Skocz do zawartości

Vertigooo

Modelarz
  • Postów

    361
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Vertigooo

  1. Z tego co lubię a czego tu chyba niema to dodam. A już na pewno to, jak mam gorszy dzień to siadam w fotelu puszczam i ''odlatuje na moment'' http://www.youtube.com/watch?v=1THv8sSSLW0
  2. Myślę że dmuchanie helem w tym przypadku nie było by potrzebne tak duży i lekki model coś niesamowitego.
  3. Dokładnie to samo powiedziałem sam od siebie po obejrzeniu pierwszego filmu :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
  4. Rhino po jednym sezonie u mnie zamiast nominalnego 1050mAh mają 1120mAH :wink: naprawdę fajne i tanie pakieciki.
  5. No niestety - u mnie chodziły gorzej niż chińczyk. Mówię o halówkowych pakietach oczywiście. Swojego czasu Flight Power uchodziły za najlepsze akumulatory. Ja używałem kilku 3s 800mAh w prawdzie nie halówkowe. Zresztą używane były niemal przez wszystkich zawodników czołówki F3A, ale nie wiem jak jest teraz. A ceny tych akumulatorów pomimo dobrej jak dla mnie jakości, przerażają. Nie wiem jak z ich mniejszymi pakietami ale moje były ok. Może chcąc nadążyć za rynkiem po prostu przedobrzyli i tyle. Co do Energy Power miały niezłego kopa jednak moje dosyć szybko siadały ''puchły'' ale faktyczne do końca swoich dni '' aż zaczynały same się rozłazić'' miały super wydajność. Tak więc moje Flight Powery do końca były ''twarde'' za to Energy Power :rotfl: niektóre na koniec swojego żywota potrafiły mieć o połowę większą objętość''. Niby to samo i ta sama technologia a jednak różnice ogromne.
  6. Ja miałem już sporo typów akumulatorów Li-Pol ale najlepsze były Flight Power. Naprawdę to są pakiety nie do zdarcia.
  7. Te zabaweczki i tak długo nie pożyją jeżeli coś już chcesz kupić to zainwestuj w jedno porządne niż dwa ''chińskie wiatraczki'' ja bym obstawiał na taki sprzęt na początek http://www.helikoptery-rc.pl/walkera-cb180d-bez-nadajnika-p-1619.html
  8. Pewnie to miał być Fi-156 storch tylko nie mieli na składzie :mrgreen:
  9. Ja wyginam węgiel w ten sposób, że nakładam na odpowiednie kopyto i podgrzewam płomieniem tylko trzeba uważać aby podgrzać a nie nadpalić. To wymaga dużo cierpliwości i nie zawsze wychodzi ale czasem warto .
  10. Mnie urzekła ta cobra myślę że jeżeli pokaż się w Polsce bo puki co znaleźć nie mogę to na pewno kupie . Zaklepuje niebieską dla siebie :rotfl:
  11. Ktoś napisał że odbiornik potrafi się rozbindować w DSM 2, mnie w ciągu roku zdarzyło się to raz jak latałem fokkerem, po prostu straciłem na 1-2 sekundy kontrole nad modelem ale stery powróciły do neutrum. Ważne jest to, że latałem wtedy bez satelity więc po prostu odbiornik stracił sygnał ( znalazł się w po ciemnej stronie.... sygnału ) :rotfl: . Co do cen odbiorników to są one śmiesznie małe a wybór jest kosmiczny tak samo Spectrumowskich jak i Orange z tym że te pierwsze już tanie nie są, za to hiteci też do tanich nie należą. GEX jeżeli masz problemy z utrzymaniem drążków w neutrum to nie jest to normalne. Jeżeli serwa drgają to zużywają kilkukrotnie więcej prądu dla mnie jest to nie do przyjęcia, bo strasznie to obniża żywotność serw. Cimek skoro tak natychmiastowo odbiornik odnajduje sygnał to jakim cudem zauważyłeś jego utratę? Ten temat mnie przerasta :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
  12. Nie wiem ile lat już w tym siedzisz ja modelarstwem zajmuje się od 2005 roku pierwszy raz w zawodach starowałem w 2007, pierwsze wygrałem w 2008 kartonowe modele sklejałem jeszcze z dziadkiem maiłem wtedy koło 6-7 lat i one też latały, może niedaleko ale latały. I tak jak napisałeś sam się do tego przyznając, jesteś jedną z tych papug powtarzającą głupoty z internetu. TO nie jest tak że jeden egzemplarz jest dobry drugi nie bo w takim razie tez mogę napisać, że np Futaba jest nie godna polecenia bo mamy 50% prawdopodobieństwo że nasza będzie sprawna, tak więc 50/50 albo działa albo nie zaprzeczysz temu? Stwierdzenie założone poprawnie, to samo z naszymi modelami też 50/50.. albo latają albo nie. Gdyby nasz Kotlet schabowy chciał pustych słów skopiowanych bezmyślnie z internetu to by to napisał. Autor tematu chciał opinii od osób które tych aparatur używają na codzień co też zrobiłem kilka postów wyżej. Nie wiem ile warte jest twoje radio jaki to model typ firma ile ma kanałów bo mnie to nie obchodzi. Chciałbym bym tylko żebyś nie pisał już opinii z internetu. A wiem że sam chciałeś kupić Dxa i to po 10 sekundach szukania w google. Ktoś odpisał Tobie tak Po poziomie wypowiedzi i tego jakom wartość autor nadaje ilości