Ahaweto,
 
	ciekawych konstrukcji u mnie pod dostatkiem - latające skrzydło, wodnosamolot, jety, fpv, trenerki,  dwupłat, tricopter, cargo, zrzut spadochroniarzy. Wszystko "piankoloty".
 
	Niektóre, jak widziałeś dzięki zdjęciom Piotra, jeszcze latają. 
 
	Wracam do starego hobby, odgrzebuję hangar. ? 
	 
 
	Mój CargoPlane to własna wariacja na temat Twins Cargo Plane, M28 Skytruck i Skyvan. 
 
	z FliteTest chodzi mi po głowie FT SeaDuck...
 
	piankę już mam.
 
	silniki, regulatory, trójłopatowe śmigła już zamówione.
 
	Doświadczenia z Polarisem (pianka pokryta taśmą pakową) dowodzą, że piankolot może startować i lądować na wodzie bez problemu. I nawet nie przemaka.