pawel4090

Normalnie ręce opadają, mam jedynie nadzieje, że czytający młodzi adepci modelarstwa wyciągną właściwe wnioski i nie będą naśladować Alana Sztabo i latać w takich miejscach jak on.

Mariusz, mówimy tu o modelarstwie, temat nie porusza zagrożenia na drogach, szosach,ścieżkach...czy też na chodniku :wink:

 

Według Ciebie raczej wszyscy wiedzą, jednak nie do końca, prawda ?

Mariusz, mówimy tu o modelarstwie, temat nie porusza zagrożenia na drogach, szosach,ścieżkach...czy też na chodniku :wink:

 

Według Ciebie raczej wszyscy wiedzą, jednak nie do końca, prawda ?

Tu nie chodzi o kłótnie, tylko o uświadomienie jaki zagrożenie niosą latanie modelami w pobliżu ludzi... przecież to taka zabawka, dla dziecka, nikomu nie zrobi krzywdy a potem szok i nie dowierzanie. Jak to możliwe ?

Wystarczy zobaczyć co taki mały np. helik robi z palcami, nogami głową...mało jest fotek i filmów ?

Powiecie pewnie,że przesadzam dopóki sami tego nie przeżyjecie.

Tu nie chodzi o kłótnie, tylko o uświadomienie jaki zagrożenie niosą latanie modelami w pobliżu ludzi... przecież to taka zabawka, dla dziecka, nikomu nie zrobi krzywdy a potem szok i nie dowierzanie. Jak to możliwe ?

Wystarczy zobaczyć co taki mały np. helik robi z palcami, nogami głową...mało jest fotek i filmów ?

Powiecie pewnie,że przesadzam dopóki sami tego nie przeżyjecie.

Panowie, nie powinien latać nad ludźmi i w ich pobliżu. Żadnych głupich nalotów jak to często bywa. Brak kontroli, zakłócenia może doprowadzić do tragedii, tyle razy się o tym pisze...a są obrońcy takich poczynań.

Nie będę bronił zachowania piłkarzy, ale zachowanie tego "modelarza" było przyczyną tego skutku.

 

Ale powinni najpierw pomyśleć ile kosztuje takie cudo

..ile kosztuje ludzkie życie, lub rany poniesione przez takie zachowanie , co ?

Panowie, nie powinien latać nad ludźmi i w ich pobliżu. Żadnych głupich nalotów jak to często bywa. Brak kontroli, zakłócenia może doprowadzić do tragedii, tyle razy się o tym pisze...a są obrońcy takich poczynań.

Nie będę bronił zachowania piłkarzy, ale zachowanie tego "modelarza" było przyczyną tego skutku.

 

Ale powinni najpierw pomyśleć ile kosztuje takie cudo

..ile kosztuje ludzkie życie, lub rany poniesione przez takie zachowanie , co ?

Może to wina niskiego napięcia zasilania ? Spadki napięcia na regulatorze są wynikami pracy silnika.

Sprawdź na wyższym napięciu, w instrukcji najniższe napięcia zasilania to 6volt.

Tu może leżeć problem, poszedłbym tym tropem

Może to wina niskiego napięcia zasilania ? Spadki napięcia na regulatorze są wynikami pracy silnika.

Sprawdź na wyższym napięciu, w instrukcji najniższe napięcia zasilania to 6volt.

Tu może leżeć problem, poszedłbym tym tropem

Może drąg gazu nie masz w pozycji neutrum, temu regulator wchodzi w tryb programowania.

Co nie które serwa mają taka wadę, że rzegoczą podczas pracy, nie mogą wejść neutrum.

Co ja bym zrobił bec od regulatora nawinąłbym na kawałek ferrytu, może to zakłócenia ?

Przy moich próbach działało, ale tuz pod powierzchnia wody i blisko brzegu.

Najlepsza łączność to pasmo 27MHz im wyżej tym gorzej.

Fajnie, że powstaje na forum druga łódź podwodna, już gratuluje pomysły i powodzenia :wink:

Czyli jak na razie dioda załatwiałby sprawę, np dioda schottkiego spadek napięcia około 0.3 volta, czyli pomijalna różnica dla alarmu niskiego napięcia.

Panowie, to ja z innej beczki, czy nie łatwiej byłoby zabezpieczyć aparaturę się przed odwrotnym zasilaniem?

Może wlutować gniazdo bezpieczne, np. HT60, DEANS lub coś innego, może pójdziemy dalej, bezpiecznik zwykły lub polimerowy oraz "kawałek" mocnej diody ?

Mamy sporo elektroników na forum, może ktoś się wypowie, bo ja taki domorosły :wink:

 

Wiem,że koledze już to nie pomoże, ale innym tak.

Ciekawa rozrywka,

..moja rada, zbuduj coś mniejszego, niech to będzie nawet ślizg, a ten czas na pewno nie będzie stracony. To wielkie koromysło zostaw na później.

Panowie, jaka jest przyczyna, że kręcimy w lewo, lądujemy ? Jest nam łatwiej,, nie odczuwam abym półkule miał lewą bardziej rozwiniętą

To może jeszcze ja na koniec rzucę linkiem o proszę, regulator dwukierunkowy p. Bodziocha.

Posiadam taki już od kilku lat, jestem zadowolony, zero problemów.

http://bodzioch.republika.pl/

W moim staruszku Graupnerze 414, ma zrobione rewersy na kanałach... a link jest świetny

Jak dobrze widzą moje oczy to są jednokierunkowe, a kolega potrzebuje dwukierunkowych.

Wiesz krankor, nie wiemy jaki chcesz tam zastosować silnik ? Do 400 wystarczy, natomiast 540 będzie na styk :roll:

Panowie ten duży to kwiczoł, szaleje za oknem na porannym karmieniu razem z sikorkami bogatkami

Czegoś z tym regulatorem o większym prądzie nie rozumiem, przecież zapas nawet 10 krotny nie przeszkadza w niczym. Będzie działał jak działa-może nie jestem doinformowany ?

Jedynie waga modelu się zwiększy jak już...

Co tu dyskutować, jedni i tak będą mieli inne zdanie, nie da rady ich przekonać...jak to mówią ludziska "choćby gówno miodem smarować"... amen.

Na moim nie było bilardu, ale to był okręt... :wink: