Czyli tak naprawdę nic nie dawał :-). Jak wytrąciła się parafina w oleju to filtr się zatkał, silnika nie szło uruchomić, alternator się nie kręcił, filtr się nie podgrzewał. We fieście miałeś raczej stary silnik może jeszcze z "komorą wstępną wirową" i wtryskiwaczami o dużej średnicy . Teraz to są mikrony. Pozdrawiam konstruktora Audi B9 gdzie filtr paliwa jest zamontowany pod podwoziem. Głupiej się już nie da i ze względu na temperaturę przy gruncie jak i brud , który trzeba usunąć przy jego wymianie a znając mechaników.... Dlatego najfajniejsze są elektryki na zimę, jak masz prąd zdalne włączasz ogrzewanie kabiny (jak aplikacja działa) i zawsze "zapali" 🙂 Masz ciepło, czyste szyby i nie zastanawiasz się czy ruszysz .