marijuz2

Witam. Ostatnio po kraksie, przy wyciąganiu z wraku modelu elektroniki, rozcinając fragment kadłuba przypadkowo uciąłem końcówkę anteny takiego odbiornika. Uciąłem dosłownie kilka milimetrów, ale w środku, pod rurką termokurczliwą był kawałek miedzianego drutu i obawiam się, że antena może stracić swoje właściwości. Zaznaczam, że uciąłem nie ten gruby fragment anteny, ale tę cienką końcówkę, kawałek miedzianego drutu. Czy to pogorszy właściwości anteny?

Też zastanawiałem się nad tym, miałem kiedyś podobną sytuację jak kolega wyżej, ale wtedy powodem był stary, zdezelowany akumulator. Znam to zjawisko drgania i szaleństwa serw przy spadku napięcia ;-) Wtedy też awaria pojawiała się nie wiadomo skąd i dlaczego, aż pewnego razu, również pechowo, w czasie klasycznego lądowania, po otwarciu klap (właściwie klapolotek) pobór prądu na chwilę zwiększył się tak bardzo, że model zwariował. Na małej wysokości, przy małej prędkości. Mimo że był nisko zdążył zrobić beczkę jakiej jeszcze nigdy nie widziałem i zapolować na kreta całkiem na plecach... To taka ciekawostka ;-) Ale w tym przypadku raczej nie chodzi o tego rodzaju awarię, na filmie nie widać, żeby ster wysokości czy kierunku szalały. Obawiam się, że to może być wina elektroniki. Znalazłem parę wad, ale ciężko mi powiedzieć, czy wystąpiły przed czy w trakcie katastrofy. Snap na jednej lotce był rozpięty i trzymał się "tylko tylko". Przyznaję się, że nie sprawdzałem stanu snapów przed startem, ale czy mógł się sam rozpiąć... Znalazłem też inną wadę, mianowicie kondensator od regulatora napięcia się odłamał. Mogłem tego nie zauważyć, bo siedział dość głęboko w modelu, a sam model, jak to spaliniak - wstrząsy itd. Kondensator mógł się oderwać, ale czy mógł wywołać takie zachowanie modelu?

Witam. Chciałbym opowiedzieć Wam o swojej przygodzie i zapytać o to jakie mogłybyć według Was jej przyczyny. To był lot jak wiele innych, spaliniak (Travel Air z ASP 52) oswojony, wytrymowany, wyważony. Uczę się swoich pierwszych akrobacji na tak silnej maszynie. Wykonywałem jedną z wielu świec z obrotem wokół własnej osi. Nagle samolot lecąc pionowo w górę odmówił mi obrotu wokół własnej osi... Popychałem drążek lotek maksymalnie w prawo, a model nie reagował. Cofałem drążek do pozycji zerowej, a potem znowu popychałem go maksymalnie w prawo, a model reagował bardzo dziwnie, na początku widać było lekkie szarpnięcie, widać było, że coś się dzieje, ale nie obracał się. Dałem mu polecieć jeszcze troszkę w górę, wypoziomowałem lot, sprawdziłem lotki i wszystko zdawało się być sprawne... Wylądowałem bez większych przeszkód, Na ziemi sprawdziłem wszystkie powierzchnie sterowne, wszystko było ok. I wtedy popełniłem największy błąd modelarski - nie wiedząc co mu jest wystartowałem ponownie... Drugi lot przebiegał bez zarzutów. Wylatałem tyle na ile pozwalało mi paliwo i podchodziłem do lądowania. Ostatni zakręt, potem już tylko klapy i siadać... Ale niestety, w trakcie ostatniego zakrętu model zwalił się na ziemię. To był dość ostry zakręt, model przeciągnął i w chwilę był już na ziemi w dwóch częściach. Jestem przekonany, że w trakcie zakrętu dokonałem kontry, ale model nie zareagował. Piszę że jestem przekonany, bo to działo się w ułamkach sekundy i nieczego na 100% nie mogę być pewien (do tego te emocje ;-) ). Na modelu zamontowana była kamera skierowana na ogon. W trakcie pierwszego zdarzenia widać coś ciekawego - model nie tylko nie reagował na wychylenia lotek (których na filmie niestety nie widać), ale w momencie przechylenia drążka - skręcał (jak przy ruszeniu sterem kierunku). Widać to dość wyraźnie, bo model na początku skręca troszkę dłużej, a później pulsacyjnie - tak jak wykonywane były ruchy drążka. Na filmie z lądowania niewiele widać, model skręca zdawałoby się poprawnie, ale w pewnym momencie, troszkę jak przy pierwszym zdarzeniu, skręca w kierunku ziemi. Mam pewne podejrzenie - wydaje mi się, że jedna z lotek mogła się nie wychylić. Może ktoś bardziej doświadczony w lotnictwie opowie mi - jak zachowuje się samolot, któremu wychyliła się tylko jedna lotka? Zawsze zdawało mi się, że samolot będzie dalej skręcał, tylko wolniej, ale kiedy pomyślałem o tym dłużej - tylko połowa powierzchni sterownej jest wysunięta, więc modelowi może zabraknąć siły żeby się obrócić. W dodatku jedno skrzydło sprawia większy opór, więc w sumie taki skręt jest możliwy. Rozebrałem serwa lotek, sprawdziłem przewody - wszystko jest sprawne. Co mogło być przyczyną takiej kraksy? Za chwilę wrzucę linki do opisanych filmów. Film z pierwszego zdarzenia : W czwartej sekundzie widać wyraźne szarpnięcie w bok i od tej pory model dziwnie się zachowuje, to właśnie reakcja na ruch drążkiem lotek. Film z drugiego zdarzenia: W dziewiątej sekundzie widać nagłą zmianę kierunku lotu, przepadnięcie czy to samo co w pierwszym filmiku...? Pozdrawiam, Marijuz