przełączników w aparaturze wniosek można wysnuć samemu. Ja przy okazji dowiedziałem się że w aparaturach są 3 potencjometry :ost: .Google Cie życia nie nauczy wręcz przeciwnie zrobi z Ciebie głupka bo połowa internautów nimi jest. Wejdź chociaż na wp które mam teraz otwarte by sprawdzić pocztę i popatrz na te newsy z dzisiejszego dnia ... aż słabo się robi, bo kogo obchodzą miny naszych polityków w sejmie. A jeżeli nie ma akurat kabaretu w telewizji poczytaj sobie komentarze bo tymi ''newsami''.Może napiszesz jakiej używasz aparatury i opiszesz tak jak ja jej wady i zalety bo na pewno ma jedno i drugie tak jak każda aparatura. Ja swojego radia nie wychwalam bo wiem jakie ma wady jak psiałem kilka postów wyżej poświęciłem 1/3 wypowiedzi na omówienie jego wad. Dobra idę spać bo zaczynam w klawisze nie trafiać.
  13. Dobrze że to nie model ją zabił bo by nas z kraju wygnali... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
  14. Wypowiadasz się jakbyś latał na każdej z tych aparatur. Na mojej apce (Dx6i)latał kolega FPV gdy jego była w serwisie (sanwa) i to były całkiem dalekie loty. Ja latam już rok i niema problemów z zasięgiem. Na pewno nie na DSM2!!! bo to też jest ważne DSM2 to inny system. Funkcji nie ma w prawdzie specjalnie dużo ale to jest aparatura do modeli samolotów i to starcza a patrząc na twoją wypowiedź to stawiasz jej wymagania jak by miała mieć jeszcze funkcje do modeli Gigantów szybowców wyczynowych i nie wiadomo czego. Hiteci są ciężkie w obsłudze ale są to aparatury bardzo dobre. Co do Optica 6 maiłbym wątpliwości bo to praktycznie to samo co Dx6i z tym że ta aparatura to przeróbka 35MHz na 2.4GHz i to mnie tez odstraszyło przy Eclipsie. Na logikę chyba lepiej kupić coś co od chwili powstania koncepcji stworzenia, miało pracować na 2.4Ghz niż coś co do 2.4GHz dostosowano ze względu na spadającą sprzedaż. Mając 14 lat i pewnie zaczynając z modelarstwem piszesz komuś to kupuj a tego nie kupuj, w dodatku piszesz o radiach których nie miałeś w ręku. Ja zmieniałem radio rok temu jestem całkiem na świeżo z informacjami, samo radio wybierałem 4 miesiące bo nie mogłem się zdecydować. Wybór padł na Eclipse ale że obdzwoniłem całą Polskę a nawet dowędrowałem z telefonem do Czech gdzie dowiedziałem się że radio jest już nie produkowane, odpuściłem sobie i kupiłem tego nieszczęsnego Dxa na którego tak patrzeć nie mogłem przez stado papug na forach powtarzających jedno od drugiego że Dx zły i się psuje.... Szkoda że powtarzają plotki o DSM1 i nawet o tym nie wiedzą.
  15. Eclipsa już w Polsce nie dostaniesz na 2.4GHz. Dlatego kupiłem dx6 co prawda jakościowo nie jest super, owszem jest ładnie wykonana ale to sam plastik. W sumie czepiam się tylko dlatego że wcześniej miałem troszkę starszą futabe i tam połowa obudowy była z metalu. Co do elektroniki Dxa to dziś rozkręcałem aparaturę. właściwie elektronicznie nie jest jakaś skomplikowana ale wszystkie płytki ładnie czysto wykonane kable siedzą pewnie co do potencjometrów tęż nic do nich nie mam. W apce po całym sezonie czystko żaden kurz się niedostanie praktycznie jak z fabryki, plastiki się nie rysują bardzo wygodna bardzo lekka bo wymaga tylko 4 celi zwykłych paluszków a latam sporo i czasem szyja bolała mnie gdy latałem Futabą. Do zalet to jeszcze to, że bardzo mało prądu zużywa 8 paluszków na rok starczy :mrgreen: i jeszcze zostaną, więc nieopłacalne jest przerabianie na akumulatorki. Co do Sanwy słyszałem historie o pękających drążkach itd więc nie radze. A jeszcze wady dxa To w zasadzie są dwie 1 Plastik i jeszcze raz plastik tylko rączka drążki i przełączniki oraz drobne detale z metalu reszta plastik. 2 nie zawsze od razu łapie model szczególnie po długim ''nie lataniu '' wiec czasem trzeba kilaka razy załączać model i apkę. Ale przyzwyczaisz się i w końcu znajdziesz metodą prób i błędów taką pozycję anteny do odbiornik że będzie zaskakiwać za każdym razem.
  16. A gdzie można to nabyć w u nas? Bo nie mogę znaleźć. Na forach ludzie kombinują sami ale wolę nie ryzykować. Właśnie oglądałem swojego dxa i między płytą główną a podświetlaczem jest 3-4mm miejsca... czyli idealnie na pasek ledowy z tym że w apce mamy koło 6V a do ledów trzeba 12V. Poza tym i kupnem nie widzę innego rozwiązania. Twoje podświetlanie DARIUS jest super i na całej powierzchni. Dodam że w moim dxie tło wyświetlacza jest jak by przeźroczyste a to ułatwia mi pracę.
  17. Mam pytanie chciałem takowy założyć do swojego dxa. Do czego sprowadza się założenie takiego podświetlacza??? Czy to jej nowy wyświetlacz czy jakieś obramowanie?
  18. Vertigooo

