BartekS

A nie znacie jakiegoś miejsca w okolicy Brenna-Ustroń?

Oo słyszałem o tym miejscu ale nigdy tam nie byłem latać Ciekawa propozycja

Hahaha no wiem, dokładnie. Ale taki pasek mam więc go używam

Bo są modelarze co latają trzymając drążek dwoma palcami i Ci którzy sterują samymi kciukami. Zrobiłem taki pulpit żeby mi się lepiej latało

jest o wiele stabilniejsze

Nadajnik trzyma się tak jak by był zawieszony na smyczy czy też bez niej. Czyli nadgarstki opiera się na aparaturze Właśnie to m i przeszkadzało przy poprzednim pulpicie który miał podstawki do oparcia nadgarstków i dlatego z tego zrezygnowałem.

Pulpit mojego autorstwa dla kciukowców takich jak ja Fajny zgrabny, wykonany z sklejki 3mm krytym z obu stron jedną warstwą tkaniny węglowej. Otwory wykonane pod mx-16s ale do innych nadajników po lekkim zmodyfikowaniu też będzie pasować Plany(CAD) wysyłam na maila jak ktoś potrzebuje. Pytania pod bartek.stekla@gmail.com Tylko na użytek własny, rozpowszechnianie po uzgodnieniu ze mną

Aha to pewnie fajna miejscówka Szukam czegoś blizej, max 10km od Skoczowa na popołudniowe latanie

Poszukuje miejsca do latania na terenie Śląska Cieszynskiego. Mamy jedno miejsce na górze Kaplicówka w Skoczowie, ale tam często się spotyka zakłócenia. Szukam rozległego miejsca najlepiej na wzniesieniu lub górce do lotów szybowcami 2-3m.

Ja latałem w zeszłą zimę podczas lekkiego opadu śniegu przy -16 bez rękawiczek. Był to modelik 3DBatix shockfly. Wytrzymałem tylko jakieś 3min bo z rękawiczkami nie umiem latać.

Symulator to najlepiej na początek najprostszy FMS, lub Aerofly Pro Deluxe. Bo ten symulator Microsoftu o którym piszesz to chyba jest tych prawdziwych samolotów (kamera w kabinie), a to całkiem co innego niż modele RC.

Lepiej na początek zacznij od najprostszego górnopłatka z depronu o rozp. ok 100cm(np. Cessna, Piper) z bezszczotkowym wolnoobrotowym silnikiem z dużym śmigłem typu SF. Gdy się już nauczysz dobrze takim modelem latać to wtedy bierz się za modele samolotów pasażerskich z napędem turbinowym.

Ja miałem taki sam problem tyle że w ślizgaczu. Sprawa się rozwiązała jak zmieniłem serwo Hitec HS-322HD na TowerPro MG995 i jest Ok. Miałem wcześniej Graupnera i zakłócenia były bardzo duże.

Wkleiłem jednak dwa płaskowniki węglowe 6x1 i wyszło bardzo dobrze. Skrzydło jest wystarczająco sztywne bez dodatkowego wzmacniania. Katana depron: http://forum.rcst.pl/viewtopic.php?f=7&t=78

Model ma ważyć gdzieś 270g. Silnik mam o ciągu 480g. Nie chcę robić halówki ,która przy większym wietrze mi się złoży w powietrzu.

Mam zamiar zrobić Katane typu shockflyer, oczywiście deskolta z depronu 6mm, o rozp. 80cm. I tu teraz moje pytanie, lepiej jako dźwigar do skrzydła zastosować rurkę węglową 6/5mm, czy dwa płaskowniki w pewnej odległości od siebie 6x1mm :?: Zależy mi dosyć na wadze i skrzydło ma być też max sztywne.