Witam. Poszukuję sklepu modelarskiego w Białymstoku. Wiem że są sklepy z modelarstwem "nieruchomym", ale mi chodzi o RC. Szczerze mówiąc to potrzebuję złączki XT60 za 2 zł i nie chcę płacić 10zł za przesyłkę, mieszkając w mieście wojewódzkim.. Wiem że na św. Rocha był kiedyś sklep, ktoś tam sprzedawał Easy Stary, ale już go niestety nie ma. Widziałem podobne tematy na innych forach, ale są sprzed trzech lat - może coś się zmieniło, może taki sklep powstał? Pozdrawiam, Marijuz

Witam. Zamierzam sobie sprawić nowy pakiet do odbiornika spalinowego modelu samolotu RC. Mam kilka pytań: - Jaką pojemność polecacie? Model obsługuje 5 serw standard. Myślałem o 2200mAh.To nie za mało? A może to zbyt dużo jak na sam odbiornik i serwa? - Czy polecacie jakiś dobry, polski sklep gdzie kupię taki pakiet w miarę tanio? Na wysyłkę z HK czekałbym do końca sezonu ;-) - Chcę kupić "lipola" - co będzie mi do niego potrzebne? Na pewno specjalna ładowarka, czy coś jeszcze? Mam regulator napięcie 8-42V więc chyba się zmieszczę ;-) - Co oznacza wartość C przy opisie pakietów? Z tego co czytałem na forum, ma to wpływ na trwałość pakietu, ale co to właściwie jest? -Mam jeszcze pytanie o objawy zużycia pakietu NiMH(A może nie trzeba go wymieniać?). Mam z nim taki problem, że czasem gdy uruchamiam klapy, to elektronika całkiem wariuje, wykonuje przypadkowe ruchy i nie reaguje na nadajnik. Pakiet pochodzi ze starego elektryka, po podłączeniu go do macierzystego modelu na odbiorniku HK, przy próbie zakręcenia silnikiem, elektronika całkiem się resetuje(czerwona lampka gaśnie na chwilkę). Czy to możebyć wina odbiornika? A może regulator napięcia jest zbyt słaby (4A(Oczywiście przy testach z elektrykiem użyty był silniejszy regulator)? Wcześniej takie problemy się nie zdarzały, dopiero w tym sezonie. Pozdrawiam, Marijuz EDIT: Zastanawiam się nad zakupem: http://www.sklep.rc-lipol.pl/pl/p/11%2C1V-3S-2200mAh-20C30C/179 http://www.sklep.rc-lipol.pl/pl/p/Ladowarka-GPX-Greenbox-Lipol%2C-life%2C-NiMh%2C-i-podobne/639 Bo taka: http://www.sklep.rc-lipol.pl/pl/p/Ladowarka-Redox-LiPo-230V/369 byłaby za słaba, w opisie czytamy, że ładuje 1000mA, tzn że pakietu 2200mAH nie naładuje? Czy to może błędny wniosek?

