Wyrażaj się to po pierwsze, po drugie "Zawsze mieć lepiej zapas mocy" Gdy ktoś nie potrafi latać ,to machanie drągiem w sytuacji kryzysowej jest niestety ale zabójcza, więc , gdy model np. Straci siłę nośną i zwali się na skrzydło, wtedy niedoświadczony pilot zacznie machać drągami. Zazwyczaj wygląda to tak, że daje full gaz i próbuje sterem wysokości podciągnąć model, wyobrażasz co się dzieje z Totem gdzie silnik ma nie całe 300 W? Zapałki+ podkładka pod myszkę, więc nie wypowiadaj się.
Ps. Tak uważam że mało jeszcze wiesz. Ja nie jestem jakiś orzeł, aczkolwiek podstawy i dużo czytania na temat danego modelu przynoszą wiedzę.
O tym powiedziałem