dwiema takimi samymi aparaturami słusznie kombinujesz (trener-uczeń). Ale do tego potrzeba osoby która po pierwsze poświęci swój czas dla Twojej nauki latania, po drugie choć trochę musi znać aparaturę. Po prostu musisz te rzeczy uwzględnić w Swoich modelarskich planach. Ja również mam spektrum DX6i, ale też Turnigy TG9x v2, Radiolink, i jeszcze jedną po jakimś szybowcu kupionym z 8 lat temu w wersji RTR. Ponad to kiedyś zanabyłem sobie symulator Real Flight z którego ostał mi się po wielu perypetiach i przeprowadzkach (ech, cała oddzielna historia) sam sterownik z którego właśnie korzystam w symulatorze. Nie poddawaj się i walcz z modelem samolotu i Swoimi obawami co do latania. Tak w zasadzie to chyba każdy kto "uprawia" te hobby ma zawsze jakieś lęki i radzi sobie z nimi lepiej lub gorzej. Czytając Twój wątek o Pioneer 2 z firmy R-Planes wiem że model ten przy Tobie nie będzie miał lekko, a Ty nie pozwól aby strach panował nad Tobą. Na zakończenie mojego postu pytanie: WYWAŻAŁEŚ model PRZED lotem i czy dorze to spawdziłeś? U mnie model wyważał się pakietem 3s o pojemności 2200 MAH wsadzony do końca nosa, pakiet o pojemności 1300 MAH jest zbyt lekki.
  5. Witam Jak tam z montażem, udało się platać ? Możesz podać gdzie znalazłeś środek ciężkości?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.