Witam. Mam pytanko - jakim momentem dokręcić śmigło w ASP 52, żeby było bezpiecznie? Szukałem takich informacji w instrukcjach dostępnych w internecie, ale ich nie znalazłem. Proszę o szybką odpowiedź, nie chcę już dokręcać "na czuja", bo z tym różnie bywa ;-)

Witam. Zwracam się do osób posiadających wspomniane modele. Do tej pory posiadałem World Stara, ale przy próbie zrobienia beczki (tak wiem, przeholowałem) niestety przepadł i rozbił się. I teraz moje pytanie - wracać do World Stara (duży górnopłat, typowy trener), czy może warto już przesiąść się na coś szybszego? Jakie manewry powinienem sprawnie wykonywać trenerem żeby przesiąść się na trenera-akrobata? Czy Travel Air jest dużo trudniejszy do opanowania niż typowy trenerek? Z jednej strony pasowało mi powolne frunięcie trenera, z drugiej strony chciałbym czegoś więcej. Jest też kwestia tego czy opanuję tak szybki model w powietrzu. Moim pierwszym modelem spalinowym był Super Air, sportowa wersja Travel Aira(choć przekonywano mnie że to trener dla średnio zaawansowanych). Odbyłem nim wiele lotów, prawie cały sezon. Przerażała mnie jednak jego prędkość i postanowiłem przesiąść się na coś stabilniejszego. Dziś nie jestem pewien czy jestem już gotowy na powrót do szybszego modelu... Możecie mi coś podpowiedzieć, dać wyznacznik umiejętności latania (jak np manewry które powinienem umieć wykonywać) tak żebym mógł ocenić czy jestem na siłach latać czymś szybkim i zwinnym jak Travel Air? Pozdrawiam, marijuz

Witam. Mam problem - ostatnio po niegroźnym awaryjnym lądowaniu (silnik zgasł, ale udało się usiąść w zbożu więc bardzo niegroźne) zaczęło wariować serwo steru wysokości. Serwo to co jakiś czas potrafi poruszyć się i to znacznie. Po ruszeniu drążkiem nadajnika, serwo nie wraca do poprzedniego stanu, a porusza się od miejsca, w które samo się przesunęło, czyli tak jakby sam sobie zmieniał pozycję zerową. podpinałem serwo do innego kanału i tam dzieje się dokładnie tak samo, więc nie jest to wina nadajnika ani odbiornika. Rozebrałem serwo i zbadałem jego tryby - wszystkie są ok, mechanizm jest cały i sprawny. Moja diagnoza jest dziwna - czyżby uszkodziła się elektronika serwa? Jak to możliwe? Czy coś takiego przytrafiło się komuś? Jak można to naprawić? Czy to możliwe że serwo budżetowej ale jednak niezłej firmy turnigy uszkodziło się elektronicznie po jednym sezonie? Pozdrawiam, marijuz

Witam. Po pewnej bardzo poważnej kraksie od mojego ASP 52 oderwał się gaźnik. Cena samego gaźnika jest spora, więc postanowiłem go przykleić jakimś klejem do aluminium. Muszę przyznać że byłem zaskoczony efektem, bo sklejony gaźnik służył mi przez cały sezon. Ale niestety podczas dzisiejszego lotu oderwał się on od silnika powodując niezłe zamieszanie. A więc moje pytanie brzmi - macie jakiś dobry i pewny sposób przyklejenia takiego gaźnika? Pozdrawiam, marijuz

http://modelarskiekoszulki.cupsell.pl/ Witam. Chciałbym przedstawić Wam mój mały sklepik z koszulkami. Nadruk na koszulkach przedstawia częstotliwość i kanał. Mały gadżet, ale bardzo przydatny na większych lotniskach modelarskich. Mam nadzieję że komuś przypadnie do gustu i że okaże się przydatna i praktyczna ;-) Już wkrótce więcej ciekawych wzorów. Pozdrawiam, Marijuz2

Wznawiam temat bo sezon już blisko taki silniczek : http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__5429__AX_2308N_1100kv_brushless_Micro_Motor.html jest napisane, że uciąg 550g, czyli pewnie nadawał by się do modelu 650g (bo chyba ciąg nie musi przewyższać masy ?) Obroty 1100kv, więc też nie za duże - czy taki silnik był by odpowiedni do latającej łódki?

Zbudowałem latającą łódź według planów z tego linka http://www.parkjets.com/hydro Chciałbym kupic do niej silnik bezszczotowy. Na stronie mam co prawda podane jakieś dane silnika, ale wiadomo, że nie znajdę identycznego. Postanowiłem kierować się głównie kv i znalazłem coś takiego http://www.sklep.modelarnia.pl/index.php?p1904,ray-cd2822-25-pelikan ma 320 kv więcej niż trzeba - czy taki silnik by się nadawał? Czy to poprawne, że kieruję się ilkością kv? Czy taki silnik można kupić taniej w polsce? (bo z hk to już chyba przyszłoby po sezonie) Mam tak model : http://www.gimmik.pl/tw-742-sky-hawk-p-180.html Czy udało by mi się zastosować w nim taki silnik?

