orzeł

Do swojego trenerka zrobiłem pływaki styrodurowe. Kolor niestety powalający, ale taki akurat na składzie był. Wykonałem je na frezarce CNC z kilku pakietów sklejonych do siebie (puste w środku). Pięknie się na nich startuje, lekkie i wyporne. Do minusów można zaliczyć, brudzenie się i wrażliwość na uszkodzenia.

Jakiej wielkości jest ten pływaczek? coś przesadziłeś z żywicą chyba. Cięciwa mojego to 150mm, szerokość jakieś 30mm, konstrukcja balsowa, pusty w środku, pylon z blachy alu 2mm. Waga 24g. Tej pasty to ile dałeś? Bo to wystarczy tyle co do pastowania buta, jakąś dziwną powierzchnię mają Twoje pływaki. Pozostałą pastę spróbuj zmyć spirytusem.

W podobnym gabarytowo modelu spód przy jeszcze większym rozstawie wręg pokryłem balsą 2mm, średniej twardości a redan sklejką 0.8mm bez laminowania. W zupełności wystarczyło.

Witam, Mirku nie poddawaj się, trudno się doradza przez neta nie widząc/macając modelu, ale ja bym poszerzył część dziobową oraz nadał jej mniejszy kąt natarcia z jednoczesną zmianą wysokości, tak aby górna powierzchnia nie tworzyła "klina" chcącego wejść pod wodę.

Gratuluje oblotu, ale szkoda, że tak to się skończyło. Model trudny w pilotażu pod jakim względem? Aby nie topiło dziobu przetestuj "wąsy", woda nie chlapie też wtedy na śmigło itp. Powodzenia z Bulinką II

Zwiększ wyporność i/lub przesuń plywaki na koniec skrzydła, przy tym samym momencie zmniejszy sie siła nacisku na pływak. W swoim prototypie miałem tak: Teraz mam praktycznie tak samo, tylko pływaki z balsy.

Pięknie Jak będzie topiło dziób to można dorobić "wąsy".

Mirolek jak połączyłeś dwie części steru wysokości? Odnośnie pływaków, ja w swoim prototypie zrobiłem regulowaną wysokość podczepienia, u Ciebie też jest taka możliwość Dla pewności pokryłem kadłub caponem, wcześniejszy model spleśniał, trochę w tym mojej winy bo leżał tydzień w samochodzie po lotach dobrze nie wytarty

Dlaczego? Ja w swojej łodzi mam bardzo podobny kadłub i nie mam problemów.

Witam wszystkich forumowiczów. Nazywam się Bogdan, modelarstwo to moja pasja od dawna, za dziecka kartonowce, obecnie RC. Interesuje mnie głównie budowa oraz konstruowanie płatowców. Latam między innymi swoim bezimiennym hydrolotem, trenerkiem itp.

Z tym sterem z przodu to ja bym się bał go tam umieszczać, nigdy tego nie stosowałem ale coś mi się wydaje, że model będzie strasznie nerwowy na wodzie, ze względów praktycznych, np. transport również. Czym będzie kryty model? może usunięcie trzeciej wręgi od końca, ażuracja pełnej oraz pokrycia bocznego i wierzchniego coś da. Statecznik pionowy oraz tę balsę pod sterem kierunku też można odchudzic.

Tak, hydroplany są piękne Czasami tylko wędkarzom się nie podobają.... Widzę, że model posiada ster kierunku, czy zastosujesz ster wodny? Z czego będzie wykonane dno?

Witam, mocno kibicuję koledze w budowie hydroplanu, mam jednocześnie kilka pytań i uwag. Z czego jest wykonany pylon i jak zamocowany jest pływak? Ważne aby tylko jeden pływak podpierał płat wdy model jest na wodzie, w czasie rozbiegu i wyjścia na redan oba pływaki muszą być nap powierzchnią wody. Przy odpowiedniej wyporności i kącie natarcia pływaka nie ma problemu z zanurzeniem. Otóż jest reguła, o ile mnie pamięć nie zawodzi redan powinien znajdować się przed SC jakieś 15-20mm, ułatwia to start i nie powoduje skakania modelu po wodzie. Drugi stopień nie jest wymagany, nie wpływa to na właściwości modelu, jedynei na estetykę. model z redanem w SC Obecnie przesunąłem redan i model startuje lepiej z wody. Co do kształtu kadłuba, część dziobowa faktycznie wydaje się zbyt wąska, można się spodziewać jej przytapiania.