pawel4090

Moje gratulacje, wszystkiego dobrego.

Sorry ale nie mogę się powstrzymać.

Poproś kogoś by stanął obok Ciebie i robił wrrrrrrrrrrrrrrr,wrrrrrrrrrrrrrr.

Jano nawet hyde park-u nie jest tak wesoło, popłakałem się :lol2:

A na jakiej odległości lub wysokości latasz, że go nie słyszysz? Mój model z silnikiem rozwijaj max 467W latam na wysok 700 - 900m i słysze go doskonale.

Wybacz Fokker , ty ten model widzisz ? Nie mogłem się powstrzymać :lol2:

Tak oczywiście, jak napisał robertus, flaga powinna zostać starannie złożona...ten starszy pan chętnie by ją za pomnik schował...fatalnie to wyglądało, żal serce ściska...

Co zapomniałem dopisać o Motipach, farbę podkładową u mnie szara i czarniawa podgrzewam w dobrze ciepłej wodzie i należy dokładnie wymieszać-wstrząsając nie mieszając

Farba cieplejsza lepiej rozprowadza-układa się na malowanej powierzchni. Dotyczy to też innych farb Motip. Oczywiście malujemy kila razy aby nie zrobić zlewów.

Tak, te ptaszki tego pana wyglądają i latają fantastycznie. Takim falconem przegoniłby nie jednego gołębia. Sylwetka prawdziwego drapieżnika.

Miło popatrzeć jak szybuje.

Podkład do plastiku według mnie jest wskazany, on dosłownie wtapia się w plastik, lakier-farba położona na goły plastik, ma tendencje do kruszenia się i odpryskiwania wydaje się być sucha...

Z podkładem zero odpryskiwania, bardzo fajnie się maluje. Szkoda eksperymentować, szkoda naszego cennego czasu.

Oczywiście bardzo małe elementy można sobie darować, wszystko wedle uznania, ale nie duże powierzchnie burt, nadbudówek czy pokładów.

Kadłub z ABS , przemywam detergentem, następnie podkład do plastików taki szary w sprayu MOTIP. i później dowolny kolor tej samej firmy.

Do drewna lakiery w sprayu, czy pod pędzelek i farby akrylowe, do podbarwienia bejca...

Panowie świetne fotki, ale najbardziej podoba mi się fotka choć trochę nie wyraźna Artura, jak z filmu wojna światów. Ujęcie bardzo ładne.

...na dwoje babka wróżyła, też czekam na obniżkę, a dolar w górę ... :cry:

To już wiem , czemu mnie tak napastują i moją rodzinę , dzięki Madrian .

zanabyłem wczoraj ten specyfik , mam nadzieję dziś go przetestować w boju

I jak walka? Zdziesiątkowałeś waść wroga, czy poległeś z honorem, na polu chwały?

Pewnie leczy rany

[*]

Wyrazy współczucia dla rodziny...

Kurde to już epidemia to i ja zaraz się dorzucam, a co jak chorujemy to wszyscy...

Karlem, miałem być pierwszy, ale obawiałem się czy aby Tomek się nie obrazi...zrezygnowałem z tej myśli, niech obraza się na Ciebie.

Jaki masz regulator, czy programujesz z karty ?

Przelew poszedł, dziękuję koledze...

1. Squa

2. Wojcio69

3. Kijuik

4. jary14

5. Bartosz Mesjasz

6. Jedrula

7. Air

8. Piotrek2136

9. Konrad_P

10. Wojtass_nt

11. buwi777

12. pablos

13. Marcin133

14. efego

15. Dj.

16. ahaweto

17. qpa

18. Blacha

19. robintom

20. lemko

21. Marcin K.

22. Marcus

23. Krzysiek67

24. fischer8

25. Kamil_rc

26. janko

27. Wiesiek

28. RomanJ4

29. malinowski

30. noker

31.instruktor

32.pawel4090

Oczywiście w niczym to nie przeszkodzi jak dasz mocniejsze serwa np. Tower Pro MG90 nawet 4 sztuki. Będą lepsze od HXT900, choć ja w swoich modelach stosuje te ostatnie, również w EGP, jeszcze mnie nie zawiodły w locie...w sumie to kwestia kompromisu cena i jeszcze raz cena szczególnie dla młodzieży, ale to zapewne temat rzeka.

Panowie tyle się mówi o dokręcaniu kołpaka...dzisiaj po wylataniu 3 pakietów 1500mAh z ustami jak banan wróciłem do domu.

Podczas przymiarki z innym pakietem niechcący przesunąłem drąga i silnik gwałtownie obrócił się uderzając dość mocno łopatkami o blat stołu-pomyślałem dobrze, że nie pękły.

Pod wieczór wykonałem jeden lot i ostatni...kołpak odpadł pięknym łukiem w wielką gęstwinę zielska.

Poszukiwania spełzły na niczym, a mam 3 dni wolnego normalnie masakra

Jutro wznawiam poszukiwania może Św.Antoni mi pomoże.

Wiadomo, bezpieczeństwo na pierwszym kroku...

Widoki przepiękne, z przyjemnością zobaczę jeszcze inne filmiki z lotów nad klifami.

GiulioN kolego, a może już gwint się skończył... zobacz z podkładką ?

Inny sposób to jaki ja zrobiłem, to wbiłem w ten "wiertarkowy- zacisk " w tą tulejkę a potem nabiłem na ośkę silnika i dopiero mocno zakręciłem.

Mam nadzieje ,że zrozumiałeś mój zakręcony wywód :roll: ?

...a może oś silnika już wyrobiła sobie większą średnice w tym uchwycie, bo nie była dostatecznie dokręcona ?

Cóż , każda z odpowiedzi jest dobra, pozostaje rozładować go do bezpiecznej granicy 3,3v na cele i ponownie naładować i powtórzyć jeszcze raz...

Możliwe, że wówczas powróci do dawnej świetności. Ja bym jeszcze sprawdził napięcie na celach podczas rozładowania.

Mam nadzieje, że mój TS będzie mój i uzbroję go w galanterie i fruu w powietrze , oj nie mogę się doczekać :wink:

To sobie chłopak polatał, a jakie zapewne wrażenia z zagranicy...