Skocz do zawartości

awot

Modelarz
  • Postów

    300
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Ostatnia wygrana awot w dniu 11 Października 2014

Użytkownicy przyznają awot punkty reputacji!

Reputacja

22 Excellent

O awot

  • Urodziny 22.04.1970

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Toruń
  • Imię
    Rafał

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. awot

    SZD-8 JASKÓŁKA skala 1-1

    Chciałbym serdecznie podziękować tym, którzy wsparli powrót Jaskółki na niebo i zaprosić do obejrzenia odcinka "Zabytków nieba", poświęconego naszej Jaskółce. https://www.youtube.com/watch?v=KUyPnuEvA5I
  2. awot

    SZD-8 JASKÓŁKA skala 1-1

    Jak wszystko dobrze pójdzie i dopisze pogoda to w przyszłym tygodniu nastąpi oblot Jaskółki. Później szybowiec trafi do Torunia i tam będzie stacjonował. Ale przewidujemy wyjazdy na różnego rodzaju imprezy lotnicze, choć pewnie nie w tym roku. Oczywiście poinformuję o oblocie i pochwalę się zdjęciami.
  3. Witam szanowną brać modelarską. Sprawa dotyczy "modelu" w skali 1:1, a dokładnie prawdziwego szybowca SZD-8 Jaskółka SP-3675. Jedynego egzemplarza w Polsce, który wkrótce znowu wzbije się w powietrze. Remont jest ukończony, wkrótce nadanie klasy i oblot w Lesznie. Niestety przywrócenie szybowca do stanu lotnego wyniosło znacznie więcej niż szacowaliśmy, stąd nasza akcja: https://zrzutka.pl/xsce3x https://www.youtube.com/watch?v=_Y4bLvot11s Jeżeli ktoś może wspomóc - będziemy bardzo wdzięczni. Ps: do admina - jeżeli ten post jest w niewłaściwym miejscu lub narusza regulamin - to proszę o usunięcie.
  4. Po urlopie pora wrócić do modelu. Prace nad modelem idą powoli bo zależy mi na tym by jak najmniej zmieniać w samym modelu i zbudować go tak jak chciałby tego pierwszy wykonawca. Czasem jest to kłopotliwe bo muszę trochę pokombinować próbując wymyślić rozwiązanie niektórych problemów. Tak było na przykład ze statecznikiem pionowym. Nie chciałem go wklejać na stałe i w końcu wpadłem na pomysł żeby w jego dźwigary wkleić kawałki nagwintowanego pręta i teraz statecznik jest demontowalny i trzyma się na dwóch śrubkach M3. Muszę teraz pokombinować jak przymocować skrzydła bo znów rozwiązania w modelu odbiegają nieco od tych zaproponowanych przez Schier'a. Rafał.
  5. AURORA 2 wreszcie doczekała się oblotu. Napęd zmienił się na dwusilnikowy. AURORA jest trochę ciężka na ogon. Ale da się sterować. Start był trochę chaotyczny ale lądowanie bardzo mnie rozbawiło, model siadał prawie jak Harier. Tu można zobaczyć AURORĘ w locie: https://drive.google.com/file/d/0Bw3reOKeUrI5Vl9tQ3dlY3k0OHc/view?pref=2&pli=1 Rafał.
  6. awot

    Rycerz z Bostonu

    Zmodyfikowałem model dodając na skrzydłach turbulizatory. To te czarne kreski widoczne na skrzydłach. Dziękuję Michał za stosowne materiały. Pogoda wczoraj dopisała więc postanowiłem go przetestować. Lot nie był łatwy, ciężko było utrzymać kierunek ale udało się jakoś wylądować. W kolejnym locie poszło trochę gorzej. Lądowanie było dość twarde i raczej niekontrolowane. Ku mojemu zaskoczeniu uszkodzenia są dość niewielkie. Na razie model powędruje pod sufit (po naprawie oczywiście). Latanie im to spore wyzwanie. Ale i tak jestem z niego zadowolony bo dzięki Rycerzowi poznałem technologię budowy modeli z balsy i krycia ich papierem japońskim. Myślę nad budową kolejnego balsowaca, tym razem o trochę lepszych właściwościach lotnych ;-) Ten model to dla mnie też nauczka by nie dyskutować z panem Reynoldsem ;-) Pozdrawiam. Rafał.
  7. Prace idą powoli ale nam się nie spieszy. Powstaje ster wysokości. Zastanawiam się tylko czy nie ma zbyt małej powierzchni. Rafał.
  8. awot

    Rycerz z Bostonu

    Wczoraj dotarły nowe koła. Nie są tak rasowe jak poprzednie ale powinny się lepiej spisać. Zwiększyłem też dość znacznie skłon silnika. Teraz muszę tylko czekać na odpowiednią pogodę na oblot. Rafał
  9. awot