Do steru wysokości akurat nie, mam do lotek, ale z nimi wszystko jest ok

Jak w temacie, serwo kupione z hobykinga http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=13360 buczy. W całym samolocie mam takie same serwa i niektóre buczą pod obciążeniem, ale serwo steru wysokości buczy praktycznie cały czas. To kwestia obciążenia? A może dostarczam mu zbyt niskie napięcie?(całej aparaturze daję 5V, mój regiel ma opcję dać 6V). Aparatura taka http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__9042__Hobby_King_2_4Ghz_6Ch_Tx_Rx_V2_Mode_2_.html (nie wiem czy to istotne, ale macie )

Jakim napięciem zasilić ten odbiornik? Do tej pory uzywałem 5V, mój regiel ma jeszcze opcję 6V, ale nigdzie nie znalazłem informacji o napięciu - nie chciał bym spalić nowego pdbiornika

Postaram się kupić w Polsce za 2 stówy aparaturę taką jak wyżej, mam nadzieję, że to nie będą pieniądze wyrzucone w błoto i faktycznie skorzystam coś na tym bajerze xD Czy przerobienie aparatury Mode 1 na mode 2 jest skomplikowane w tej aparaturze którą wybrałem? Bo mam fajną ofertę tylko w mode 1 . A wiem, że taka przeróbka w aparaturze którą mam teraz jest dość łatwa - wystarczy przełożyc jedną sprężynkę i jedną blaszkę.

Czytając dokumentację tej aparatury http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__9042__Hobby_King_2_4Ghz_6Ch_Tx_Rx_V2_Mode_2_.html Doszedłem do wniosku, że to aparatura firmy Fly Sky z naklejką hobbykinga ;/. Ciekawe tylko pod którą naklejką jest drożej...

To ja nie rozumiem, jak działają te miksery, gdybym chciał zrobić wspomniane już klapolotki? Przełączam ten przełącznik z przodu i już? Coś to za proste żeby było prawdziwe...

Jest jeszcze jedna ważna sprawa : http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__9042__Hobby_King_2_4Ghz_6Ch_Tx_Rx_V2_Mode_2_.html ten z pewnością da się podłączyc do kompa, ale ten: http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__16239__HobbyKing_HK6S_2_4Ghz_FHSS_6Ch_Tx_Rx_Mode_2_.html nie ma o tym nic wspomniane, chociaż jest droższy - jak to jest?

powiem wam szczerze, że widziałem kilka tematów na paru forach, gdzie ktoś chciał kupić tego turnigya 9x i wiecie co mu napisali? Że to aparatura z błędami w oryginalnym sofcie i w ogóle nie nadaje się do niczego - najlepiej dołożyć parę zł i kupić coś droższego. Mam 19 lat i zaczynam studia - wątpię, żeby w najbliższym czasie było mnie stać na więcej modeli. Niezbyt podoba mi się wizja programowania samolotu w polu - w polu chciałbym już latać, a przygotowuję się do tego w domu. Kiedy jestem w domu wszystko mi jedno czy programuję na samej aparaturze, czy przez komputer, a powiem nawet, że programowanie przez komputer jest chyba bardziej przejrzyste (?). Pozostaje kwestia bajerów - turningy ma ich naprawdę sporo więcej od HK?

Znalazłem coś takiego http://www.trobot.pl...mart&Itemid=128 ale zaniepokoił mnie zasięg - 200m !! Moja obecna aparatura działa z odległości ponad kilometra ;/

To chyba zdecyduję się na to : http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__16239__HobbyKing_HK6S_2_4Ghz_FHSS_6Ch_Tx_Rx_Mode_2_.html Tylko mam pytanie - co to znaczy, że mogę go sobie programować przez komputer ? (tzn domyślam się, że mogę). Mogę sobie ustawić np klapolotki?

Zaraz, o co chodzi z tymi modułami? A może udało by mi się zainstalować w swoim nadajniku coś takiego http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__14353__FrSky_V8HT_2_4Ghz_DIY_Module.html ?? Nie jest napisane do jakiego nadajnika, może jest uniwersalne? Napiszcie o tym coś więcej

Polecacie jakiś tani zestaw co najmniej 4 kanałowy? Na HK są tanie, ale przesyłka drugie tyle

Ale rozumiem, że jeśli wymienię kwarc na 2,4GHz to nie będę musiał kupować nowego nadajnika? I czy będę mógł wtedy obsługiwać taki odbiornik?