    Spot

    No i krety też mógł zostawić.
  19. Zakładając że dźwigar jest idealnie prosty to skrzydło jest do niego nierówno przyklejone. dokładnie widać to na jednej fotce więc i kąty natarcia są na poszczególnych częściach skrzydeł różne. O to mi dokładnie chodziło ale jak lata to niech lata taki jaki jest następny będzie lepszy.
  20. Modelik fajny ale wykonanie troszkę mogło by być lepsze. Jako koncepcja polskiego slow flayera bardzo mi się podoba. Zrobiłbym ale mam już dwu i trój płata na szafie więc ten przedział już mam zajęty. Przyznam się że dałem -może być- bo w szczególności razi mnie wykonanie i ten nierówno wklejony dźwigar na natarciu oraz skromne malowanie. Obecnie latające antki mają na sobie tysiące warstw lakieru i latają :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: twojemu też by się od farby nic nie stało.
  21. Pomyśl teraz nad kupnem czegoś lepszego od Tower Pro :ble: Wczoraj padł moja KEDA po 3.5 roku służby w około 10 różnych modelach. Wszystko z mojej winy, gdyż przesadziłem z wielkością śmigła i silnik nie wytrzymał. A na temat Silników tower pro chyba nic dobrego powiedzieć nie można... no poza ceną urywające kable to standard, sam nie miałem takiego silnika ale napatrzyłem się jak koledzy z modelarni lutowali kable do świeżo kupionego silnika. W KEDA'dzie masz zrobione tak że gołymi rękoma nie wyrwiesz. Przykładowo mogę podać historie gdy przychaczyłem śmigłem przy między lądowaniu o pas i wyrwała się wręga na full obrotach silnik latał i wyczepił się z goldów ale kable nieruszone. Musisz pomyśleć nad czymś solidniejszym bo szkoda czasu i nerwów na takie problemy i głowienie się co jest nie tak, kiedy wszystko w zasadzie powinno być sprawne. Polecam wspomniany silniczek nie jest jakoś strasznie drogi, za to solidny i całkiem mocny. http://abc-rc.pl/p/118/2427/silnik-keda-a20-28m-1050kv-150w-silniki-bezszczotkowe-silniki-elektryczne.html
  22. Vertigooo

    Spot

    A pani w kiosku musi odprowadzać podatek od zapałek za 20 groszy...
  23. Vertigooo

    Zapomniana gra

    To na pewno nie był symulator raczej rajdy o niezbyt bogatej grafice raczej takiej standardowej. Bardzo podobne do Rally Trophy.
  24. Vertigooo

    Zapomniana gra

    Coś bardzo podobnego, ale o nieco słabszej grafice :mrgreen: ale dzięki.
  25. Vertigooo

    Zapomniana gra

    Witam!!! Grałem kiedyś w ciekawą grę ( rozbudowaną ''ścigankę'' ) ale nie o samą grę to chodzi lecz o malowanie występującego w niej Subaru lub też podobnego auta które bardzo chciałbym przerzucić na model akrobatki. Malowanie to przypominało krajobraz z tropikalnej plaży były palmy o zachodzi słońca 8) ale takie jak by w negatywie... dla mnie po prostu genialne szukam tej gry od prawie roku i znaleźć nie mogę a jetem gotów grać nawet rok by odblokować to malowanie bo naprawdę jest niesamowite :wink: To jeżeli chodzi o gierkę pamiętam tyle że kupiłem w jakimś czasopiśmie z 5 lat temu może wcześniej gra nosił tytuł no i tu mam wątpliwości to był skrót jakiś 3 dużych liter o ile dobrze pamiętam rozpoczynających się na R wyglądało to mniej więcej tak RDT czy podobnie. Ale potem przyszło modelarstwo skróty Rtf Rtd :rotfl: Rtv Agd i pamieć się zatarła. Charakterystycznym elementem był tiuning aut bo był dość obszernie rozbudowany od silnika przez nitro po lakier. Było dużo aut które kupowało się za zdobyte pieniądze. I tu drugi dość charakterystyczny element bo ... występował tam fiat 126p :rotfl: To tyle co mogę napisać naprawdę zależy mi na odszukaniu tego malowania z góry dzięki za pomoc na pewno ktoś pamięta bo to była dość ciekawa gierka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.