    Rycerz z Bostonu

    W oczekiwaniu na nowe koła powiększyłem skłon silnika ale myślę, że mimo to trzeba będzie trochę dociążyć przód. Aby następny lot był lepszy przygotowałem pilota. Nie jest to jeszcze efekt końcowy. Robienie figurek nie jest moją mocną stroną. Model otrzymał również wiatrochron. Pozostanie zrobić silnik i zagłówek. Rafał
  10. Cieszę się, że na forum odezwał się syn budowniczego Wicherków i przedstawił historię swojego ojca. Stefan, chodzi o testowanie technologii i konstrukcji. Każdy z tych trzech Wicherków ma odmienne rozwiązania konstrukcyjne. Tak jak pisałem wersja 50 nie ma kratownicy z listewek ale jest wycięta z arkusza sklejki. W ciekawy sposób rozwiązany został napęd lotek w jednym z modeli itd. Tak więc testowanie jest jak najbardziej wytłumaczone.
  11. Jakieś dwa lata temu otrzymaliśmy trzy rozpoczęte Wicherki, dwa w wersji 25 i jedne 50. Przyszedł czas by razem z moimi podopiecznymi doprowadzić je do stanu lotnego. Na pierwszy ogień poszedł Wicherek 50. Nie znam historii ale sądząc z użytych materiałów mogą mieć już trochę lat. Sam model jest bardzo solidnie wykonany i widać, że modelarz, który go budował miał sporo wiedzy i ciekawych pomysłów. Nie jest to model w 100 procentach zgodny z planami. Kadłub został wykonany w ciekawej technologii. Przód jest klasyczny jak Pan Schier przykazał, natomiast tył jest wycięty ze sklejki o grubości 2mm przy czym dolna część kadłuba jest pełna a boki i góra wycięte w formie kratownicy. Ponadto tylna część kadłuba zwęża się w kierunku ogona. W ciekawy sposób autor zaprojektował mocowanie statecznika poziomego co widać na zdjęciach. W skrzydłach zastosowany został profil zgodny z planami ale odcięta jest krawędź spływu. Wygląda na to, że model miał mieć lotki na całej krawędzi spływu. W modelu są już gotowe półki pod serwa. Skrzydła są pokryte papierem pakowym a kadłub jakimś cieńszym papierem. Jest trochę uszkodzeń poszycia ale to się da naprawić. Nie chcę zmieniać poszycia na współczesne żeby model zachował swój „antyczny” charakter. Na początku wymieniliśmy koła na typowo modelarskie i zainstalowaliśmy serw. Ponieważ model ma mieć napęd elektryczny więc wykonaliśmy podstawę silnika i wmontowaliśmy ją w kadłub. Staraliśmy się wprowadzać jak najmniej modyfikacji w stosunku do tego co wykonał autor modelu. Stare i nowe koła. Mocowanie serwomechanizmów. Statecznik pionowy i mocowanie statecznika poziomego. Mam nadzieję, że niebawem wstawimy kolejne zdjęcia. Rafał.
  12. awot

    Rycerz z Bostonu

    Model już niemal skończony. Brakuje tylko makiety silnika, wiatrochronu i pilota. Postanowiłem go oblatać. Środek ciężkości miał w 1/3 skrzydła. Po starcie zaczął mocno zadzierać nos. Musiałem trochę z nim powalczyć. Lądowanie nie było jednak zbyt delikatne. Na szczęście uszkodzeniu uległy tylko koła. Pozrywało szprychy i zastanawiam się czy robić nowe koła czy może zastosować jakieś gotowe z piankowymi oponami. Będę musiał przesunąć środek ciężkości do przodu. Wtedy powinien się lepiej zachowywać w powietrzu. Rafał.
  13. Jak to jest, ze człowiek ma na takie prace całą zimę a zabiera się za to późną wiosną ;-) Mam to samo. Będę obserwował jak sobie poradzisz z tym podwoziem. Przyznam, że Twój Corsair bardzo mnie inspiruje i sporo się można na jego przykładzie nauczyć. Rafał
  14. W ubiegłym roku rozbiłem swojego MAGNUM. Wystartowałem z uszkodzonym skrzydłem i zamiast latać spokojnie zacząłem wariować. Uszkodzenie skrzydła się powiększyło i model wrócił na ziemię bez mojej kontroli. Kadłub na szczęście nie ucierpiał za bardzo więc postanowiłem dobudować nowe, trochę inne skrzydła z lotkami. Skrzydła mają profil symetryczny gdyż chciałem zrobić akrobacyjną wersję MAGNUM. Wczoraj wreszcie znalazłem trochę czasu i jeszcze więcej odwagi i oblatałem model. Pomimo bardzo tylnego położenia środka ciężkości model wystartował. Wyważenie było tak bardzo przesunięte do tyłu, że musiałem użyć całego trymera. Dziś znów model poleciał i cało wrócił na ziemię. Pierwsze wrażenia wskazują na konieczność zwiększenie wychylenia lotek i doważenia przodu. Model potrafi latać bardzo wolno, koledzy śmiali się, że zrobiłem halówkę ;-) Rafał.
  15. Szukam planów prostej halówki o nazwie ŻACZEK. Czy ktoś ma takowe? Rafał.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.